Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Jak zwykle będzie rozstrzał - dla każdego coś miłego.

No i mamy następnego Goldsmitha :D

Całość tego rzutu:

Jerry Goldsmith - A Gathering Of Eagles - limit 3000


1. Trademark and Prologue (:43)
2. Alert and Main Title (2:13)
3. Carmody A.F.B. (1:22)
4. Grand Tour (2:26)
5. The Titan (:46)
6. Green Flash Alert (3:40)
7. Victoria's Arrival (2:01)
8. Do Not Disturb (3:16)
9. Fueling Around (3:29)
10. Out Of Contact (3:41)
11. Flaps Up Landing (2:19)
12. Aggravation (1:10)
13. Surprise Encounter (1:32)
14. Making Up (2:08)
15. Broken Date (1:42)
16. Fowler's Accident (3:02)
17. Victoria's Plea (1:03)
18. Therapy (3:56)
19. It's An O.R.I. (1:31)
20. Seating It Out (1:37)
21. Hospital Beat (2:18)
22. End Title (1:33)

Alfred Newman, Robert Emmett Dolan - The Snake Pit / The Three Faces Of Eve - limit 1500



The Three Faces Of Eve

1. Eve White (7:12)
2. Main Title (1:20)
3. Eve Black (4:19)
4. Hospital (3:23)
5. Stepping Out (2:28)
6. Hold Me (Little Jack Little, Dave Oppenheim, Ira Schuster / vocal by Joanne Woodward) (2:58)
7. Eve And Ralph (2:27)
8. I Never Knew (Tom Pitts, Ray Egan, Roy Marsh / vocal by Joanne Woodward) (1:09)
9. Hypnosis (2:39)
10. Who Is This Woman? (5:26)
11. Eve And Bonnie / Regression (4:04)
12. The Red Dress (3:14)
13. Little Eve (1:25)
14. Remembrance and Finale (3:11)

Music Composed by Robert Emmett Dolan

Conducted by Alfred Newman and Lionel Newman

The Snake Pit

15. Main Title (1:48)
16. Virginia (1:07)
17. Shock Treatment (2:47)
18. Confusion (:42)
19. Hysteria (2:59)
20. Robert's Visit (3:22)
21. Narco-Synthesis (1:10)
22. Chicago (1:29)
23. Gordon (1:49)
24. The Crash (:58)
25. The Bite (:58)
26. A Box Of Candy (1:00) 27. The Past (2:07)
28. Childhood (3:11)
29. The Snake Pit (:54)
30. Going Home (includes excerpt from the 'New World' Symphony #9, by Antonin Dvorak)

Music Composed and Conducted by Alfred Newman

Bill Conti - The Formula - limit 1200



1. Main Title (2:36)
2. Bye Bye Kay (3:04)
3. Obermann (1:30)
4. The End Of Obermann (1:30)
5. Lisa And Barney (2:44)
6. My Sentiments (1:44)
7. Please Stay (3:27)
8. That's True (2:48)
9. The Chocolate Shop (2:12)
10. Neeley's Shirt (1:29)
11. End Title (2:36)

Diego Navarro, Joel McNeely - Fimucite 2: Closing Night Gala 2008 (DVD & CD) - limit 1000



DISC ONE - DVD (approx 90:00)

Hosted by Ana Molowny, Doug Frank and Robert Townson

Alex North's 2001
(Conducted by Diego Navarro)
1. Dawn of Man
2. The Bluff
3. Space Station Docking
4. Main Title

In Session
(Conducted by Joel McNeely)
5. Psycho: Prelude (Bernard Herrmann)
6. Vertigo: Scčne d'Amour (Bernard Herrmann)
7. Fahrenheit 451: The Road (Bernard Herrmann)
8. The Generals Suite: MacArthur / Patton (Jerry Goldsmith)
9. Star Trek: The Motion Picture: The Enterprise (Jerry Goldsmith)
10. Somewhere In Time: Theme (John Barry)
11. Out of Africa: Main Title (John Barry)
12. Body Heat: Theme (John Barry)
13. Taras Bulba: Ride Of The Cossacks (Franz Waxman)
14. Saving Private Ryan: Hymn To The Fallen (John Williams)

Encores
(Conducted by Diego Navarro)
15. First Knight: Camelot Lives (Jerry Goldsmith)
16. The Phantom Menace: Duel Of The Fates (John Williams)

Approx. 90 minutes
NTSC Region-free
Stereo 2.0
Aspect Ratio:1.85:1 matted 4/3

DISC TWO - CD

Alex North´s 2001
(Conducted by Diego Navarro)
1. Dawn of Man (3:19)
2. The Bluff (2:36)
3. Space Station Docking (2:45)
4. Main Title (2:10)

In Session
(Conducted by Joel McNeely)
5. Psycho: Prelude (Bernard Herrmann) (2:16)
6. Vertigo: Scčne d'Amour (Bernard Herrmann) (5:52)
7. Fahrenheit 451: The Road (Bernard Herrmann) (4:02)
8. The Generals Suite: MacArthur / Patton (Jerry Goldsmith) (6:02)
9. Star Trek: The Motion Picture: The Enterprise (Jerry Goldsmith) (5:40)
10. Somewhere In Time: Theme (John Barry) (3:33)
11. Out of Africa: Main Title (John Barry) (3:50)
12. Body Heat: Theme (John Barry) (3:58)
13. Taras Bulba: Ride Of The Cossacks (Franz Waxman) (5:33)
14. Saving Private Ryan: Hymn To The Fallen (John Williams) (6:36)

Encores
(Conducted by Diego Navarro)
15. First Knight: Camelot Lives (Jerry Goldsmith) (6:01)
16. The Phantom Menace: Duel Of The Fates (John Williams) (4:34)

Doug Timm - Nightflyers - limit 1000



1. Main Title (1:52)
2. Back To The Ship (2:09)
3. Crew Exit (1:28)
4. Miranda's Theme (2:54)
5. Abduction (2:17)
6. Laser Attack (2:23)
7. Royd's Exit (2:27)
8. Lift-Off (1:51)
9. Adara (2:23)
10. Crew's New Home (1:16)
11. Depressurization (2:32)
12. Watching Montage (2:30)
13. Ship Powers Up (2:20)
14. Hypnotic Trance (2:28)
15. Keelor's Flight (1:39)
16. Royd's Rescue (1:06)
17. Enter The Warren (3:04)
18. Audrey And Daryl (3:01)
19. Adara's Resurrection (3:16)

Althazan pisze:No i mamy następnego Goldsmitha

No i to jest dobre info:)

Sądząc po próbkach to udał się rzut. Nawet ten Nightflyers, który przypomina mi we fragmentach klimaty z płyt Vangelisa. Ciekawe, że tym razem dali mniejsze ceny zarówno na wyżej wspomnianą jak i na The Formula. Jednak brak próbek i słaba nota na SC trochę studzą zapał.

Bucholc Krok pisze:Sądząc po próbkach to udał się rzut.

Zgadzam się. Bardzo dobry rzut. Kupuję Goldsmitha

Co tak szybko? Zawsze czekałeś z Goldsmithami z Varese. Wcześniejsze już kupiłeś?

Bucholc Krok pisze:Co tak szybko? Zawsze czekałeś z Goldsmithami z Varese. Wcześniejsze już kupiłeś?

Jasne, z Goldsmithami nie ma co czekać, lepiej ich słuchać...

Dobrze powiedziane-napisane Jerryego nigdy nie za wiele.

Ale po co Snake Pit wydawać po raz drugi, nawet w lepszej jakości, skoro tyle niewydanych Newmanów czeka na swoją kolej... Sto razy bardziej wolałbym Gunga Din albo cos w tym stylu.

Coś kiepsko schodzą płyty. Do tej pory "tysięczniki" schodziły błyskawicznie, a tymczasem okazuje się, że płyty z tego rzutu mogą pobić rekord długości leżenia. Oczywiście w ogóle się tym nie martwię. Można oszczędzić na wysyłce.

Tyle nowych wydań, w bardzo krótkim czasie i zwyczajnie ludzie fosy nie mają. Nawet jankesi, którzy podniecają się każdym nowym rzutem, jakby trochę spuścili z tonu. Nie dotyczy to tylko Varese, wydania Intrady też leżą. Brutalna rzeczywistość kolego, albo pełna micha, albo płyta w odtwarzaczu

Ale to chyba coś jeszcze, bo przecież zawsze było sporo płyt w ofercie. Najważniejsze, że ze spatkiem popytu łączy się dodatkowo spadek kursu dolara. Dzisiaj płaciłem ok. 3zł.

nadszyszkownik Kilkujadek pisze:Tyle nowych wydań, w bardzo krótkim czasie i zwyczajnie ludzie fosy nie mają. Nawet jankesi, którzy podniecają się każdym nowym rzutem, jakby trochę spuścili z tonu. Nie dotyczy to tylko Varese, wydania Intrady też leżą. Brutalna rzeczywistość kolego, albo pełna micha, albo płyta w odtwarzaczu

Dokładnie! Dodać można tylko, że my tutaj mamy/mieliśmy spowolnienie gospodarcze, a w USA - państwo ratuje kasą podatników (czyli wszystkich innych) prywatne firmy, ludzie coraz mniej zarabiają, ceny w górę, kryzys normalnie... Więc kasy na luksusy nie ma... Ilość nowych limitowanych wydań jest trochę strzałem sobie w stopę przez same firmy płytowe - już nie te czasy, że wszystko schodzi na pniu... Teraz pasowałoby się wsłuchać w "głos ludu" i wydawać to co chodliwe - żeby to sprzedać w miarę szybko. Dobre tytuły od dobrych kompozytorów zawsze dobrze się sprzedają, a nawet perełki szerzej nie znanych twórców? Poleżą, bo ludzie nie chcą przegapić ważnych wydań, na które im nie starczy kasy jak trochę zaszaleją... Ot, życie w Ameryce...

Bucholc Krok pisze:Ale to chyba coś jeszcze, bo przecież zawsze było sporo płyt w ofercie.

Tyle co ostatnio to nie było nigdy...

Althazan pisze:Tyle co ostatnio to nie było nigdy...

Były, tylko szybciej schodziły i było wrażenie "pustki". Oczywiście liczę wszystkie tytuły, a nie tylko ścieżki uznawane za hity.. ale to tym bardziej zastanawia i cieszy, co by nie gadać. Hity powinny schodzić jak świeże bułki. Jak dobrze pójdzie może nawet uda się sprowadzić interesujące ścieżki z 3 kolejnych rzutów Intrady. Żeby tylko przypadkiem wytwórnia nie ograniczała liczby egzemplarzy..

Bucholc Krok pisze:Były, tylko szybciej schodziły i było wrażenie "pustki". Oczywiście liczę wszystkie tytuły, a nie tylko ścieżki uznawane za hity.. ale to tym bardziej zastanawia i cieszy, co by nie gadać. Hity powinny schodzić jak świeże bułki.

Wg mnie nie było. Nie piszę o ostatnim roku, tylko wcześniejszych latach, kiedy wydania Intrady były np. raz w miesiącu, a nie co dwa tygodnie. Wydawali wtedy starocie z lat 60-tych i co najwyżej raz na kwartał była "chodliwa" ścieżka... Do tego dochodziło tylko właściwie Varese z Clubem, może jeszcze raz na rok Perseverance albo Percepto, brak było La-La Landu, Kritzerlandu, Quartetu i kilku innych... Dostęp do praw był praktycznie zablokowany (Warner, Paramount, Disney), więc można było kupić wyłącznie wydane już kiedyś płyty, albo... bootlegi. Teraz to się zmieniło, więc masa nowych wydań powoduje zasypanie niszowego rynku, w końcu ilość kupujących jest ograniczona... Dochodzi kryzys - i voila!