Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

z muzyką filmową.
Oryginały.
Chujowe albumy, których albo w ogóle nie widział mój odtwarzacz, albo takich, które z wielkim oporem bym tam włożył.
Ponad 100 jakkolwiek wartościowych jeszcze do opchnięcia na allegro.

To dopiero porządki, nie?

Btw... zainteresowany ktoś limitami z muzyką Bronka Kapera?

Piłeś coś?

Trzeźwy i abstynent od 9 tygodni już

Link by się przydał ? Ja bym chętnie coś przyjął, byle nie Unstoppable bo już mam .

No Unstoppable też mam do owalenia.

Poza tym:
Leverage
The New Moon (tu mam jeszcze zapasową kopię)
Trailerhead Saga (folia)
Merchant of Venice
Revolutionary Road
L'Incorrigible / Va Voir Maman (jakiś Delerue, którego dostałem, a który kompletnie mi nie podszedł)
Parnassus
Benjamin Button
Caddyshack
Love Happens
Armored
Slumdog Millionarie
Ninja Assassin
From Paris with Love
True Grit (Burwell)
The Bounty (nowe wydanie BSX Records)


Bronislau Kaper:
Glass Slipper
Lili
Quentin Durward
Brothers Karamazov
The Prodigal


Rozsa:
Knihts of the Round Table / The King's Thief
Plymouth Adventure

..aleś przysucharzył , nie masz czegoś nowszego ? .

Nie masz żadnego spisu, przy takiej ilości płyt? .

Założę się, że chętnie bym coś wygrzebał z twoich zapasów, no cóż ktoś tu straci, to nie ja będę zmuszony pozostać abstynentem .

P.S Z Desplata bym wziął tego nowego Pottera jeśli posiadasz .

Prawdą jest, że gro rzeczy, których z chęcią pozbyłbym się, to płyty nadesłane przez wytwórnie, które mi po prostu miejsce zawalają. Przy kolekcji dobijającej ok 600 płyt, 2/3 to bezwartościowe promosy, których w ogóle nie słucham. A miejsca na półkach brak...

Tomasz Goska pisze:Trzeźwy i abstynent od 9 tygodni już

a, to dlatego...

Tomasz Goska pisze:Prawdą jest, że gro rzeczy, których z chęcią pozbyłbym się, to płyty nadesłane przez wytwórnie, które mi po prostu miejsce zawalają. Przy kolekcji dobijającej ok 600 płyt, 2/3 to bezwartościowe promosy, których w ogóle nie słucham. A miejsca na półkach brak...

Chętnie zatrudnię się u ciebie za darmo jako cenzor

dajże listę tych 200 płyt bo tutaj mało podałeś

Tomasz Goska pisze:Prawdą jest, że gro rzeczy, których z chęcią pozbyłbym się, to płyty nadesłane przez wytwórnie, które mi po prostu miejsce zawalają. Przy kolekcji dobijającej ok 600 płyt, 2/3 to bezwartościowe promosy, których w ogóle nie słucham. A miejsca na półkach brak...

Ja bym tam poszukał miejsca w domu a nie pozbywał się stafu.. Zawsze można to jakoś z sensem upchnąć. Poza tym wydania promocyjne przecież są zazwyczaj w tekturkach? A ile zajmuje tekturka? 3-4 tekturki i mamy 1 zwykłe pudełko na płytę CD.

Adamie, lista wyżej wymienionych, to lista rzeczy, które mam do opchnięcia, a nie które wyrzuciłem.
Wśród płyt które wyjebałem były ścieżki pokroju Saber Rider, Happy Feet, Jennifer's Body... I Żeby to chociaż scory były, a to soundtracki. Toć tego nawet nie godzi się do odtwarzacza wsadzać, a na allegro za marne 5zł nawet nie pójdzie. Szkoda czasu...

Nie, nie wszystkie promosy to kartoniki. Tylko Varese rozsyłało je w kartonikach, okazjonalnie także inne wytwórnie. Reszta (Sony, Emi, Universal, Warner) rozsyłała w normalnych opakowaniach w folii.
Jak doliczę do tego jeszcze płyty konkursowe, jakie mam do rozdania, to już naprawdę młyn się robi i burdel nie z tej ziemi

Osobiście nie jestem zwolennikiem upychania czegoś tylko po to, aby było. Mam masę sprzętu do upchania jeszcze i jeżeli stoję przed perspektywą kupienia szafy na chujowe płyty, wywalając szafę na ubrania, to sorry ;P

Tomasz Goska pisze:Jennifer's Body

Ej, a to akurat mogłeś mi dać, dla okładki

Jest wiele ciekawszych zdjęć Megan, nad którymi można się spuszczać