Vladimir Cosma - 47 Bandes Originales Box - Volume 2 - 17 CD
Vladimir Cosma - 47 Bandes Originales Box - Volume 2 - 17 CD
Nieźle.. drugi boxik z tej samej serii co ten pierwszy wychodzi w październiku - tym razem 17 płyt :
http://www.abeillemusique.com/CD/Cinema ... 36207.html
http://www.abeillemusique.com/CD/Cinema ... 36207.html
#FUCKVINYL
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Za to tanie...Bucholc Krok pisze:Ale z wydaniem to spartaczyli. Znowu dykta..


Odczytywane z BOX-u: LA BOUM 2 - LE RETOUR DU GRAND BLOND - LE BAL - LE TELEPHONE ROSE - LA MOUTARDE ME MONTE AU NEZ - L'AILE OU LA CUISSEmuaddib_dw pisze:Ciekawe jakie teraz tytuły będą bo 1 box to skarbnica świetnej muzyki.
LES COMPERES - L'ANIMAL - L'AS DES AS - UNE AFFAIRE D'HOMMES - CHATEAUVALLON - LES MALHEURS D'ALFRED - CAUSE TOUJOURS
TU M'INTERESSE - ASTERIX - CONFIDENCES POUR CONFIDENCES - DRACULA PERE ET FILS - COURAGE FUYONS - LA COURSE
A L'ECHALOTE - INSPECTEUR LA BAVURE - L'AFFAIRE - JE SUIS TIMIDE MAIS JE ME SOIGNE - LA ZIZANIE - LE CHAUD LAPIN - LA RIVALE
RAHAN - TERESA - LE SOUPER - SALUT L'ARTISTE - LE DISTRAIT - MALDONNE - LES FUGITIFS - LES PALMES DE MR SCHULTZ - LES ZOZOS
LA NEIGE ET LE FEU - LES MYSTERES DE PARIS - LE DINER DE CONS
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Ciekawe jaka jest jakość samych CD-ków. Czy choćby z 10 lat wytrzymają.Althazan pisze:Za to tanie...47 scorów za 50 euro to niezły przelicznik...


- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Produkcja dysku - nawet legalna - z IFPI na płycie - jest TANIA. Drogie są tantiemy i zyski pośredników. Tu Cosma sam uczestniczy w procesie wydawniczym i zależy mu na maksymalnym rozpropagowaniu własnej MUZYKI.Bucholc Krok pisze:Ciekawe jaka jest jakość samych CD-ków. Czy choćby z 10 lat wytrzymają.Nic co tanie nie może być dobre.
Moim skromnym zdaniem wytrzymałość płyty ma przed wszystkim związek ze sposobem obchodzenia się z nimi. Jeżeli się dba - to wytrzymają bardzo długo... Fakt - wyjmowanie i wkładanie płyt z BOX-u Cosmy jest uciążliwe, gdy nie chce się zrobić rysek, czy otarć, ale daje się to zrobić... Idę o zakład, że płyty z BOX-u Cosmy wytrzymają nie krócej niż najnowsze Predatory z Intrady...
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Ale na drodze wytwórnia - tłoczarnia nie ma pośredników? Pomijam oczywiście przewoźników. Dlaczego więc Intrada tłoczy w Bułgarii czy Bangladeszu?Althazan pisze: Produkcja dysku - nawet legalna - z IFPI na płycie - jest TANIA. Drogie są tantiemy i zyski pośredników.
I to mnie martwi - idzie na minimalizację kosztów, coby obniżyć cenę finalną produktu.Tu Cosma sam uczestniczy w procesie wydawniczym i zależy mu na maksymalnym rozpropagowaniu własnej MUZYKI.

No właśnie, tyle słyszałem, że CD-Ry padają jak muchy, a mi żaden nie padł. Nawet płyty tłoczone z lat 80-tych..Moim skromnym zdaniem wytrzymałość płyty ma przed wszystkim związek ze sposobem obchodzenia się z nimi. Jeżeli się dba - to wytrzymają bardzo długo...


Chętnie bym podjął, ale za długo by czekać..Fakt - wyjmowanie i wkładanie płyt z BOX-u Cosmy jest uciążliwe, gdy nie chce się zrobić rysek, czy otarć, ale daje się to zrobić... Idę o zakład, że płyty z BOX-u Cosmy wytrzymają nie krócej niż najnowsze Predatory z Intrady...

Przecież po to Intrada czy inne wytwórnie zlecają tłoczenie, żeby było jak najtaniej, już mało kto się przejmuje kontrolą jakości... A w przypadku BOX-u Cosmy tłoczenie jest "starodawne" - w Niemczech, więc się o jakość dysków nie bój...Bucholc Krok pisze:Ale na drodze wytwórnia - tłoczarnia nie ma pośredników? Pomijam oczywiście przewoźników. Dlaczego więc Intrada tłoczy w Bułgarii czy Bangladeszu?


Mam przeciwne zdanie - wg mnie nie zależy mu na maksymalnym zysku, tylko na dobrym stosunku jakość do ceny... Mam pierwszy BOX i zaręczam, że wykonanie jest bardzo dobre, zwłaszcza w stosunku do ostatnich "osiągów" Intrady i innych "wiodących" wytwórni...I to mnie martwi - idzie na minimalizację kosztów, coby obniżyć cenę finalną produktu.Efekt takich zabiegów nie może być dobry..
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Jakie są "oszczędności" z takiego jak najtańszego tłoczenia, skoro "normalne" tłoczenie też jest tanie?Althazan pisze:Przecież po to Intrada czy inne wytwórnie zlecają tłoczenie, żeby było jak najtaniej, już mało kto się przejmuje kontrolą jakości...
A co mam się bać? Ja takiego wydania raczej nie kupię.A w przypadku BOX-u Cosmy tłoczenie jest "starodawne" - w Niemczech, więc się o jakość dysków nie bój...![]()

Ale kto wykrył błąd na Spacecampie, słuchacze czy jednak ktoś z Intrady?W dodatku kontrola jakości jest, bo premiera pierwszego BOX-u była przesunięta, bo wykryto właśnie jakąś usterkę... Poprawiono i poszło tak jak miało być, a nie tak jak Spacecamp...![]()
Pisałeś, że Cosmie chodzi o rozpropagowanie muzyki. Co jeśli nie niska cena może się najbardziej temu przysłużyć?Mam przeciwne zdanie - wg mnie nie zależy mu na maksymalnym zysku, tylko na dobrym stosunku jakość do ceny...

Wszystko zależy od ilości. Jeżeli zysk to np. $0.5/płytę, a w BOX-e jest 17 płyt... - to byłoby co innego, niż limitowana edycja 1200szt. pojedynczych płyt, prawda...? Więc zysk by mieli większy, nie...?Bucholc Krok pisze:Jakie są "oszczędności" z takiego jak najtańszego tłoczenia, skoro "normalne" tłoczenie też jest tanie?
No tak, jakby każda płyta była w pudełku i BOX by kosztował $250-$300 to byś kupił...?A co mam się bać? Ja takiego wydania raczej nie kupię.

Chyba nie chcesz powiedzieć, że przesłuchanie przez Fake'a Spacecampa w domu PO skierowaniu całego nakładu do sprzedaży jest kontrolą jakości...??? A co jak będzie produkował coś, czego nie lubi osobiście i nie będzie słuchał? Nie będzie wtedy "kontroli jakości" w ogóle...???Ale kto wykrył błąd na Spacecampie, słuchacze czy jednak ktoś z Intrady?

Ilość zawartej w BOX-ie muzyki...Pisałeś, że Cosmie chodzi o rozpropagowanie muzyki. Co jeśli nie niska cena może się najbardziej temu przysłużyć?

- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Jakby to był Herrmann w limicie to bym się zastanawiał.Althazan pisze:No tak, jakby każda płyta była w pudełku i BOX by kosztował $250-$300 to byś kupił...?

Ja tylko pytam, kto wykrył błąd..Chyba nie chcesz powiedzieć, że przesłuchanie przez Fake'a Spacecampa w domu PO skierowaniu całego nakładu do sprzedaży jest kontrolą jakości...??? A co jak będzie produkował coś, czego nie lubi osobiście i nie będzie słuchał? Nie będzie wtedy "kontroli jakości" w ogóle...???
