LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Nie no, LaLa już napisała, że rezygnuje z wydawania winyli dawno - bodaj jesienią. Teraz tylko dosadnie przypomnieli
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
To, ze Lala se odpuscila to wiem, ale ze inni w to wchodza to widac po kanadyjskim amazonie na przyklad. Nie wiem ile razy sie zlapalem na tym, ze widzac jakies rozszerzone wydanie czegos tam podjaralem sie jak glupi i dopiero wchodzac na strone zorientowalem sie, ze to wydanie na vinylu Oczywiscie wydania na CD brak. Swiat normalnie staje na glowie.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Btw, Supermana z LaLi nie ma sensu kupować, różnica w stosunku do Rhino jest praktycznie żadna. A Rhino można kupić w folii za 30 zł i jest ładniej wydany.
#FUCKVINYL
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Porownywalem sobie sample ze ztrony, na tych samych glosniczkach od kompa z CD od Rhino. Jeszcze w kompie mam stary bluray-rom . Roznica jest drobna w gornych rejestrach. Te od Lali brzmia czysciej i wyrazisciej, troche lepsza jest przestrzen i to powoduje jakby niektore instrumenty byly bardziej wyeksponowane. Zauwazylem, ze w niektorych kawalkach brzmi to bardziej wyraziscie, w niektorych faktycznie prawie nie ma roznicy. Za to Lala jakby gorszy miala bas, dlatego nie mam az takiego parcia, ale w promo chcialem sie skusic - i tak bym przyoszczedzil na kosztach wysylki. W normalnej cenie raczej bym tego nie kupil.
- Pawel P.
- Metallica
- Posty: 1441
- Rejestracja: czw gru 29, 2011 21:36 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Zgodzę się, że wydanie Rhino jest bardzo dobre, ale jednak brzmienie Lali jest zauważalnie lepsze, przynajmniej dla mnie. To są nagrania z innego źródła, z odkrytych parę lat temu taśm pierwszej generacji, a nie kolejny remaster. Jeśli jednak ktoś nie ma wielkiego parcia, to Rhino faktycznie wystarczy. Na Lali jest trochę smaczków, w tym wczesna wersja "The Fortress of Solitude", mocno się różniąca, do tego w bonusie jest oryginalny soundtrack wydany na 2LP w 1978 r. No i oczywiście wspaniały jest box FSM, o tyle unikalny jeśli chodzi o pierwszy film, że jako jedyny zawiera skomponowaną przez Williamsa source music. Ja mam w kolekcji jeszcze, oprócz powyższych, pierwsze wydanie na CD Warnera (okrojone z dwóch tracków, bo się nie zmieściły, płyty CD w latach 80. były mniej pojemne, chyba do 72 czy 74 min.), to była moja pierwsza płyta z Supermana, i fajny rerecording RSNO pod batutą Debneya, wydany przez Varese. Enough!
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Dostalem paczke z Lali w koncu. Typowa bulka pelna folii babelkowej ale poczta kanadyjska ma teraz dobra wymowke na swoje opoznienia i zamieszanie. Covid, panie, wszedzie covid, zadnego terminu nie mozemy dotrzymac. Amerykance byli to w stanie wyekspediowac to sobie z kraju w dwa dni, a Kanadolom zajelo to tylko 7 dni, jeden dzien celnicy, pozostale 6 dni zajelo transportowanie tego na odleglosc 50km - dwa razy sie zasiedzialo po 2 dni w roznych miejscach i przy okazji zdarzyli to wyslac w innym kierunku, a jako wymowke napisali, ze opoznienie jest z powodu, ze w zlym urzedzie pocztowym przesylka sie znalazla. Tak jakby to byla moja wina i celowo ja tam zawiozlem, a to ich logistyka byla
Inna sprawa, ze Lala, na razie dalej podaje wartosc 1 dolara od plyty, takze na mojej deklaracji byly tylko 3 dolary wartosci
Inna sprawa, ze Lala, na razie dalej podaje wartosc 1 dolara od plyty, takze na mojej deklaracji byly tylko 3 dolary wartosci
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Alien 3 jest wyprzedany ze strony Lali - na dobre, zadnych wiecej dodrukow. Kto by przypuszczal.
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Nie ma się co dziwić - powinnismy raczej płakać że takie wydanie takiego scoru sprzedawało się aż prawie 4 lata. To pokazuje kondycję wydań CD.
#FUCKVINYL
- galljaronim
- John Powell
- Posty: 1156
- Rejestracja: czw sty 14, 2010 21:23 pm
- Lokalizacja: Kęty
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Majowa Lalowa powódź soundtracków[emoji846]
- MichalP
- Nominacja do odkrycia roku
- Posty: 1046
- Rejestracja: czw wrz 07, 2017 04:28 am
- Lokalizacja: Gdzies w Kanadzie
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Jakos mam wrazenie, ze tego X-mena to mieli wydac na Swieta w zeszlym roku ale sie nie wyrobili, moze nawet i Bumblebee. Ja wiem, ze X-meni Kamena obrosli kultem, ale z Kamenem jest ten problem, ze albo pisze muze silnie tematyczna i z takim zaciagiem przygodowym to sie super tego slucha, ale jak zaczyna schodzic na tory suspensowo-dramatyczne to zaczyna niemilosiernie smecic (wyjatkiem dla mnie sa jego Die Hardy i Zabojcze Bronie, bardziej ze wzgledu na same filmy ale i kawalki akcji).
I niestety X-meni sa bardziej w tej drugiej kategori (chyba, ze cos nagral tematycznego co sie nie znalazlo w filmie) - ogladalem ostatio ten film i zdania nie zmienilem - ta muza strasznie sie ciagnie i na prawde mocno smeci, tematyki prawie zadnej a i muzyka akcji jest tez jakos malo przekonujaca. Takze dla mnie raczej pass, no chyba, z bedzie tam jakies zaskoczenie. No i niestety podobna sprawa z Bumblebee - nic nie pamietam z filmu, a to zly znak.
I niestety X-meni sa bardziej w tej drugiej kategori (chyba, ze cos nagral tematycznego co sie nie znalazlo w filmie) - ogladalem ostatio ten film i zdania nie zmienilem - ta muza strasznie sie ciagnie i na prawde mocno smeci, tematyki prawie zadnej a i muzyka akcji jest tez jakos malo przekonujaca. Takze dla mnie raczej pass, no chyba, z bedzie tam jakies zaskoczenie. No i niestety podobna sprawa z Bumblebee - nic nie pamietam z filmu, a to zly znak.
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 13136
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
A już myślałem, że The Last Stand dali ...
Tylko On, Williams John
Tylko on, Elton John
Tylko on, Elton John
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9316
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
Nie wiem, czy to nagrali i w jakiej formie istnieje, ale Kamenowi Singer wyciął ponoć wszystkie pomysły tematyczne i chciał tego, co dostał. Ale sam Kamen CHCIAŁ klasycznie podejść do tematu.MichalP pisze: ↑sob maja 01, 2021 18:26 pmJakos mam wrazenie, ze tego X-mena to mieli wydac na Swieta w zeszlym roku ale sie nie wyrobili, moze nawet i Bumblebee. Ja wiem, ze X-meni Kamena obrosli kultem, ale z Kamenem jest ten problem, ze albo pisze muze silnie tematyczna i z takim zaciagiem przygodowym to sie super tego slucha, ale jak zaczyna schodzic na tory suspensowo-dramatyczne to zaczyna niemilosiernie smecic (wyjatkiem dla mnie sa jego Die Hardy i Zabojcze Bronie, bardziej ze wzgledu na same filmy ale i kawalki akcji).
I niestety X-meni sa bardziej w tej drugiej kategori (chyba, ze cos nagral tematycznego co sie nie znalazlo w filmie) - ogladalem ostatio ten film i zdania nie zmienilem - ta muza strasznie sie ciagnie i na prawde mocno smeci, tematyki prawie zadnej a i muzyka akcji jest tez jakos malo przekonujaca. Takze dla mnie raczej pass, no chyba, z bedzie tam jakies zaskoczenie. No i niestety podobna sprawa z Bumblebee - nic nie pamietam z filmu, a to zly znak.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 5935
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE
O Striptizerka Jerrego będzie, kupiłem kiedyś płytkę z FSM, nigdy nie przesłuchałem