OKŁADKI Z AUTOGRAFAMI - PORÓWNAJ PRAWDZIWY AUTOGRAF

[Koper]

Chyba dorwałeś go jak był bardziej trzeźwy bo mi na Final Fantasy taki bazgroł walnął jakby ktoś długopis ćwiczył...

[Mefisto]

możliwe, bo na składance FMFu wyszedł mu już kulfon

[Tomek]

Widziałem to na własne oczy

[Mefisto]

[Adam]

Chyba dorwałeś go jak był bardziej trzeźwy bo mi na Final Fantasy taki bazgroł walnął jakby ktoś długopis ćwiczył...

dobra historyjka była z tą płytą, Goldi podpisywał mi z 20 okładek jak leci a ta właśnie, którą dał mi Mefi bo mu się nie chciało w kolejce czekać , była na końcu.. i Goldi tak podpisuje i podpisuje i podpisuje bez słowa.. w połowie był Batman Forever z Lali i wydał z siebie pierwszy dźwięk tym swoim nowojorskim akcentem dodatkowo zmęczonym po nieprzespanej nocy - "Łaaaaaa niułest la-las ediszon.. wery kuul".. później idą kolejne okładki, i na końcu zobaczył ostatnią z tego Buczera i tekst już z taką podnietą w głosie - "Łaaaaa Buczeeeeee Bojjjjjjj.. łan of maj fejwwww" wynika z tego że większości dyskografii chyba nie lubi, albo nie wzbudzają w nim emocji takich jak Buczer i Batman

[Wawrzyniec]

wynika z tego że większości dyskografii chyba nie lubi, albo nie wzbudzają w nim emocji takich jak Buczer i Batman

To tylko domysły, a po za tym Goldenthal nie jest tak prosty do rozszyfrowania.

A to moje cudeńko:

[Łukasz Waligórski]

Kiedy dałem Goldenthalowi do podpisania tę partyturę zapytał mnie: "Are you sure it's not 300?"

[bladerunner22]

[DanielosVK]

Goldenthal mistrz.

[Wurger]

Goldenthal mistrz.

Bynajmniej
Moj mistrz znow nie pozwolill mi wygrac
http://www.ebay.pl/itm/251079843450?ssP ... 743wt_1059

[Bucholc Krok]

W sumie nie ma czego żałować. Autograf pwinien być z przodu i większy. Vinyl, zwłaszcza z taką okładką, daje tę możliwość.

[Wurger]

W sumie masz racje,ale nie ktorzy kolekcjonerzy autografów nie tycza sobie "brudzić" okładki płyty Wiec proszą autora autograf na rewersie płyty lub co gorsza na samym krążku cd !
Paranoja

[Bucholc Krok]

W sumie masz racje,ale nie ktorzy kolekcjonerzy autografów nie tycza sobie "brudzić" okładki płyty

Dobrze to rozumiem. Sam nie lubię pomazanych okładek. Dlatego podoba mi się polityka Lali. W przypadku Vinyli trzeba by było kupić 2 egzemplarze.

Wiec proszą autora autograf na rewersie płyty lub co gorsza na samym krążku cd ! Paranoja

Może chodzi o to, że zawsze można go zmyć?

[Templar]

[Adam]

a tu takie tam po raz pierwszy: