THE BLACK CAULDRON (EXPANDED - INTRADA/DISNEY) - 04.04.2012

[Adam]

Intrada na 99,9% wydaje 4.04 jako kolejnego expanded disneya Black Cauldron Bernsztajna.

[nadszyszkownik Kilkujadek]

Ciekawe, jak się spisze ich 'manufaktura', gdzieś na zielonej Ukrainie, albo w innym egzotycznym zakątku

[Adam]

disneya robią w usa. widać po wydaniu, poligrafii, grubości papieru czy nadruku na cd. w chiwli obecnej seria z dinseyem to ich najlepiej wydane płyty.

[nadszyszkownik Kilkujadek]

To przepraszam, nie wiedziałem

[Wawrzyniec]

O bardzo lubię tę animację, jedna z mroczniejszych i brutalniejszych w dorobku Disneya. Swego czasu nawet kiedyś zadałem zagadkę właśnie z "Black Cauldron" - nikt nie mógł zgadnąć.
Dziwię się tylko co też może się znaleźć na tym wydaniu Gdyż choć istniejące wydanie jest bardzo krótkie, to jednak znajduje się na nim większość muzyki jaką kojarzę z filmu.

[Koper]

Mroczny i brutalniejszy w wersji Disney'a tzn. że co? Jest trochę akcji w nocy i jakaś epizodyczna postać ginie?
W sumie to chyba oglądałem to hen, hen lat temu, ale niewiele już pamiętam.

[Wawrzyniec]

Film jest dość specyficzny, gdyż z jednej strony mamy typową magię, elfy, wróżki, słodką świnkę i takie tam, a z drugiej strony villain Horned King, który wygląda jak skrzyżowanie Imperatora Palpatine'a i Szkieletora, plus armię szkieletów i takie tam. Zresztą było więcej scen, ale niektóre trzeba było wyciąć. Jednym z rysowników i osób zatrudnionym przy tym filmie był Tim Burton.

Tutaj masz "The Horned King":

[kiedyśgrześ]

Moim zdaniem tradycyjny Disney, a ten szkielet mniej straszny niż to babsko z Małej Syrenki

[Adam]

a ten szkielet mniej straszny niż to babsko z Małej Syrenki

[kiedyśgrześ]

[Bucholc Krok]

disneya robią w usa. widać po wydaniu, poligrafii, grubości papieru czy nadruku na cd. w chiwli obecnej seria z dinseyem to ich najlepiej wydane płyty.

Ale to pewne, że robią w USA, czy tylko przypuszczenia? Płyty też są grubsze?

A co do Muminków to ciekawe, kiedy Intrada wyda ich ścieżkę. Niedawno miałem okazję obejrzeć fragment tej bajki. Tam to jest jazda.

[Adam]

coś kiepsko oglądałeś Wawrzyniec, bo jest 76 minut muzy i to bez alternatów, a na Varese było ledwo 31 min



01. Prologue 1:08
02. Dalben and the Warrior 3:56
03. A Special Pig and a Vision 2:46
04. Journey 3:32
05. Gurgi 4:31
06. Decision 2:23
07. Belly Good 1:08
08. The Horned King 1:23
09. A Second Vision 2:21
10. First Chase 1:36
11. Eilonwy 1:57
12. Rats and Tombs 2:21
13. Escape 1:45
14. Second Chase 4:02
15. In the Forest 1:27
16. Apology 3:16
17. Whirlpool 2:13
18. Fairfolk 3:08
19. Incantation 1:51
20. Morva 4:12
21. The Deal 0:57
22. Surrender 0:54
23. Disappointment 1:51
24. Confidence 2:05
25. Cauldron Born 3:32
26. Sacrifice 2:24
27. Destruction 2:33
28. He’s Gone 2:01
29. Bubble Up 0:43
30. Xchange 1:32
31. Gurgi Lives 2:07
32. End Titles 4:00

Total - 75:35

[Wawrzyniec]

To zobaczysz, że np. utwory "The Hornded King" czy "Caouldron Born" to będzie ta sama muzyka.

[Adam]

nie interesuje mnie bernsztajn