Jest, np. piosenka Adamsa ale w wersji instrumentalnej - "End Credits"
INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13114
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Pewne są tylko; śmierć i podatki.Michał Turkowski pisze: ↑sob paź 10, 2020 17:34 pmNa FSM piszą że box 4CD Robina wcale nie jest kompletny i nadal brakuje jakiegoś 5 minutowego utworu "MARRIAGE PLANS / ROBIN’S ALIVE", więc pewnie za rok Intrada wyda pewnie jeszcze-bardziej-kompletną edycję na 5CD
Wracając do najnowszego wydania WotW, to co poniektórzy z tego forum będą musieli się przeprosić z tą ścieżką . Jak mówi przysłowie "czas leczy rany"
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Nic nie leczy, bo shit pozostał shitem, i jak już pisałem, najlepsza część tego scoru koczy się w chwili gdy Freeman przestaje gadać
btw, Ghostek, pamiętamy https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=107
btw, Ghostek, pamiętamy https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=107
#FUCKVINYL
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
większym problemem jest to, że ludzie radzą rozfoliować wydanie, bo brakuje wewnątrz trzeciej płyty niektórymMichał Turkowski pisze: ↑sob paź 10, 2020 17:34 pmNa FSM piszą że box 4CD Robina wcale nie jest kompletny i nadal brakuje jakiegoś 5 minutowego utworu "MARRIAGE PLANS / ROBIN’S ALIVE", więc pewnie za rok Intrada wyda pewnie jeszcze-bardziej-kompletną edycję na 5CD
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10224
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Trochę mi się od tamtego czasu podejście do tej pracy zmieniło ale i tak nie czuje nagłej konieczności kupienia. Może jak się jakieś promo trafi przy dobrym kursie $Adam pisze: ↑ndz paź 11, 2020 10:27 amNic nie leczy, bo shit pozostał shitem, i jak już pisałem, najlepsza część tego scoru koczy się w chwili gdy Freeman przestaje gadać
btw, Ghostek, pamiętamy https://filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=107
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1153
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Roger zarzucił takimi perełkami:
Dostępne od 27 października.
Dostępne od 27 października.
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Wspaniały news ..kolejne graale do zrealizowania , czekam na wtorek
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Niech dadzą trakliste bo Land w podstawce którą mam jest wybitny i nie wiem co tam można rozszerzyć, tym bardziej że to nie jest 2godz bajka. Pewnie znów będzie powtórka z Wichrów czyli temat Ludlowów na 10 wersji
A Jerry to szrot. Już mam po dziurki w nosie cotygodniowego wydawania każdego nieważne jakiego Jerryego jak leci, tylko dlatego "bo to Jerry", w sytuacji, gdy tyle płyt innych nazwisk aż prosi się o rozszerzenie, a nie wznawiania na siłę.
A Jerry to szrot. Już mam po dziurki w nosie cotygodniowego wydawania każdego nieważne jakiego Jerryego jak leci, tylko dlatego "bo to Jerry", w sytuacji, gdy tyle płyt innych nazwisk aż prosi się o rozszerzenie, a nie wznawiania na siłę.
#FUCKVINYL
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1437
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Cudne wydania. Land nie posiadam, a zawsze chciałem, a Jerry... każdy Jerry jest na wagę złota. The Last Castle zreszta całkiem lubię, nawet jeśli temat główny to tak naprawdę przerobiony Rambo. Świetna muzyka akcji. Natychmiastowy zakup obu jeśli o mnie chodzi.
- Michał Turkowski
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1239
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
"Land Before Time" chętnie kupię, ale tak jak mówi Adam, trzeba poczekać na tracklistę. Mam nadzieję że wyrzucą piosenkę na koniec, bo ona w środku nie pasowała.
Liczę też że zachowają suitową konwencję albumu i nie potną tego na jakieś małe kawałki. W sumie mi wystarczyłoby wznowienie dawnego albumu i jeśli tak zrobią to też będę zadowolony.
Kupi się pewnie ale to raczej w następnym roku.
A Jerry - kolejny średniak, nie ma o czym gadać jak dla mnie.
Liczę też że zachowają suitową konwencję albumu i nie potną tego na jakieś małe kawałki. W sumie mi wystarczyłoby wznowienie dawnego albumu i jeśli tak zrobią to też będę zadowolony.
Kupi się pewnie ale to raczej w następnym roku.
A Jerry - kolejny średniak, nie ma o czym gadać jak dla mnie.
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Realistycznie jak duzo wiecej muzyki moze byc. Ktos doniosl, ze na forum intrady wspomniano, ze bedzie jeden wiekszy dodatkowy track. Sam film jest krociutki z tego co pamietam - 1 godzina 15 minut.
Nie ma nic przeciwko nowemu wydaniu i znowu dla tych co go nie maja w ogole to bedzie gratka. Ale tak jak Casper, Legends of the Fall czy An American Tail - czy nawet The Rocketeer to takie troche zbedne wydania bo podstawki na prawde zaprezentowaly to co najlepsze. Hornera tez nigdy nie obcinali tak jak Goldsmitha czy czasami Williamsa. Wolalbym, zeby w koncu wydali jakiegos zgniatacza - moze Solo Powella (wiem, wiem zyczeniowe myslenie) albo Trzech Muszkieterow Kamena.
Inna sprawa to jak podejda do kwestii dynamiki dzwieku. Oryginal byl typowym Hornerowym dziwolagiem - mega dynamika: ciche momenty ledwo slyszalne, jak se podglosnisz to jak wchodzila perkusja i blaszane to malo co mi szyb nie wypierdzieli z ram . Zostawia tak jak na oryginale czy wyplaszcza troche dla sluchaczy samochodowych i sluchawkowych
Nie ma nic przeciwko nowemu wydaniu i znowu dla tych co go nie maja w ogole to bedzie gratka. Ale tak jak Casper, Legends of the Fall czy An American Tail - czy nawet The Rocketeer to takie troche zbedne wydania bo podstawki na prawde zaprezentowaly to co najlepsze. Hornera tez nigdy nie obcinali tak jak Goldsmitha czy czasami Williamsa. Wolalbym, zeby w koncu wydali jakiegos zgniatacza - moze Solo Powella (wiem, wiem zyczeniowe myslenie) albo Trzech Muszkieterow Kamena.
Inna sprawa to jak podejda do kwestii dynamiki dzwieku. Oryginal byl typowym Hornerowym dziwolagiem - mega dynamika: ciche momenty ledwo slyszalne, jak se podglosnisz to jak wchodzila perkusja i blaszane to malo co mi szyb nie wypierdzieli z ram . Zostawia tak jak na oryginale czy wyplaszcza troche dla sluchaczy samochodowych i sluchawkowych
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Z tym Hornerem skończy się tak, że dołożą 5 minut. Przecież film trwa 70, a podstawka 60 min. Do tego oczywiście druga płyta, reprint podstawki, by podnieść cene i koszt wysyłki, i jakieś 3 alternaty na krzyż w bonusach #takbędzie
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13114
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Ja tego nie mam, więc bardzo chętnie wezmę, gdy będzie kasa, po podstawki i tak pewnie ciężko dostać, a i jakość jest raczej słabsza. Czekam teraz na "Amerykańską Opowieść 2".
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Krelian
- Ghostwriter znanego twórcy
- Posty: 893
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 20:28 pm
- Lokalizacja: Bytom
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
Nie mam Land... wiec biera w ciemno, pytanko jak wychudzą koszty przesyłki ? bo na Intradzie nigdy jeszcze nie zamawiałem.
Re: INTRADA - PLANY WYDAWNICZE
dużo - a ide o zakłąd że złodzieje znów zrobią z tego 2CD - http://store.intrada.com/s.nl/it.I/id.25/.f
ja nie kupuję bo mam podstawkę.
EDIT - w nocy podali, że całościowo będzie 15 minut nowości łącznie z alternatami
ja nie kupuję bo mam podstawkę.
EDIT - w nocy podali, że całościowo będzie 15 minut nowości łącznie z alternatami
#FUCKVINYL