Strona 1 z 2
Cliff Martinez - Solaris (Remaster - LaLa - 18.01.2011)
: pn lis 08, 2010 15:29 pm
autor: Adam
A to ci niespodzianka... Lala wydaje 18 stycznia zremasterowane wydanie Solarisa. z notki na amazon wynika że to tylko reprint ale poddany remasteringowi. bez limitu (bo by nie było na amazonie w przeciwnym wypadku

)
http://www.amazon.com/Solaris-Cliff-Mar ... B004B3PBNI
kompletnie niepotrzebne wydanie imo tym bardziej, że po okresie gdy był OOP, edel wznowił to w EU i można to dostac

: pn lis 08, 2010 16:01 pm
autor: nadszyszkownik Kilkujadek
Faktycznie, zbędne wydanie. Jedyna korzyść z tego płynąca jest taka, że kto nie ma tej płyty, a jest nią zainteresowany, za jakiś czas będzie mógł ją nabyć za 'grosze'.
Re: Cliff Martinez - Solaris (Remaster - LaLa - 18.01.2011)
: pn lis 08, 2010 16:24 pm
autor: Bucholc Krok
Adam Krysiński pisze:kompletnie niepotrzebne wydanie imo
Tym bardziej, że ściezka to ponoć chała?
Re: Cliff Martinez - Solaris (Remaster - LaLa - 18.01.2011)
: pn lis 08, 2010 18:02 pm
autor: Althazan
Bucholc Krok pisze:Adam Krysiński pisze:kompletnie niepotrzebne wydanie imo
Tym bardziej, że ściezka to ponoć chała?
Trzy razy słuchałem od deski do deski i... za cholerę nie wiem, co w niej się może podobać...

Ale to kwestia gustu, więc...
Ale nikt mi nie powie, że nie próbowałem...

: pn lis 08, 2010 18:03 pm
autor: Adam
niehcodzi nawet o to że kiszka

ale to edel wznowił na europe i to mozna normalnie dostać na amazonie.. w merlinie chyba jest nawet

: pn lis 08, 2010 18:07 pm
autor: Althazan
Adam Krysiński pisze:niehcodzi nawet o to że kiszka

ale to edel wznowił na europe i to mozna normalnie dostać na amazonie.. w merlinie chyba jest nawet

No to już od dawna było wiadomo, że to żaden rarytas...

: pn lis 08, 2010 18:32 pm
autor: Marek Łach
Świetna, intrygująca muzyka - chociaż wznowienie najwyraźniej niepotrzebne.
: pn lis 08, 2010 19:22 pm
autor: Bucholc Krok
Adam Krysiński pisze:niehcodzi nawet o to że kiszka

ale to edel wznowił na europe i to mozna normalnie dostać na amazonie.. w merlinie chyba jest nawet

I u pana Radosława chyba też było (jest?) wydanie japońskie OIP.

Ale jak Marek mówi, że intrygująca to chociaż spróbuję..
Althazan pisze:Trzy razy słuchałem od deski do deski i... za cholerę nie wiem, co w niej się może podobać...
Powiem Ci co w niej słychać jak przesłucham.

: pn lis 08, 2010 22:48 pm
autor: Łukasz Waligórski
Płyta ma swój klimat. Osobiście należy do moich ulubionych. Co ciekawe kiedyś na Allegro sprzedałem ją za ponad 160 zł... byłem zaskoczony że ktoś chce za nią tyle zapłacić.
: pn lis 08, 2010 22:52 pm
autor: Adam

bo wtedy byłą tyle warta.. później, po jakimś 3/4 roku, edel wznowił u siebie w europie niepostrzeżenie.. a niektóre amerykańce dalej płaciły krocie, zamiast sprowadzić z DE

identyko sytuacja była i jest z definitive edition Terminatora 1.
: pn lis 08, 2010 23:18 pm
autor: Althazan
Bucholc Krok pisze:I u pana Radosława chyba też było (jest?) wydanie japońskie OIP.

Tego akurat mieć nie mógł, bo... nie wyszło w Japonii...
Adam Krysiński pisze:
bo wtedy byłą tyle warta.. później, po jakimś 3/4 roku, edel wznowił u siebie w europie niepostrzeżenie..
Niepostrzeżenie i - jak się okazuje - nielegalnie...

Firma, od której podnajęli licencję nie miała prawa nią dysponować.

: pn lis 08, 2010 23:20 pm
autor: Bucholc Krok
Althazan pisze:Tego akurat mieć nie mógł, bo... nie wyszło w Japonii...
Hm, faktycznie.. musiało mi się z czymś innym pochrzanić.

: wt lis 09, 2010 08:13 am
autor: Althazan
Ale ma być z autografem Martineza, więc 100 sztuk się sprzeda...

: wt lis 09, 2010 11:32 am
autor: Tomek
Muzyka mocno minimalistyczna, mająca swój hipnotyczny klimat, jednak sporo lepiej działa w filmie. Na płycie nieco monotonna.
Re: Cliff Martinez - Solaris (Remaster - LaLa - 18.01.2011)
: wt lis 09, 2010 11:34 am
autor: bladerunner
Althazan pisze:Trzy razy słuchałem od deski do deski i... za cholerę nie wiem, co w niej się może podobać...

Ale to kwestia gustu, więc...
Ale nikt mi nie powie, że nie próbowałem...

Marek Łach pisze:Świetna, intrygująca muzyka - chociaż wznowienie najwyraźniej niepotrzebne.
