Strona 1 z 4
Intrada - 24-11-2009 - BACK TO THE FUTURE / IN SEARCH OF..
: pt lis 13, 2009 20:34 pm
autor: Althazan
Na razie wiadomo, że będą 2 tytuły: jeden Signature Edition i jeden Special Collection. Oba będą wydaniami dwupłytowymi.
Re: Intrada - 24 listopada
: sob lis 14, 2009 09:14 am
autor: Bucholc Krok
Zastanawiam się jak to ugryźć od strony marketingowej. 2 Fieldingi w jednym rzucie to chyba nie był dobry pomysł. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że te 2 tytuły ukazały się prawie rok po ostatniej ścieżce tego kompozytora i zainteresowani byli zdrowo wyposzczeni. Jak widać sprzedaż nie jest szybka. W przypadku
GLD to było do przewidzenia (2000 sztuk), ale
The Big Sleep już dawno powinien był zniknąć, a SAE znowu powinno zawalić sprawę.. Tymczasem SAE już porozsyłało paczki w tempie, jak na nich, rekordowym - po 2 dniach (choć bywało, że po jednym dniu wysyłałi, ale to było w okresach, kiedy akurat żadna znana wytwórnia niczego nie wypuściła).
Teraz znowu wychodzą 2 albumy dwupłytowe. Czyli jeśli ktoś będzie chciał kupić oba, to będzie musiał wytrzepać 50$ + podwójna wysyłka (bo płaci się za każdy CD). Znowu nie będzie szybkiego "selałtu". W ISC może będzie Charles Bernstein, który już wcześniej był przebąkiwany?
: sob lis 14, 2009 21:46 pm
autor: Althazan
Ja mam nadzieję na "Black Stallion Returns" (Delerue), który też był przebąkiwany...

Choć ten score powinien się zmieścić na jednym dysku...
: sob lis 14, 2009 22:09 pm
autor: Koper
A to stare wydanie Varese Ci nie wystarcza?

: sob lis 14, 2009 22:18 pm
autor: Althazan
Tak jak w przypadku pierwszej części (Coppoli), w drugiej sporo dobrej muzyki nie znalazło miejsca na płycie... A w dodatku bardzo lubię Delerue...

: sob lis 14, 2009 23:17 pm
autor: Bucholc Krok
Althazan pisze:Ja mam nadzieję na "Black Stallion Returns" (Delerue), który też był przebąkiwany...

Choć ten score powinien się zmieścić na jednym dysku...
No właśnie.. bo chyba przebąkiwali, że jeśli będzie to na jednym CD.

Co by mieli wcisnąć na drugi? Inną ścieżkę Delerue? To już wolę poczekać i mieć go w osobnym wydaniu.
A co do życzeń to nawet nie wiem co by to mogło być. Goldsmitha i Hornera mam chwilowo dość.

Może jakiś głośny tytuł (film), który nie był wydany albo wydany na "otpirtul". Ewentualnie mógłby to być jakiś zupełnie nieznany kompozytor. O, Friedhofera dawno nie było.
: ndz lis 15, 2009 00:55 am
autor: Koper
Althazan pisze:Tak jak w przypadku pierwszej części (Coppoli), w drugiej sporo dobrej muzyki nie znalazło miejsca na płycie... A w dodatku bardzo lubię Delerue...

Mnie tam Coppoli jest aż nadto, natomiast Delerue wydaje się być optymalnie.

Ale nie widziałem żadnego z filmów, więc nie wiem czego może nie być.
: ndz lis 15, 2009 16:17 pm
autor: Wawrzyniec
Koper pisze:]Mnie tam Coppoli jest aż nadto.
O tak

Jak do tej pory to nigdy nie udało mi się przez to 3płytowe wydanie przerbnąć. I podobnie jak Koper nie znam filmu i po za faktem, że występuje w nim jakiś czarny koń, to nie mam pojecia o co chodzi

: ndz lis 15, 2009 17:00 pm
autor: Bucholc Krok
Zagadka bez punktów.

Opublikowano próbkę z jednej płyty. Ktoś potrafi rozpoznać?
http://www.intrada.net/namethattune/mystery04b.m3u
Może kolega Mystery lub VPFreeMan? Tak się koledzy garnęli do zagadek.

: ndz lis 15, 2009 17:14 pm
autor: Wawrzyniec
Bucholc Krok pisze:Może kolega Mystery lub VPFreeMan?
O mnie to nawet nie wspomniał mimo, że zająłem drugie miejsce

: ndz lis 15, 2009 17:16 pm
autor: Bucholc Krok
Bo kolega nie miał czasu na kolejny odcinek zagadek, jeśli dobrze pamiętam? Ale proszę bardzo, niech nas kolega zakasuje.

: ndz lis 15, 2009 17:30 pm
autor: Wawrzyniec
Bucholc Krok pisze:Ale proszę bardzo, niech nas kolega zakasuje.

Bez podpowiedzi?

: ndz lis 15, 2009 17:35 pm
autor: Bucholc Krok
No, drugie miejsce do czegoś zobowiązuje.

Ale niech będzie.. na moje ucho to raczej "nowsza" muzyka.

: ndz lis 15, 2009 17:40 pm
autor: VPFreeMan
Very Funny

Ten fragment co zapodał Bucholc przedni, jakbym go znał

Tylko nie pamiętam

: ndz lis 15, 2009 18:47 pm
autor: Althazan
W każdym razie zapowiada się obiecująco. Jak puścili próbki, to pewnie mniej znany kompozytor...