Strona 1 z 6
Varese Club - 7 grudnia
: wt gru 01, 2009 09:14 am
autor: Bucholc Krok
No i jednak będzie.

Co tym razem? Bernstein, Goldsmith, Conti, Shire, North - pewnie coś tych kompozytorów. Coś z Goldu i Silvera, coś z lat 80-tych w ilości 1000 sztuk.

Może wreszcie wydadzą tego
Conana.. Tak czy siak powinni dać coś równie mocnego jak
BTTF.
: wt gru 01, 2009 10:13 am
autor: Adam
Varese ostatnio zawodzi na całej linni.. Może zdarzyły się delikatne pojedyńcze perełki, ale ogólnie ekipa Towsona jest daleko w tyle w tym całym roku za konkurencją. Intrada miażdży wszystkich wydaniami. FSM wydaje rzadko ale jak coś to gruchnie i zamiata (box Rozsy, Jeremiasz, wznowienie Omegi).. Zresztą na forum FSM są podobne zdania, że Varese daje ciała i ludzie narzekaja - reprinty winyla 25-minutowe za 20 czy 25$ mogą sobie wsadzic.
: wt gru 01, 2009 11:36 am
autor: Bucholc Krok
Ja akurat wolę mieć osobne wydanie (na oddzielnym CD), nawet jeśli ścieżka ma 20-30 minut i kosztuje tyle samo, co ścieżka np. 70-minutowa. A co do tegorocznych wydań, to jedynie zawiodłem się trochę na
Russkies. Poza tym sami, przynajmniej ciekawi, twórcy - Goldsmith, Barry, North, Shire, Waxman, Bernstein, Conti, Mancini i jako rodzynek Elias z bardzo dobrą IMO ścieżką do
Dzieciaków... Moim zdaniem bardzo dobry rok (aczkolwiek na podsumowania jeszcze przyjdzie czas).

Pomijam oczywiście tę nową serię, której poziom edycyjny jest zerowy...
Weźmy też pod uwagę liczbę wydanych płyt. Do tej pory Intrada wydała 37 (ISE + ISC), a Varese raptem 16 (Club + nowa seria). Intrada już raczej nie wyda w tym roku "bomby" typu
BTTF (chociaż cuda się zdarzają), natomiast Varese może przylutować i to zdrowo. To chyba właśnie w tym grudniowym rzucie wypada 1000 album Townsona. Może też z tego powodu przesunęli rzut klubowy na grudzień.. A może po prostu dogadali się z Intradą, żeby sobie nie wchodzić w paradę? Bo jak się przyjrzeć tabelkom to wychodzi, że od 2001r. wszystkie ostatnie rzuty klubowe przypadały każdego roku na listopad.. a tu grudzień..

Zobaczymy..
: wt gru 01, 2009 13:31 pm
autor: Althazan
Ja się zgadzam z Adamem. Nie neguję pracy Varese, bo wydaje sporo scorów, z których się cieszą ludzie, ale dla mnie w tym roku najlepszym prezentem od Varese było
Russkies 
Tak tak, to właśnie, które dla innych było rozczarowaniem. Tu właśnie widać jak różne są nasze gusta i - co więcej - jak to jest dobre. Każdemu podoba się co innego i co innego kupuje - nie da się więc zbytnio generalizować i oceniać poszczególnych wytwórni, bo dla każdego ważne jest coś innego. Chyba, że generalizowalibyśmy za pomocą ilości sprzedawanych płyt, ale wtedy wyszłoby nam, że najlepszą wytwórnią byłbyś ktoś, kto wydał jakiś soundtrack song sprzedany w 100 tys. egz.

Jak zawsze Varese nie daje podpowiedzi co wyda, więc można tylko strzelać. Ja strzelam, że nie będzie nic (dla mnie!) ciekawego (czyli jakieś golden age, albo North&South Book IX

), ale chciałbym się mylić... No chyba, że wypadną z Gremlinami albo Linkiem....

: wt gru 01, 2009 14:43 pm
autor: Bucholc Krok
Althazan pisze:nie da się więc zbytnio generalizować i oceniać poszczególnych wytwórni, bo dla każdego ważne jest coś innego.
No i każdy ocenia ze swojego punktu widzenia.
Jak zawsze Varese nie daje podpowiedzi co wyda, więc można tylko strzelać. Ja strzelam, że nie będzie nic (dla mnie!) ciekawego
Zawsze, czy zazwyczaj, jest coś z lat 80/90-tych.

Mam dziwne przeczucie, że będzie jednak bomba. Ale że już kilka razy się na przeczuciu przejechałem, to nie będę się kurczowo tego trzymał i łudził. Jednak zdecydowanie bardziej liczę tym razem na Varese niż Intradę.
(czyli jakieś golden age, albo North&South Book IX

),
A tu mnie zaskoczyłeś.. Moim zdaniem temat główny z
N&S jest jednym z najładniejszych tematów w historii kina, a obie "księgi" są rewelacyjne.

Serial, który już dawno temu był u nas puszczany, pamiętam jak przez mgłę, ale temat główny wrył mi się w pamięć jako jeden z nielicznych wówczas.
: wt gru 01, 2009 14:51 pm
autor: Althazan
Bucholc Krok pisze:A tu mnie zaskoczyłeś..
Moim zdanie temat główny jest rewelacyjny, ale ileż można słuchać tego samego? 7 płyt to już naprawdę sporo, więc każda następna byłaby (dla mnie) rozczarowaniem...

Acha - 1000-ne wydanie Varese będzie w przyszłym roku - to jeden z przyczynków, które skłaniają moje przewidywania w kierunku "nieco słabszego batch-u"...
: wt gru 01, 2009 15:09 pm
autor: Bucholc Krok
Althazan pisze:
Moim zdanie temat główny jest rewelacyjny, ale ileż można słuchać tego samego?
Jak tego samego? W różnych aranżacjach!
Acha - 1000-ne wydanie Varese będzie w przyszłym roku - to jeden z przyczynków, które skłaniają moje przewidywania w kierunku "nieco słabszego batch-u"...
O, a skąd ta informacja?
: wt gru 01, 2009 16:14 pm
autor: Althazan
Bucholc Krok pisze:O, a skąd ta informacja?
Od samego Townsona. Nie osobiście, ale on to powiedział (a właściwie napisał)

: wt gru 01, 2009 17:21 pm
autor: Bucholc Krok
To zmienia postać rzeczy. Pisał coś jeszcze na temat tego tytułu?
: wt gru 01, 2009 17:42 pm
autor: Althazan
Tylko tyle, że będzie specjalny, więc... [tu każdy wpisuje swojego niewydanego jeszcze Graala]

: wt gru 01, 2009 19:12 pm
autor: Bucholc Krok
Może to i lepiej. Pewnie wyjdzie najszybciej gdzieś w lutym/marcu i będzie się można do tego czasu spokojnie przygotować. Pod koniec roku jest już wystarczająco dużo ciekawych pozycji.

Aha, cały czas obstaję przy
Conanie, ewentualnie
Masadzie.

: wt gru 01, 2009 19:32 pm
autor: Althazan
Niektórzy piszą, że to będzie... SPARTACUS Alexa North'a (complete 2CD). Okazja jest dobra: 50-lecie premiery (film z 1960r.) i zapowiadane wydanie filmu na Blu-rayu.
: wt gru 01, 2009 19:52 pm
autor: Bucholc Krok
To też by mogło być. Coś dużo się robi tych tytułów.

Najlepszy byłby jednak
Conan (jeśli nie teraz to kiedy?), tylko nie wiem, czy te 3000 sztuk to by nie była kropla w morzu i czy w ogóle jest sens ograniczać się limitem.
: wt gru 01, 2009 20:00 pm
autor: Althazan
Myślę, że nie robiliby sobie jaj - za przeproszeniem - z limitowaniem Conana...

To przynajmniej ta sama półka co ALIEN...
: wt gru 01, 2009 20:10 pm
autor: Bucholc Krok
Wszystko zależy od tego, jak liczą te 1000 płyt. Może
Conana wydadzą jako tysięczną płytę, ale nie w Clubie. To by było dobre wyjście. Bo jeśli liczy się tylko VClub to jednak bardziej prawdopodobny jest
Spartacus lub
Masada. Choć eksperyment z
Conanem w Clubie byłby ciekawy. Cena nówki po jakimś czasie mogłaby poszybować hen...
