Co ostatnio kupiliście?

[WhiteHussar]

Wczorajsza przesyłka

[Adam]

zakładam, że na podstawkę pod kufel

[WhiteHussar]

i nie tylko ...

[WhiteHussar]

Kolejna przesyłka...

[Mystery]

Dziś się do mnie uśmiechnęła z koszyka w biedrze za 9.99

[Adam]

w biedrze scory i to takie sprzedają? chyba zmienie o nich zdanie

[Krzysiek]

Rio niestety nie moje

[Michal]

Gratuluje wybornego zakupu
Jestem ciekaw " fall of the roman empire" ..szczególnie
Zdaj relacje z tego dzieła ..

[Krzysiek]

"Upadek Cesarstwa Rzymskiego" - świetna muzyka ilustracyjna. Pewnie nie dla każdego... brak jakiegoś wybijającego się tematu przewodniego. Stara dobra szkoła ówczesnej kompozycji filmowej. Do mojej skromnej kolekcji tego typu muzyki pasuje idealnie Mastering rewelacyjny, wydanie poligraficzne - pierwsza klasa

"Rio Conchos" trzeba kupić Mastering inny niż w powyższej. Choć może to jest zależne od samego nagrania. Jak będę miał swoją wtedy ew. wypowiem się dokładniej (nie miałem możliwości odsłuchać jedna po drugiej)

Pozostałe przesłucham kiedy sąsiedzi (jeden na górze a drugi z boku) skończą remonty

[Marek Łach]

"Upadek Cesarstwa Rzymskiego" - świetna muzyka ilustracyjna. Pewnie nie dla każdego... brak jakiegoś wybijającego się tematu przewodniego. Stara dobra szkoła ówczesnej kompozycji filmowej. Do mojej skromnej kolekcji tego typu muzyki pasuje idealnie Mastering rewelacyjny, wydanie poligraficzne - pierwsza klasa

E, chyba nie słuchałeś uważnie... Ten score ma jeden z najwybitniejszych i najwspanialszych tematów przewodnich w całej historii Golden Age'u.

[Kaonashi]

Loooooool. Krzysiek epic fail miesiąca

[Marcin]

E tam, od razu fail Krzysiek przecież napisał, że sąsiedzi z góry i z boku robią remont, więc najprawdopodobniej jak wchodził temat przewodni, któryś z sąsiadów napierdalał wiertarką udarową i Krzysiek nie słyszał dobrze tego tematu W każdym razie musiało tak być, bo w przeciwnym razie to jest fail

[Kaonashi]

Może nowy patron tematu "Epic Fail"

[Michał Turkowski]

"Upadek Cesarstwa Rzymskiego" - świetna muzyka ilustracyjna. Pewnie nie dla każdego... brak jakiegoś wybijającego się tematu przewodniego. Stara dobra szkoła ówczesnej kompozycji filmowej. Do mojej skromnej kolekcji tego typu muzyki pasuje idealnie Mastering rewelacyjny, wydanie poligraficzne - pierwsza klasa

E, chyba nie słuchałeś uważnie... Ten score ma jeden z najwybitniejszych i najwspanialszych tematów przewodnich w całej historii Golden Age'u.

Zdecydowanie!

Krzyśkowi polecam complete re-rec od Prażan -

http://www.tadlowmusic.com/2011/09/the- ... an-empire/

Score wprost wymiata w pełnej, 140 minutowej odsłonie, zagrany i nagrany jest kapitalnie - album o stokroć lepszy w stosunku do wydania La-La Land, które jest tylko takim "samplerem" tej monumentalnej kompozycji (cześć utworów na LaLi jest też w mono i poza kolejnością chronologiczną występowania muzyki w filmie).

Na zachętę opinia Douglasa Fake z Intrady na temat tego re-recu -

Doug Fake of Intrada posted this in his column today:

"The Rise Of The Roman Empire!" Ok, The Fall of it! Whatever. Producer James Fitzpatrick nails it down, sets it ablaze, then stomps on the ashes! Here's the Tiomkin recording to beat.

Much has been said about Tiomkin's favorite musical devices, the abundance of notes, the colorful orchestrations, the sheer volume of music. So true, so true, so true. But MY favorite device is his incredibly complex harmonic vocabulary.

Not to be confused with atonality and dissonance, areas Tiomkin rarely dwelled upon, I speak of his non-stop, rapid-fire machine gun-paced change of chords within his cues. Relying mostly on tried and true major and minor chords, Tiomkin uniquely raced through an abundance of those chords within mere beats, often moving around chromatically from one harmony to another with the same ferocity Jerry Goldsmith applied rhythms to action music. No small feat! But enough of harmony. Let's visit THE FALL OF THE ROMAN EMPIRE as in this brand new Prometheus 2-CD set. And once you visit it, you'll be back. I've been there twice now, all two plus hours of it, and after a brief respite I'll go visit it again.

Yes, it's that good. This is surely one of the best re-recordings I've heard. Being such an ambitious score only adds to the good vibes!

What Fitzpatrick's crew does is capture the sheer energy of this weighted score, finding all the right colors again and again. Here an imposing solo organ, there a tender violin line, here a flutter-tongue trumpet figure, there a sturdy unison cello section... and before you know it, all the sweep and majesty of a full-blooded procession through Rome, right there in your living room, or your car, or your earbuds or whatever. However you carry sound from the CD player to your ear, Nic Raine conducts it, the City of Prague musicians play it, Prometheus presents it... and you're the beneficiary.

Hail Commodus! Hail Caesar! Maybe even hail Livius if you desire! But mostly, all hail Dimitri Tiomkin and his score of a lifetime!"

I opinia Rogera Feigelsona -

This recording is brilliant!

[Krzysiek]

E, chyba nie słuchałeś uważnie...

Loooooool. Krzysiek epic fail miesiąca

Krzysiek przecież napisał, że sąsiedzi z góry i z boku robią remont, więc najprawdopodobniej jak wchodził temat przewodni, któryś z sąsiadów napierdalał wiertarką udarową i Krzysiek nie słyszał dobrze tego tematu

Widzę, że wzbudziłem spory śmiech Mi nie jest do śmiechu jeśli są płyty a nie mam jak ich przesłuchać Tłumaczenie może z dupy, ale pracuję teraz na nockach i nawet nie bardzo jak jest się wyspać przez to że sąsiad z góry remontuje (właściwie to nie wiem co robi bo już chyba 4 raz przez dwa lata) łazienkę czy ubikację.... Do tego sąsiad z boku robi jakiś generalny remont i fachowcy wzięli się za płytki w przedpokoju (oczywiście docinają na klatce...). Więc śpię na raty, zatyczki nie pomagają. Słucham na raty (bardziej staram się przesłuchać, bo nie można tego nazwać słuchaniem - na słuchawkach tez się nie da) i ogólnie jestem wkur.... Ale każdy ma prawo coś sobie w chałupie zrobić i takie są uroki mieszkania w blokowisku. Więc pewnie będę musiał jeszcze kilkukrotnie ten tytuł wziąć na CDka. Ale doceniam celne uwagi i komentarze. Znaczy się czytacie uważnie

Krzyśkowi polecam complete re-rec od Prażan -

Wiem, że taki rerec się ukazał, ale bardziej na początek zależało mi na wydaniu Lali, ponieważ mały limit, szybciej zniknie z rynku. I tak zbyt długo zwlekałem z jej zakupem.
Swoją drogą Kolego Michale jakoś nie widziałem byś wcześniej chwalił się zakupem wydania Tadlow. Ogólnie zaniedbałeś ten dział

Miłego dnia! ja idę spać bo jeszcze jest cicho