LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[Adam]

nic nie przebije złodziejstwa z CDJapan które miałem 3 tyg temu - viewtopic.php?p=348984#p348984

[Pawel P.]

Tak, maksymalnie z Lali i Intrady to 24 zł.

Może to zalezy od miejsca, do którego się zamawia. Musiałeś trafić Adam na jakiegoś nadgorliwca albo coś nie tak opisali.

[Adam]

miałem zaniżoną wartość o 1/3 - napisali równe 20$ na paczce. A kosztowało 29,99. I jeszcze szło ponad miesiąc

[galljaronim]

Świetny rzut. Cieszy przede wszystkim Maska Zorro, która faktycznie zasługiwała na rozszerzenie.Hak nie jest zaskoczeniem, bo to wydanie sprzed dekady było nierówne jeśli chodzi o jakość i głośność dźwięku. Ciekawe czy to zostało poprawione. Sneakersa też się weźmie, bo podstawki nie mam.
Zakupy zapewne kiedyś zrobię w MBR, bo po przeliczeniu to wychodzi nieznacznie więcej niż bezpośrednio od Lali, a przynajmniej szybsza dostawa i brak zmartwień o to, co wymyślą celnicy.

[lis23]

Nie wiem czy dobrze policzyłem ale wyszło mi 546 zł z La Li + dodatkowe opłaty i 674 zł z MBR, ok. 130 zł więcej.

[Adam]

ale tu nie ma co przeliczać - wrzuć co chcesz do koszyka i podaj adres a w kolejnym kroku samemu przeliczy. a do tej sumy dolicz sobie jeszcze dodatkowo 1/4 - 1/3 tej sumy na dopłaty dla listonosza.

[lis23]

Z Francji nie powinno być dodatkowych opłat bo to jest UE.

[Adam]

piszę o lali. wiadomo. 546 + 1/3 = 728, czyli drożej niż z 674 z MBR

naucz się nie zamawiać z usa, jeśli nie ma takiej potrzeby. a tu nie ma.
chyba że chcesz dawać zarobić pisowskiej wciąż jeszcze poczcie polskiej.

[Pawel P.]

Again.
Jedyny przypadek, kiedy słyszalem, by ktoś zaplacił przy odbiorze przesylki z Lali czy Intrady więcej niż 24 zl, to ten wspomniany kilka postow wyżej przez Adama. Bez względu na liczbę płyt.

I może nie pisz "Z Francji nie powinno być dodatkowych opłat bo to jest UE.". To jest UE, więc NIE MOŻE być dodatkowych opłat.

[Adam]

Again.
Jedyny przypadek, kiedy słyszalem, by ktoś zaplacił przy odbiorze przesylki z Lali czy Intrady więcej niż 24 zl, to ten wspomniany kilka postow wyżej przez Adama. Bez względu na liczbę płyt.

pośledź sobie coroczne posty o BF na FSM, jak ludzie z np. Belgii czy Francji płakali, że mieli dopłaty po 20 czy 30 E. Poczekaj co się będzie działo przy tegorocznym za 3 tyg

La-La też nie będzie głupia i w nieskończoność zaniżać paczek nie będzie, bo w USA się to zrobiło karalne, to raz, a dwa, przy zagubieniach tylko oni byli w plecy potem, bo firma kurierska zwraca deklarowaną wartość.

[Pawel P.]

Spoko.

W sumie i tak od 2-3 lat kupuję niemal wyłacznie na MBR.

A Hooka to od razu.

[Adam]

Nie więc nie masz sytuacji na bieżąco. Bodaj 1,5 roku temu wszedł przepis, że przesyłki celne musza mieć faktury/wartość zgodną z fv w kangurze na pudełku. Nawet chyba Intrada tym tłumaczyła podwyżkę cen wysyłek. Wszystko co mi przychodzi z USA mam na zewnątrz fv widoczną dla listonosza. Raz nie miałem, jak mi Tyler przysłał plakat z zaznaczeniem na fv 1$ i „marketing poster”, to mi Fedex dowalil cła bodaj 127 zł z powodu gabarytu tuby. Pisałem o tym w wątku wtedy, jak ich olewałem, to wkoncu mi komornik to ściągnął. 3 tyg temu z Japonii miałem to samo i cyk, dopłaty 28% wartości całej fv. Oppenheimer z Mondo dopłaty 37 zł, to wszystko zwykłą pocztą państwową było, bo jakby było kurierem to oni sobie cenią jeszcze więcej za obsługę celną (przykład tuby wyżej).

Unikać jak ognia zamawiania spoza krajów UE a tym bardziej firmami kurierskimi.

[Pawel P.]

Ogląd mam w oparciu o znajomych, którzy bez przerwy tam zamawiają i nie placą. Nevermind, na legalu powinno być płacone i zapewne wolna amerykanka się sooner or later skończy.

[MichalP]

Nie pieszcza sie tam z wami w Polsce, no i w calej Europie. Ciekawi mnie, ze przy calym tym nacisku na globalny handel teraz sie zrobil taki zamordyzm jezeli chodzi o male, indywidualne paczki. Ja rozumiem, ktos zamawia jakies duze ilosci czegos, ale pitolenie sie z kazda, nawet kilku dolarowa przesylka - gdzie tu sens.

Jak dla mnie to Lala w tym roku jakos specjalnie nie pozamiatala. Solidne tytuly, ale bez zawalu. Hooka biore bardziej przez sentyment i fakt, ze bardzo lubie ta muzyke (oczarowala mnie jeszcze jak bylem nastoletnim, poczatkujacym sluchaczem) i w sumie jest prawie 100 minut materialu wiecej (wliczajac piosenki) w porownamiu do poprzedniego wydania - te rozne alternaty tylko dodaja smaczku calosci, no i lepsza jakosc dzwieku.

Sneakers to kolejna muzyka, ktora mnie kiedys oczarowala i pamietam jak po obejrzeniu filmu bylem bardzo rozczarowany, ze nie bylo wielu fajnych momentow na albumie - mam stara, oryginalna plyte, ktora kiedys kupilem we wroclawskim empiku, rozszerzenie bedzie jak znalazl. W sumie prawie 35 minut muzyki wiecej wliczajac alternaty z drugiej plyty

Mam jedynie problem z Zorro. Znowu okolo 35 minut muzyki wiecej, ale juz oryginalny album byl wypchany na maksa i reszta, ktora sie nie zmiescila to taki troche plankton - pojedyncza minuta tu i tam. Kilka dluzszych kawalkow wykorzystuje juz wczesniej przedstawione pomysly i melodie, moze troche w innej aranzacji i tempie, ale nic odkrywczego tam nie ma.

Zamowienie sprobuje zlozyc przez Intrade, dolaczajac kilka ich tytulow i tak celujac, zebyc zamowic jak najwiecej albumow mieszczac sie w najtanszym przedziale cenowym przy wysylce wiecejj niz jednego albumu. Oni dalej maja ten patent, ze 2CD albumy traktuja jako pojedyncza plyte. Lala niestety ma juz koszty wysylki z kosmosu.

[lis23]

Kurdę, mogli już zaszaleć i dać od razu "Maskę Zorro" i "Legendę Zorro" w takim wydaniu jak "Batmany" Elfmana czy "Parki Jurajskie" Williamsa.