Najgorsze okładki 2011

[DanielosVK]

Są ładne kolorystycznie, szczególnie "Woda dla słoni". A co w nich takiego złego?

[Mystery]

Normalnie kiepskie.. co jest w nich takiego dobrego, hę?

Nie ma w nich nic dobrego, ale i nic złego, normalne okładki, na które się spogląda i nad ich wyglądem się nie zastanawia, przecież nie kują jakoś szczególnie w oczy, aby je tu zsyłać.

To się dopiero nazywa paździerz wśród okładek

[Ghostek]

To się dopiero nazywa paździerz wśród okładek

Umarłem

[Bucholc Krok]

Taka kicha, że aż fajna.

[Koper]

W sumie lepsza od "Fast 5"

[Bucholc Krok]

Są ładne kolorystycznie, szczególnie "Woda dla słoni". A co w nich takiego złego?

Kolorystyka to dużo za mało. Gnioty bez pomysłu.

[Bucholc Krok]

[Koper]

Góry, krzyczący pan i pani co ma orgazm. Tak poronione, że aż intrygujące.

[Mefisto]

Ona ma orgazm właśnie dlatego, że on krzyczy

[Bucholc Krok]

Poza górami to wszyscy mają tam orgazm.

[hp_gof]

Wiesz, mnie na przykład góry jak najbardziej kojarzą się ze szczytowaniem

[Bucholc Krok]

Ale to są jakieś niskie góry.

[hp_gof]

Rozmiar nie ma znaczenia, byleby był wariat ;>

[Bucholc Krok]

Akurat te na wariata nie wyglądają.

[hp_gof]

No fakt, na tej okładce góry to nie wariat. Wariat to ten co w środku krzyczy Ale pani na dole wygląda na szczęśliwą i zaspokojoną z tego powodu W dobrej pozycji się ustawiła