LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
O ile dobrze policzyłem to wyszło mi +/- ok. 70 zł co da się przeżyć + opłata za przewalutowanie.
Szkoda, że nie można kupić od razu np. "Aladyna" z Disney Legacy Collection oraz "The Rings of Power" bo tu CD znalazłem tylko na Amazon.com.
Szkoda, że nie można kupić od razu np. "Aladyna" z Disney Legacy Collection oraz "The Rings of Power" bo tu CD znalazłem tylko na Amazon.com.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
jeśli z ~250 $ wyszło ci 70 zł, to bardzo źle u Ciebie z matematyką.
ok 30 % z ~250 $ to jest 83 $ = ~ 415 zł.
chciałbym żeby dziś 83 $ = 70 zł bo bym se wtedy życie inaczej ułożył
ok 30 % z ~250 $ to jest 83 $ = ~ 415 zł.
chciałbym żeby dziś 83 $ = 70 zł bo bym se wtedy życie inaczej ułożył
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Nie jestem dobry z matmy, wpisałem 30% z 250 i wyszło mi 75
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Jeśli rozdzielę te 250 dolarów na powiedzmy trzy paczki to też mogą dowalić te 400 zł?
Może bezpieczniej jest poczekać na MBR?
Może bezpieczniej jest poczekać na MBR?
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Lisu, każda paczka z USA, jeśli będzie miała na pudełku podaną ceną +50 $, będziesz miał dopłatę cała ~ 30 % .
LaLa nie podaje prawdziwych cen, u nich każda paczka kosztuje 5 $.
Jak robią inne sklepy w USA, nie wiem.
Jeśli zamawiasz ze sklepu mieszczącego się w Unii Europejskiej, to kwota zamówienia nie ma znaczenia, nie ma żadnego cła, poza czasami 8,50 zł listonoszowi przy odbiorze.
Błagam, zapisz se to wreszcie, bo co 2 tygodnie przy każdym rzucie pytasz o to samo.
Zamówienia za 300 $ bym w życiu nie robił w USA, tylko poczekał i kupił jednorazowo w Music Boxie (bo oni mają jedną cenę wysyłki aż do 45 płyt)
LaLa nie podaje prawdziwych cen, u nich każda paczka kosztuje 5 $.
Jak robią inne sklepy w USA, nie wiem.
Jeśli zamawiasz ze sklepu mieszczącego się w Unii Europejskiej, to kwota zamówienia nie ma znaczenia, nie ma żadnego cła, poza czasami 8,50 zł listonoszowi przy odbiorze.
Błagam, zapisz se to wreszcie, bo co 2 tygodnie przy każdym rzucie pytasz o to samo.
Zamówienia za 300 $ bym w życiu nie robił w USA, tylko poczekał i kupił jednorazowo w Music Boxie (bo oni mają jedną cenę wysyłki aż do 45 płyt)
#FUCKVINYL
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1153
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Intrada również zaniża cenę deklarowaną na opakowaniu. Przeważnie dochodzą tylko opłaty pocztowe rzędu 8-25 zł.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Kiedy w końcu będą wysyłać tego Spidermana?
Płacz i lament, bo chcieli prostą jak konstrukcję cepa muzyczkę do posłuchania w samochodzie, a dostali cholernie złożony twór.
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1045
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Lala juz zaczela wysylac. Ja dostalem informacje od Lali wczoraj, a ludzie juz zaczeli publikowac zdjecia z albumem. Takze Intrada powinna to miec lada dzien i pewnie tez zacznie wysylac. Teraz tylko zostalo czekac na listonosza i modlic sie zeby to gdzies nie utknelo w LA.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Tempo jest zerowe. Wysłali mi w 3 h po kupnie, a od tygodnia jeszcze nie opuściło LA. Statusy już mam 4, jeździ między jakimiś kolejnymi sortowniami w Kali od 9 dni...
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1045
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Bo od zeszlego roku poczta w USA zaczela uzywac jakis posrednikow do odbierania paczek z firm. Lala to wysyla, a w sledzeniu jest informacja, ze paczka zostala odebrana i US post czeka na przesylke. Raz dokladnie zajelo to chyba tydzien, kiedy to w koncu trafilo do poczty i na samolot. Innym razem sie sprezyli i w ciagu dwoch dni wyleciala mi paczka z LA - to byla sobota i w poniedzialek mialem juz ja w skrzynce. Teraz w okresie swiatecznym to pewnie bedzie loteria.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
U mnie są już 4 różne sortownie, jedna w Culver City, dwie gdzieś koło LAX i jedna LAX, ale nie opuściło dalej LA
#FUCKVINYL
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Update, dziś 11 dzień i w nocy wskoczyły kolejne wpisy. Już jest ich 9, a dalej paczka w LA
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1045
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Ja na razie w ciagu dwoch dni dorobilem sie 6 wpisow. To jakis Global Post i co oni robia z tymi paczkami to chyba tylko oni sami wiedza, a moze i nie.
Kiedys, jak poczta normalnie to odbierala, to przerzucali to do sortowni w Burbank, pozniej do LA i na lotnisko. A teraz sie z tym woza od jednego magazynu do drugiego. Po kodzie pocztowym mozna rozpoznac, ze to sie przemieszcza w te i z powrotem po tym samym terenie.
Kiedys, jak poczta normalnie to odbierala, to przerzucali to do sortowni w Burbank, pozniej do LA i na lotnisko. A teraz sie z tym woza od jednego magazynu do drugiego. Po kodzie pocztowym mozna rozpoznac, ze to sie przemieszcza w te i z powrotem po tym samym terenie.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Posłuchałem sobie kilka razy tego nowego Amistadu i jednak podstawka styknie. Dołożono niby dużo muzyki, ale wszystko underscore. W sumie musiałem się mocno wsłuchiwać i patrzyć na utwory, by wyłapać czego wartościowego nie ma na podstawce. Jakość audio ta sama na obu.
Jednak John podstawki umiał ogarniać najlepiej, czego całkowitym przeciwieństwem był Goldsmith. Dlatego praktycznie każde rozszerzenie Goldsmitha coś wnosi wartościowego. Williamsa większość jest zbędna, bo wszystko co najlepsze już dał na podstawce.
Jednak John podstawki umiał ogarniać najlepiej, czego całkowitym przeciwieństwem był Goldsmith. Dlatego praktycznie każde rozszerzenie Goldsmitha coś wnosi wartościowego. Williamsa większość jest zbędna, bo wszystko co najlepsze już dał na podstawce.
#FUCKVINYL
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13113
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Mój "Amistad" to moja pierwsza płyta CD z muzyką filmową w mojej kolekcji ( pierwsze płyty w ogóle to Queen "The Rock" i Phil Collins "Hit" ), więc wolę mieć nowsze wydanie, też trochę posłuchałem i mi się podoba.
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John