Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

chyba nie było jeszcze infa ze wskazówkami o liczbie płyt czy limicie..

Masada, kurwa!

chyba śnisz

Adam Krysiński pisze:chyba nie było jeszcze infa ze wskazówkami o liczbie płyt czy limicie..

To po co otwierasz temat? Jak masz za dużo czasu to popraw tracki na SC.

bladerunner pisze:Masada, kurwa!

A Ty najpierw przesłuchaj 2-płytowego TWatL.

No i czemu nikt nie pisze? Słabiaki się zapowiadają, na szczęście portfel pooddycha trochę...
1. Special Collection - limit 3000 - pierwsza część muzyki do serialu z lat 70-tych.
2. Special Collection - limit 1200 - klasyczny horror z lat 60-tych.

Althazan pisze:No i czemu nikt nie pisze?

Czekaliśmy na Ciebie. Na Adama raczej nie można liczyć.

Słabiaki się zapowiadają, na szczęście portfel pooddycha trochę...
1. Special Collection - limit 3000 - pierwsza część muzyki do serialu z lat 70-tych.
2. Special Collection - limit 1200 - klasyczny horror z lat 60-tych.

Słabiaki Ścieżka w takiej liczbie i w dodatku z serialu (!) to musi być coś mocnego. A horror z lat 60 to same konfitury.

Althazan pisze:No i czemu nikt nie pisze? Słabiaki się zapowiadają, na szczęście portfel pooddycha trochę...
1. Special Collection - limit 3000 - pierwsza część muzyki do serialu z lat 70-tych.

Jeżeli to Battlestar Galactica (jak sugeruje się na forum Intrady), to nie ma mowy o słabiaku!

Althazan pisze: 1. Special Collection - limit 3000 - pierwsza część muzyki do serialu z lat 70-tych..

Aniołki Charliego?

Bucholc Krok pisze:
A Ty najpierw przesłuchaj 2-płytowego TWatL.

Właśnie, chce się ktoś pozbyć wydania 1CD?

A po co Ci wydanie na jednej płycie?

Bucholc Krok pisze:A po co Ci wydanie na jednej płycie?

niby się lubisz bawić w analizę kosztów i jeszcze do tego nie doszedłeś

Po to, żeby później sprzedać za mniej niż sam zapłaciłeś i dołożyć drugie (trzecie, czwarte?) tyle do wydania dwupłytowego?

Bucholc Krok pisze:Po to, żeby później sprzedać za mniej niż sam zapłaciłeś i dołożyć drugie (trzecie, czwarte?) tyle do wydania dwupłytowego?

To nie jest analiza kosztów to się nazywa wróżeniem z fusów

Żeby tylko później nie było gorzkich żalów i podwójnej "dupy blada".

bladerunner pisze:

Bucholc Krok pisze:A po co Ci wydanie na jednej płycie?

niby się lubisz bawić w analizę kosztów i jeszcze do tego nie doszedłeś

Bladu EPIC FAIL. pierwsze wydanie intrady, właśnie to jednopłytowe, to rarytas i wątpię być kupił go taniej niż wersję 2CD choć pzypadki chodzą po ludziach, ale kto teraz by to kupował, stary master, wydanie na świstku bez ksiązeczki...