Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Dredd! OMFG

Szczypior pisze:Shire geniusz Jeden z moich top 10 ever

Intrada pozamiatała

No to ja po swojej stronie aktualizuję takie zobowiązanie recenzenckie:
viewtopic.php?f=8&t=1051&p=230485&hilit ... re#p230485

2,5?

Damn, świetnie, że Dreda wydali w komplicie, tylko po co ten drugi dysk? Znów przez to wydanie staje się cholernie drogie. Odpuszczam.

Ghostek pisze:Damn, świetnie, że Dreda wydali w komplicie, tylko po co ten drugi dysk? Znów przez to wydanie staje się cholernie drogie. Odpuszczam.

przez 15 lat truli o komplicie, a teraz jak wyszedł to pojawią się opinie ''starczy mi regular ''

generalnie jednak pełna zgoda 30 baksów + przesyłka to nie na mój portfel

Fiu, fiu, no to Intrada kick-assuje ostatnio Tylko te ceny są dość zabójcze dla polskiego konsumenta. Nadal czekam na akcję rabatową od Intrady .

Obiektywnie zgodzę się, że regular w pewnej mierze wystarczy. Wystarczy regular porównać z bootlegiem, który za wiele interesującego w swoich dodatkowych utworach już nie oferował.

A i owszem. Complete dałby tu radę ale na 1CD, tym bardziej że całość trwa niecałe 70 min. Dla przeciętnego Amerykanina te 2CD i 30 dolców to jak splunąć, ale dla nas sprowadzenie takiego wydania tylko dla kilku numerów więcej = pass

Tomek pisze:Tylko te ceny są dość zabójcze dla polskiego konsumenta.

Dla polskiego konsumenta, to nawet polskie ceny są zabójcze - taka prawda

"Weź kredyt, zmień pracę"

Chyba "zmień kredyt, weź pracę"

Bronek błyszczy przed II turą

w sumie to nie wiedziałem że taki motyw był ze scorem do Dredda. trudno teraz rozkminić czy 2cd traktować jako rejected czy alternaty wg mnie przesadzone wydanie - powinni wydać komplit z filmu i tyle.

Adam jak twierdzi, że tego rodzaju wydanie jest przesadzone, to faktycznie coś musi być na rzeczy

Czepiacie się Bredzisława. Wyszedł z pałacu po 5 latach, to czego oczekiwaliście

Znaczy ja nie twierdze ze przesadzone ale pewna niekonsekwencja. Przeciez wiele scorow wydanych jako komplit miało masę muzyki nagranej ponadto na sesjach ktora nie weszła do filmu a jakoś jej nie dawali na 2 czy 3 cd..

Najprawdopodobniej będzie powtórne tłoczenie płyty nr 1 - z muzyką z trailera. Pomylili się i nie dali oryginalnej muzyki skomponowanej przez Goldsmitha, tylko nagranie McNeely (mimo, że w książeczce piszą o premierze nagrania Goldsmitha)... Wtopka...