Cloverfield - pytanie
Re: Cloverfield - pytanie
Ale nie możesz narzucać innym swojego myślenia. Że coś nie ma sensu, nie powinno powstawać bla, bla, bla. Albo wymyślać pierdół o czyichś kompleksach i podlizywaniu, wymyślonym przez Ciebie.
To śmieszne
To śmieszne
Re: Cloverfield - pytanie
Mnie też zaczyna już wkurzać postawa Pawła. Zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy i to on jedyny miał klucze do wszystkich interpretacji. A te pouczenia to możesz sobie pouczać wykrzyknikami jakichś żółtodziobów, ale wybacz, nie nas.
Paweł jedziesz po Telarcu i Kunzelu a założę się, że nigdy w życiu nie miałeś w rękach jego płyty i nie słyszałeś jego nagrań w oryginalne.
Paweł jedziesz po Telarcu i Kunzelu a założę się, że nigdy w życiu nie miałeś w rękach jego płyty i nie słyszałeś jego nagrań w oryginalne.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Cloverfield - pytanie
Tylko że ja i mówię to od początku
NIE MAM ZAMIARU SŁUCHAĆ KUNZELA.
Dlaczego? Bo nie zgadzam się z samą KONCEPCJĄ składanek.
NIE MAM ZAMIARU SŁUCHAĆ KUNZELA.
Dlaczego? Bo nie zgadzam się z samą KONCEPCJĄ składanek.
Re: Cloverfield - pytanie
Sorry, ale to znaczy, że nie masz pojęcia o czym mówisz.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: Cloverfield - pytanie
Wiem, dla kogo Kunzel nagrywał i wiem, jaki jest target Telarcu. I mam ich parę płyt (od wujka audiofila), więc wiem, na czym się koncentrują w swoich albumach:
Na wymienieniu mikrofonów, którymi nagrywali dany album.
Na wymienieniu mikrofonów, którymi nagrywali dany album.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5929
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Cloverfield - pytanie
Interpretacja tematu z Terminatora by Erich Kunzel i Popsi to sama przyjemność dla ucha i ma to sens, ktoś to kupuje, między innymi ja, choć częściej składanki Prażan, w dzisiejszych czasach z drugiej ręki za grosze, podstawowy argument to, że interpretatorzy mają gdzieś intencje kompozytora przez co w jakimś sensie tworzą nową autonomiczną jakość; ponadto należy docenić wcześniej wspomniane wysiłki Kunzela na rzecz popularyzacji epidemii audiofilii, na cóż komuś kabel RCA za 30 tysięcy PLN bez płytki z Teleracu na półce
Ps. Co drugi temat na tym forum kończy się zażartą dyskusją na temat wyższości oryginału nad niemoralną podróbką i vice versa, należałby chyba zaostrzyć zaostrzone reguły forum albo zakazać prawnie re-reców zamykając tym samym temat permanentnie
Ps. Co drugi temat na tym forum kończy się zażartą dyskusją na temat wyższości oryginału nad niemoralną podróbką i vice versa, należałby chyba zaostrzyć zaostrzone reguły forum albo zakazać prawnie re-reców zamykając tym samym temat permanentnie