Gdzie i jak kupować?

[Charles]

Fajnie. Dzięki

[Ghostek]

Dla wszystkich, którzy nie boją się używek, albo chcą nadrobić pozycje dawno już wprzedane, SAE daje do 6 grudnia 25% upust na cały dział RARE, OUT OF PRINT, USED.
W podsumowaniu zamówienia należy wpisać magiczny kod usedsale126 i rabat sam się nalicza. Dzisiaj dolar zszedł poniżej 4zł, więc kto zdesperowany niech łapie.

[Ghostek]

Czy ktoś z was zgarniał kiedykolwiek jakiekolwiek CDki z tej stronki:
http://www.importcds.com/

??

Pytam, bo ponoć działają szeroko, nawet przy amazonie, a ceny nowości mają śmiesznie niskie. Dostawy również...

[Mefisto]

kupowałem, ale właśnie przez amazon, nie bezpośrednio i tam było raczej bez zarzutu

[Ghostek]

Wygląda na to, że SEA znalazło swój sposób na zaoszczędzenie.
Ostatnią paczkę wysłano mi bowiem za pośrednictwem Asendia. Co ciekawe nadana 23 lutego rzekomo 27 opuściła USA. I tutaj klops, bo Asendia kończy jakikolwiek tracking. Żeby było śmieszniej, to globalne wyszukiwarki numerów listów przewozowych nie znajdują tego, więc zupełnie nie wiadomo co z takim czymś się dzieje. Jak poszperałem po sieci, to ludzie tak samo mieli i czasami dochodziły do nich te przesyłki po 30-40 dniach, czyli jak na najtańszym ekonomie. Pytanie tylko jakim cudem kosi się za tę usługę od użytkowników serwisu taką samą kasę, jak za USPS First Class, które rozprawia się z dostawą w ciągu tygodnia? Jak do piątku nie dojdzie paczka, to zaczynam drążenie tematu u decydentów SEA. Mogą sobie ceny towaru windować jak chcą, ale na pewno nie będą sobie zarabiać kosztem wysyłki.

[Althazan]

Wygląda na to, że SEA znalazło swój sposób na zaoszczędzenie.
Ostatnią paczkę wysłano mi bowiem za pośrednictwem Asendia.

A ubezpieczenie wykupiłeś? Bo jak nie, to jak nie płaciłeś paypalem, to możesz im tylko palcem pogrozić

[Ghostek]

A ubezpieczenie wykupiłeś? Bo jak nie, to jak nie płaciłeś paypalem, to możesz im tylko palcem pogrozić

Ubezpieczenia nie bralem. Nigdy nie brałem. Ale PayPalem płaciłem. I jak kiedyś jakaś paka od nich zaginęła, to mi zwrócili mimo iż nie była ubezpieczona paczka. Mam nadzieję, że tym razem (jeżeli ostatecznie nie dojdzie), to zwrócą. Bo w sumie w ciula robią klientów pozwalając myśleć, że dalej leci niezawodnym USPS, a tu jakaś Asendia, po której co drugi klient jedzie.

[Althazan]

Ubezpieczenia nie bralem. Nigdy nie brałem. Ale PayPalem płaciłem. I jak kiedyś jakaś paka od nich zaginęła, to mi zwrócili mimo iż nie była ubezpieczona paczka. Mam nadzieję, że tym razem (jeżeli ostatecznie nie dojdzie), to zwrócą. Bo w sumie w ciula robią klientów pozwalając myśleć, że dalej leci niezawodnym USPS, a tu jakaś Asendia, po której co drugi klient jedzie.

Ja znam przynajmniej dwa przypadki, gdy nie zwrócili kasy ani płyt. Dobrze, że płaciłeś u nich paypalem - zawsze możesz wyciągnąć zwrot kasy przez paypala.

[Ghostek]

No zobaczymy. Jak na dniach paka nie przyjdzie, to będę działał. Oczywiście poinformuję o efektach.

[Ghostek]

Dzisiaj paczuszka przyszła. Już wczoraj pojawiła się w warszawskiej sortowni, więc musiała się gdzieś "przytkać" po drodze. Oczywiście nie usprawiedliwia to dostawcy, bo takich historii w przypadku USPS nigdy nie miałem. Może jeszcze dzisiaj wysmaruję jakiegoś maila do SEA, by uświadomić im, że Asendia to jednak troszkę dupawy pomysł.

[Althazan]

Jak ktoś ma coś do kupienia w Varese, to dzisiaj (i tylko dzisiaj) jest -20% (nie dotyczy wysyłki):

[Bucholc Krok]

Jak do piątku nie dojdzie paczka, to zaczynam drążenie tematu u decydentów SEA.

To ci sami co SAE z ich słynnym opiekunem wszystkich kupujących Edwardem? Powodzenia.

Ubezpieczenia nie bralem. Nigdy nie brałem. Ale PayPalem płaciłem. I jak kiedyś jakaś paka od nich zaginęła, to mi zwrócili mimo iż nie była ubezpieczona paczka.

Sami oddali? Nie wierzę. Chyba że były w pudełku 1-2 płyty. Albo uznali, że w przypadku PP i tak mogą nafiukać, więc niby się łaskawie zgodzili.

Dzisiaj paczuszka przyszła. Już wczoraj pojawiła się w warszawskiej sortowni, więc musiała się gdzieś "przytkać" po drodze.

Jedna z moich ostatnich paczek z płytami, które u nich zamówiłem wróciła do sklepu z adnotacją, jak twierdził Edek, że nikt paczki nie odebrał. Dziwne to wziąwszy pod uwagę, że tych paczek z poczty się nie odbiera, tylko listonosz je "podrzuca" pod lokal. Musiałem więc zapłacić za ponowną wysyłkę. Paczka pojawiła się po ponad miesięcznej tułaczce po świecie. Przyszła strasznie "zapylona" jakimś jasnym kurzem, jakby po pustyni latała. Na pudełku był napis (lub pieczątka, już nie pamiętam), że omyłkowo wysłali do Iranu, chociaż jak byk na nalepce był polski adres. Cud, że z tego Iranu w ogóle ją odesłali.
Natomiast ostatnie płyty zamawiałem tuż po tym, gdy wprowadzili ubezpieczenie. Oczywiście wziąłem bez ubezpieczenia i ta paczka nie doszła. Reklamacja nic nie dała. Przestałem u nich kupować, bo nie ma sensu. Niech najpierw coś ze swoją pocztą zrobią, jeśli chcą robić biznes, partacze.

[Ghostek]

No nie wiem. Ja w sumie już kilkanaście razy u nich brałem, fakt że raczej na kwoty kilkanaście a nie set $i tylko raz się paka zagubiła. Ale poszedł refund. Co do ostatniego to jeszcze nie miałem okazji do nich napisać, ale jak to zrobie i uzyskam odpowiedź, to wkleje na forum.

[WhiteHussar]

Wie ktoś ile kosztuje przesyłka z Intrady?

Kiedyś jak kupowałem było to 14 dolarów. Coś się zmieniło?

[Althazan]

1 tytuł - $13.50
2-7 tytułów - $23