Co ostatnio kupiliście?

[Wawrzyniec]

Nie inaczej! Czyżby ścieżka była hejtowana na forum? Pamiętam, że MS nie ma tu dobrej prasy...

Jak wszystko od Streitenfelda, chociaż ja akurat trójkę dałem w swej recenzji.

[Krzysiek]

Na weselszy początek tygodnia

[WhiteHussar]

Przesyłka od importCDs. Tym razem konkretnie zapakowane w pudełko tekturowe wyłożone gąbką!
Zamówione 6.10

[Michał Turkowski]

JEST !!!



Od strony wydawniczej - książeczka, design itd - wygląda to IMPONUJĄCO

Jak znajdę czas i przesłucham całość to wówczas podzielę się wrażeniami i wstawię więcej zdjęć

[Adam]

Od strony wydawniczej - książeczka, design itd - wygląda to IMPONUJĄCO

imponujący to jest box Spartakusa.. To się nie umywa. Ot, ładnie wydany boxik, nawet bardzo ładnie (momentami), ale nic ponad to (zawartości cd nie oceniam). a co do projektu, to ostatnio chocby box Lethal Weapon zjada to wydanie..

[Bucholc Krok]

U Turczyna widzę hard klasik, u mnie też klasyka, ale na miękko i też nie cała.
Zachęcony okładką Star Treka obejrzałem ten odcinek (jak i kilka innych przy okazji) i niestety z klimatu okładkowego to tam za wiele nie ma. Poniosło trochę projektanta, ale plus dla niego, bo okładka jest moim zdaniem świetna. Mam nadzieję, że jeśli Mondo wyda którąś z przygodówek Herrmanna, to też coś zaprojektuje.

[lis23]

Szkoda, że takie wydania tylko na vinylu ...

[Gieferg]

Po dość długiej przerwie znowu naszło mnie na soundtracki, zacząłem więc uzupełniać to i owo:



...szkoda tylko, że score z Transformers okazało się podróbką

No a w planach szereg kolejnych, tylko z kasą krucho, więc będą musiały poczekać.

[Bucholc Krok]

Szkoda, że takie wydania tylko na vinylu ...

Obawiam się, że w przypadku nawet wersji w digipacku efekt byłby cokolwiek mierny. Rozmiar okładki oczywiście robi różnicę. Dodatkowo w przypadku okładek z pomysłem w wersjach "analogowych" są uwypuklane zalety, niektóre wady z małej okładki mogą być nieco złagodzone (nawet niektóre okładki z gębami tak źle nie wyglądają), ale jeśli okładka jest ewidentnie do d. to to jeszcze bardziej widać (np. Przyczajony tygrys... ). Taki przykład (i to tylko fotka - na żywo to dopiero widać różnicę. W przypadku tej płyty dochodzi jeszcze różnica w papierze, okładka z CD jest gładka, LP-owa szorstka):

[lis23]

Zaletą są nie tylko okładki, ale także tracklista, np. w "Star Treku", gdzie ja mam tylko 9 utworów, a z drugiej strony, taki "Jurassic World" nawet u nas na CD nie wyszedł.
To z większą ilością utworów jest o tyle ciekawe, że na vinylu jest raczej mniej zawartości niż na CD, np. ostatnio widziałem "The Empire Stricker Back" Williamsa w tej podstawowej wersji z okolic premiery filmu.

[Ghostek]

Fakin shit! Williams skomponował score o którym nie wiem!!!
The Empire Stricker Back

[Wawrzyniec]

Fuck, przeczytałem to pracując w galerii sztuki i dostałem głupawki

[Bucholc Krok]

Zaletą są nie tylko okładki, ale także tracklista, np. w "Star Treku", gdzie ja mam tylko 9 utworów,

Bo nie masz wydania z FSM.

a z drugiej strony, taki "Jurassic World" nawet u nas na CD nie wyszedł.

Ale wyszedł w USA. Tak jak winyl. Nie kupujesz amerykańskich wydań?

To z większą ilością utworów jest o tyle ciekawe, że na vinylu jest raczej mniej zawartości niż na CD

W przypadku ST liczyłem pi razy oko i czasy są raczej zbliżone. Tzn. LP-a i wersji FSM.
https://www.discogs.com/James-Horner-St ... se/7972559

[lis23]

A mogłem napisać po polsku zawsze robicie aferę o literówkę

[Gieferg]

Rozruch kolekcji trwa:

(Judge Dredd był już na poprzedniej fotce, ale poniższe zdjęcie zrobiłem na potrzeby innego forum, gdzie jeszcze o nim nie wspomniałem )



I wciąż czekam na dostawę od Varese.