Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

5 stycznia wychodzą 3 limity z Lali. Ogłoszenie tytułów będzie w Sylwestra.
Będę hiciory, czuję to.. Czyzby kolejne cuda z Paramountu

Lala raczej nie słynie z częstego wypuszczania hiciorów. I już pomijam, że "hicior" to pojęcie względne. Ostatnimi Goldsmithami i Contim chyba już wyczerpali pulę na 2010, a może i 2011.

Nie sądzę, że wyczerpali. Hiciory to wyczerpała dawno Varese Nie zapominajmy o dilu z Paramountem właśnie. ID4 2CD prędzej czy później wyda właśnie LaLa.

Adam Krysiński pisze:Nie sądzę, że wyczerpali. Hiciory to wyczerpała dawno Varese

Żebyś się pan nie zdziwił w poniedziałek..

Nie zapominajmy o dilu z Paramountem właśnie. ID4 2CD prędzej czy później wyda właśnie LaLa.

No i tu dochodzimy do definicji "hiciora".

Jest jeszcze sporo z Paramountu do wydania. Śmiem twierdzić, że z tej wytwórni najwięcej perełek właśnie. No i ze starego Warnera.

Problem w tym, że nie tylko Lala by chciała te perełki. I to raczej nie Lala będzie pierwsza w kolejce.

A kto zrobił dil z Paramountem? Właśnie Lala przecież, o ile dobrze pamiętam Więc inni mogą se chcieć..

No zobaczymy.. jak do tej pory przoduje IMO Varese i Intrada. A Lala wydawała głównie płyty takiego Tylera, Jabłońskiego, Lodówki i innych mniej uznanych kompozytorów. Z rzadka tylko pojawił się Goldsmith, czy Conti. Teraz jakby się to zmieniało, ale zobaczymy, czy trend będzie dłuższy. Natomiast dużym plusem Lali, o którym nie można nie powiedzieć, jest to, że ma świetne promocje. Pomysł z autografami też jest bardzo fajny, chociaż nie wszystkim na nich zależy.

Jak zawsze wygrywają układy - i kto je sobie lepsze wyrobi to będzie spijał śmietankę...
La-La na razie przoduje z Paramountem, Intrada szybko się uczy, ale im jeszcze brakuje (w tej dziedzinie). Varese nie widać, żeby nawet zaczęło...
Dla mnie zeszły rok był rokiem Intrady, potem La-La, na końcu Varese. Z takim potencjałem i historią to Varese wstydziłoby się wypuszczać takie paści (dla mnie!) Może się poprawią w poniedziałek...?

Althazan pisze:Może się poprawią w poniedziałek...?

Coś z lat 80-tych powinno być, ale tytuły z tego okresu akurat najmniej mnie interesują.

Bucholc Krok pisze:Teraz jakby się to zmieniało, ale zobaczymy, czy trend będzie dłuższy.

Bedzie dłuższy, to widać Zakłądam że w każdym rzucie będzie jakiś zgniatacz z Paramountu. Co do Fugitive, przecież fartem było że wogóle regularne wydanie wyszło, a miała wadę fabryczną z przesterowanymi kanałami.. Aż dziwne że nie zniszczyli nakładu. A teraz staraniami też samego Howarda wydali complete. Do tego musieli zmasterować całość, również stare błedne wydanie.. Mnie akurat ten score nie rusza, ale to niewątpliwa wydawnicza PERŁA. W marcu mamy kolejną - Eraser. To też dla mnie nie jest score genialnych lotów, ale rzecz wielce pożądana, i znów z pełnym poświęceniem też samego kompozytora który parł na to wydanie. A w Sylwestra przekonamy się jakie będą 3 nowe limity i ja liczę na coś wielkiego, a napewno na wielkie nazwisko Notabene - Sylwester a Silvetri brzmi podobnie :D:D

Piszą, że mają być dwa tytuły "tylko" - jeden im chyba "zaginął w akcji"...
Trzeba by tytuł wątku poprawić...

poprawione tylko czemu nagle dwa?

Jedna perełka odpadła..

raczej została przesunięta w czasie