Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Jak myślicie, jest szansa na jakiś box, bądź też wznowienie scorów do Ojca Chrzestnego ?

Kto ma do tego prawa ?

W 2012 będzie 40 rocznica postania filmu, mogliby to muzycznie uczcić.

Przydałby się remaster, szczególnie 1 i 2 części.

No i pytanie - jakie braki materiałowe są na albumach ?

Myślę, że materiał, który jest na oryginalnych wydaniach MCA jest wystarczający, oczywiście pod kątem muzycznym. Bo co może być jeszcze tam nie wydanego - kolejne intonacje tematów albo więcej włoskiej muzyki źródłowej? Nie wiem czy to komukolwiek byłoby do szczęścia potrzebne.

Inna sprawa to jakość dźwięku... Czy tu coś może zostać zrobione? Nie sądzę. Jakieś 1-2 lata temu na blu-ray i DVD wychodziły tzw. wersje Coppola Restoration. Jeżeli coś miałoby na nowo wyjść, to podejrzewam, że w tamtym okresie. A nic się nie pojawiło. Re-mastering byłby potrzebny, nie przeczę, głównie do wybitnej muzyki z części II . Ale pytanie czy istniejące źródła, taśmy-matki dadzą taką możliwość...?

Uprzedzę natomiast Twoje pytanie o re-rec. Prażanie to zrobili już (The Godfather Trilogy) i moim zdaniem to przeciętna płytka - zamiast skupić się na materiale Roty, to tam się skupiono w większości...ale na muzyce źródłowej Jedyny warty "zachodu" tam fragment to finał Ojca I w wersji z chórem. Jako całość wydanie zawodzi.

Tomek pisze:Uprzedzę natomiast Twoje pytanie o re-rec. Prażanie to zrobili już (The Godfather Trilogy) i moim zdaniem to przeciętna płytka - zamiast skupić się na materiale Roty, to tam się skupiono w większości...ale na muzyce źródłowej Jedyny warty "zachodu" tam fragment to finał Ojca I w wersji z chórem. Jako całość wydanie zawodzi.

no to zaraz będzie kolejna dyskusja o rerecach

NIE ROZKRĘCAMY TU ROZMOWY O RE-RECach

Tu zależy mi jeno na oryginalnych nagraniach, a dało mi do myślenia to że 40th filmu się zbliża więc mogłaby La-La czy Intrada coś dać.

Ja tam żadnych dodatkowych rzeczy nie chcę, dawać tylko zremasterowane wydania dwóch pierwszych części i będę w siódmym niebie

Tomek pisze:Uprzedzę natomiast Twoje pytanie o re-rec. Prażanie to zrobili już (The Godfather Trilogy) i moim zdaniem to przeciętna płytka - zamiast skupić się na materiale Roty, to tam się skupiono w większości...ale na muzyce źródłowej Jedyny warty "zachodu" tam fragment to finał Ojca I w wersji z chórem. Jako całość wydanie zawodzi.

Adam pisze:no to zaraz będzie kolejna dyskusja o rerecach

Turek pisze:NIE ROZKRĘCAMY TU ROZMOWY O RE-RECach

no, fatalnie