Strona 33 z 72

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: czw gru 06, 2018 22:24 pm
autor: Ghostek
No i każdy z tych tytułów miał jakieś wały z porysowanymi płytami na standardzie.
Niech zamkną tą fabrykę. Już ruskie bootlegarnie lepiej swoje podróbki produkują.

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt gru 07, 2018 00:10 am
autor: Adam
Wszystko Universalu w USA tłoczą w Mexyku - również niefanowskie.

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: śr gru 12, 2018 15:55 pm
autor: Ghostek
Michal pisze:
wt gru 04, 2018 06:10 am
Obrazek
Ależ czerstwy score. Przez ponad godzinę nic się nie dzieje, a główny temat zarzynany jest do granic możliwości. Świsty, gwizdy, hissy, jakby taśmą przez cztery dekady się podcierano w studiu. A w dodatku połowa albumu w mono. Podziękował.
Jak jeszcze miałem wątpliwości czy kupić, czy nie, to teraz już nie mam.

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: śr gru 12, 2018 15:58 pm
autor: Adam
Ghostek pisze:
śr gru 12, 2018 15:55 pm
Świsty, gwizdy, hissy, jakby taśmą przez cztery dekady się podcierano w studiu.
umarłem :mrgreen:

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: czw gru 13, 2018 00:48 am
autor: Kaonashi
Nom, zabawne. :wink:

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt gru 14, 2018 19:34 pm
autor: MichalP
W oczekiwaniu na zamowienie z Lali Intrada juz przyslala mi cos na otarcie lez :D

Obrazek

Dla mnie wszystkie te wydania sa premierowe.

Good Morning Vietnam razem z Dumbo Drop to troche zaskakujaca ale swietnie wpadajaca w ucho mieszanka. Krotki i stonowany, taki troche staroswiecki score Northa na przystawke, a potem juz jazda bez trzymanki od Newmana - melodyjna i porywajaca. Temat glowny troche sie powtarza, ale 45 minut calosci w ogole sie nie dluzy. Nigdy nie posiadalem podstawki, wiec to dla mnie mily powrot do tego co w filmowce podobalo mi sie najbardziej - i North i ten konkretny Newman.

Balto - tez nigdy na podstawke sie nie zalapalem wiec teraz jest jak znalazl. To moze nie jest Horner w najlepszej formie (zgodze sie, ze niektore kawalki brzmia ala Don Davies i Matrix), ale jako calosc dla mnie wypada duzo lepiej niz takie Batteries not Included. A co do zarzutu, ze sporo tu Mickey Mousingu - jak dla mnie to znowu brzmi bardziej jak typowy Horner w wersji lekkiej i zakreconej ale dalej melodyjnej typowej w jego animacjach i filmach dla dzieci.

Living in the Age of Airplanes - lezka sie w oku kreci - slychac, ze pojechal tu Horner na autopilocie i swoim wlasnym temptracku ale za to jak fajnie i emocjonalnie to zrobil i przy okazji dorzucil kilka nowych, fajnych melodii. Kazdy utwor jest troche inny tak jakby kompozytor chcial pokazac co ma najlepszego do zaoferowania.

Cosmosy Silvestriego - to wedlug mnie jako calosc to jeden z najlepszych Silvestrich w 21 wieku. Jest troche dluzyzn w ramach tych 4 plyt - szkoda, ze Intrada po prostu nie wydala tego jako fajnie skrojonego 2 plytowego wydanie - ale jest zajefajna tematyka, emocje, elektronika, epickosc momentami i jego znak rozpoznawczy - perkusja.
Polecam.

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 09:59 am
autor: Adam
kolejne naciągactwo - Apollo 13 aż na 2 CD :roll: :roll:

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 10:01 am
autor: bladerunner22
MichalP pisze:
pt gru 14, 2018 19:34 pm
W oczekiwaniu na zamowienie z Lali Intrada juz przyslala mi cos na otarcie lez :D

Obrazek

Dla mnie wszystkie te wydania sa premierowe.

Good Morning Vietnam razem z Dumbo Drop to troche zaskakujaca ale swietnie wpadajaca w ucho mieszanka. Krotki i stonowany, taki troche staroswiecki score Northa na przystawke, a potem juz jazda bez trzymanki od Newmana - melodyjna i porywajaca. Temat glowny troche sie powtarza, ale 45 minut calosci w ogole sie nie dluzy. Nigdy nie posiadalem podstawki, wiec to dla mnie mily powrot do tego co w filmowce podobalo mi sie najbardziej - i North i ten konkretny Newman.

Balto - tez nigdy na podstawke sie nie zalapalem wiec teraz jest jak znalazl. To moze nie jest Horner w najlepszej formie (zgodze sie, ze niektore kawalki brzmia ala Don Davies i Matrix), ale jako calosc dla mnie wypada duzo lepiej niz takie Batteries not Included. A co do zarzutu, ze sporo tu Mickey Mousingu - jak dla mnie to znowu brzmi bardziej jak typowy Horner w wersji lekkiej i zakreconej ale dalej melodyjnej typowej w jego animacjach i filmach dla dzieci.

Living in the Age of Airplanes - lezka sie w oku kreci - slychac, ze pojechal tu Horner na autopilocie i swoim wlasnym temptracku ale za to jak fajnie i emocjonalnie to zrobil i przy okazji dorzucil kilka nowych, fajnych melodii. Kazdy utwor jest troche inny tak jakby kompozytor chcial pokazac co ma najlepszego do zaoferowania.

Cosmosy Silvestriego - to wedlug mnie jako calosc to jeden z najlepszych Silvestrich w 21 wieku. Jest troche dluzyzn w ramach tych 4 plyt - szkoda, ze Intrada po prostu nie wydala tego jako fajnie skrojonego 2 plytowego wydanie - ale jest zajefajna tematyka, emocje, elektronika, epickosc momentami i jego znak rozpoznawczy - perkusja.
Polecam.
Wooow , ale słuchania gratulacje :D

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 11:02 am
autor: Ghostek
Pewno na cd 1 folm score, a drugi dysk to reprint soundtracku :d

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 11:15 am
autor: Adam
Obrazek

mogli dać 3xCD, a nie rozdrabniać się :D

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 11:21 am
autor: Ghostek
Albo 5 CD

CD 1: Film score
CD 2: Soundtrack album
CD 3: Alternates and Unused Cues
CD 4: Academy Promo
CD 5: Demo Sketches

:mrgreen:

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 12:25 pm
autor: Mefisto
CD 1: Film score
CD 2: Soundtrack album
CD 3: Alternates and Unused Cues
CD 4: Academy Promo
CD 5: Demo Sketches
CD 6: Music inspired by the Mission
CD 7: The Sounds of the Moon

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 13:53 pm
autor: Kaonashi
Ja sobie poczekam na wydanie 25 CD. Niedługo film obchodzi ćwierćwiecze, więc kto wie. :V

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 18:40 pm
autor: MichalP
kolejne naciągactwo - Apollo 13 aż na 2 CD :roll: :roll:
Bosze tylko nie to. Ludze sie, ze nas czyms zaskocza. Moze skomponowal cos oryginalnego co mu Howard wywalil, bo chcial tylko tapete temptracka, ktora se podlozyl, zreszta z kawalkow Hornera i dlatego mamy tam: Clear and Present Danger, Sneakers itp. Moze dal rade nagrac jakiej pierwotne wersje czy cus.

Jak faktycznie bedzie to reprint OSTa to bedzie mega przegiecie. Trzeba pamietac tez, ze USA swego czasu mialo OST z dwoma CD - druga plytka to bylo jeszcze wiecej piosenek z "epoki". Moze to takie 2CD bedzie :lol:

Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE

: pt sty 11, 2019 18:47 pm
autor: MichalP
Wooow , ale słuchania gratulacje
Jedno mi sie skojarzylo po przesluchaniu Balto kilkanascie razy.

Zarzuca sie Hornerowi, ze mu score Davis pisal i fakt momenty sa troche jakby wyjete z Matrixa. Ale czym wiecej tego sluchalem to bardzie mi sie to kojarzylo z Krullem na sterydach - rytmicznie i strukturalnie bardzo podobne. A sam score jest mega fajny - czuc w nim taka troche ewolucje pomiedzy starym Hornerem tym z poznych lat 80 i wczesnych 90 - Krull, Willow, American Tail - a tym z poznych lat 90 i poczatku 21 wieku.