LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
To prawda. Tłoczą malutkie partie nie od dziś. Z tego co słyszałem od osoby która czasem pisze im booklety, to w LaLi standardowo jest to 300 egzemplarzy przy dużych tytułach.
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10220
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Z lekka chore, bo im więcej masz nakładu tym taniej płacisz w przeliczeniu na sztukę. Już abstrahując od takich 10k kolosów, to jak jest coś w limicie 2k, to głupotą byłoby dla mnie zamawiać 300 kopii na pierwszy rzut.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
zauważ że nawt limity tysiąc robią na rzuty. łatwo to zauważyć jak na stronach jest temporary oop.
#FUCKVINYL
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1044
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
No jak ktos chce Harry Pottera to sie sprezac bo Lali wlasnie doslali nastepna partie !
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Będzie jakiś nowy Williams w tym roku w Lali.
Yes. You'll see.
Yes. You'll see.
#FUCKVINYL
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Hansik mięknie
Incredibly honored to bring this world premiere to the fans. Had a blast working with Mr Zimmer and Mr Verbinski on this. Looking forward to working with Hans on future releases.
MV
Incredibly honored to bring this world premiere to the fans. Had a blast working with Mr Zimmer and Mr Verbinski on this. Looking forward to working with Hans on future releases.
MV
#FUCKVINYL
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10220
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Czyżby Piratów chcieli skompletować?
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
No way, Disney tego nie da nikomu, to samo co ze Star Wars.
#FUCKVINYL
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1152
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Już kiedyś słyszałem te szumne zapowiedzi współpracy z Hansem. Jakieś cztery lata temu przy okazji ukazania się TTRL MV "straszył" lawiną rozszerzeń Zimmera. Po upływie prawie połowy dekady ukazuje się The Weather Man, który dla mnie nie jest niczym szczególnym. Ot, takie fajne granie do czytania. Oczywiście cieszy fakt, że wydają rzeczy, które nigdy nie widziały światła dziennego. Mam nadzieję, że zostaną wydane takie scory jak Żona pastora, Fan, Snajper, Cool Runnings. Może faktycznie Hans zmienił nastawienie i spojrzy łaskawym okiem na swoją twórczość, szczególnie tą z lat 90.Adam pisze:Hansik mięknie
Incredibly honored to bring this world premiere to the fans. Had a blast working with Mr Zimmer and Mr Verbinski on this. Looking forward to working with Hans on future releases.
MV
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13111
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Ja czekam na "Gladiatora" i "The Road of El Dorado", oraz na "Da Vinci Code" o ile jest coś więcej niż na oficjalnym CD - aha, jeszcze na "The Power of One" i "The Prince of Egypt".
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1152
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Ja też czekam na te wszystkie tytuły, a nawet na więcej. Ale patrząc na częstotliwość z jaką się wydaje te rozszerzenia, to nie wiem czy się kiedykolwiek doczekamy[emoji846]lis23 pisze:Ja czekam na "Gladiatora" i "The Road of El Dorado", oraz na "Da Vinci Code" o ile jest coś więcej niż na oficjalnym CD - aha, jeszcze na "The Power of One" i "The Prince of Egypt".
Kod Da Vinci to sporo niewydanego materiału. Album jest świetnie skrojony, ale brakuje trochę smaczków.