Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Na pewno jest sporo soundtracków, z których wydań nie jesteście zadowoleni. Albo w ogóle znacie jakieś dobre ścieżki dźwiękowe, które w ogóle nie zostały wydane i krążą po internecie w przeróżniastych wersjach.
Dlatego też proponuję, aby tutaj wypisywać soundtrack, które chcielibyście, aby zostały wydane, albo doczekały się lepszego wydania.

Cienka Czerwona Linia - Complete 5CD

Litości! To miał być poważny temat, ale w sumie mogłem się tego spodziewać

Zgadza się, Adam trochę przesadził, Cienka Czerwona Linia - Complete 3CD by wystarczyło

Wawrzyniec pisze:Litości! To miał być poważny temat, ale w sumie mogłem się tego spodziewać

a ja mówię całkiem poważnie - tylko komplit na 5cd by mnie mógł, ewentualnie, przekonać że to rzeczywiście najgenialniejszy score w historii wszechświata.. lol
a Ty wszędzie musisz obsesje wyczuwac

Chciałem normalny temat, a tu tradycyjnie o "The Thin Red Line". O tej muzyce już w ogóle nie można normalnie rozmawiać A jakby co to mnie to wydanie, które jest satysfakcjonuje i tyle w tym temacie z mojej strony.

Przede wszystkim kompletna ścieżka Clannadu do Robin Hooda (jaka mogłaby być inna???). W drugiej kolejności ścieżka Oldfielda i McGuinnessa do serialu Powrót na wyspę skarbów. Jako trzecia niech będzie kompletna ścieżka do The Day Of The Triffids Goodwina.

Maratończyk Ale już niedługo wydają

ee już wyszedł przecież Łachu nie pij tyle

Haha rzeczywiście Odstawiam alko

EPIC FAIL

Pijoczyna jedna dawno plyta zalega półki..

dziekan pisze: HA HA

Nie myśl Ćpanuczi, że nie widzieliśmy Twojego faila, gdy wkleiłeś ten chichot do niewłaściwego wątku

Sorry za przekręcenie, Diego Wracajmy do tematu

Ja bym chciał, żeby ktoś oficjalnie wydał porządną wersję A League of Their Own Zimmera...

Marek Łach pisze:Ja bym chciał, żeby ktoś oficjalnie wydał porządną wersję A League of Their Own Zimmera...

W sumie czemu nie Z tego co mi powiedziano sam score z "Rain Mana" nie opłaca się wydawać, więc jak Zimmer to pewnie mało oryginalnie "The Lion King" sam score

Po za tym nie pogardziłbym "Eqilibrium" Klausa Badelta, aż dziw, że nie wydali do tego normalnej wersji.

I jak już pisałem w poście "Czego ostatnio słuchaliscie?" fajnie by było, gdyby ukazało się lepsze wydanie "Bounty" Vangelisa.