Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Myślicie że "Spartacus" jest drogim wydaniem muzyki filmowej? To popatrzcie co wymyślił ostatnio Klaus Badelt.

http://bade.lt/post/special-edition-extra-man-out-now




Edycja limitowana do 250 egzemplarzy i kosztuje 250 $. Dostępna w przedsprzedaży a przesyłka dopiero w połowie grudnia...

Fajny pomysł z tymi nutami. Ale na pudełka dla płyt to juz pomyślunku zabrakło..

Maksymalny zyska przy minimalnych kosztach.

tyle że trudno to nazwać wydaniem bo to takie promo które wypuszcza sam kompozytor za własną kasę - to jego inwestycja :

The Special Edition Package is a large gift box containing:

A hard-cover Photo Book documenting the writing and score production process – including the orchestra recording sessions at EMI Abbey Road Studios in London, additional recording sessions at Klaus Badelt’s Theme Park Studios in Santa Monica, California, and writing & mix sessions in his personal studios in Paris, France
A hardcover Conductor Score with all the music recorded at Abbey Road London, signed by Klaus
A Bonus Feature Blu-ray Disc containing High-Definition videos
– “Behind the score” featurette
– “Behind the score” trailers
A Bonus Feature DVD with same content in Standard Definition
A Special Edition Audio-CD containing the complete, uncut score
A Blue-ray Disc, containing the complete score in DTS-HD High Definition Audio, lossless, 24 Bit, 5.1 surround (and also in DTS), for playback in standalone Blu-ray players and PlayStation 3
A DVD, audio only, containing the complete score in Dolby Digital (AC3), for playback in any DVDplayer
A DVD-ROM containing
– the complete score as High Definition WAV audio files, uncompressed, 24 Bit, 5.1 surround
– wallpaper backgrounds
– all photos of the book, free to share on your social sites, blogs & websites
– ringtones
A signed photograph by Klaus

Każdy w sumie może takie coś wydać i dodać do tego nawet kłebek swoich włosów Dla mnie to wydanie - tzn jego zawartośc - to gruba przesada.. Jeszcze jakby to był jaki genialny score.. a tu jakieś kino klasy C

Adam Krysiński pisze:Każdy w sumie może takie coś wydać i dodać do tego nawet kłebek swoich włosów Dla mnie to wydanie - tzn jego zawartośc - to gruba przesada.. Jeszcze jakby to był jaki genialny score.. a tu jakieś kino klasy C

On może myśli, że to score jego życia na miarę Gladiatora bla bla bla.. Ja powiem, że mnie się podoba taki Badelt jakiego usłyszałem w Extra Manie