Tylera Batesa

Turek pisze:
Czekam teraz na dotarcie jednego scoru, który KOCHAM, po wielu latach udało mi się dorwać go w oryginale - jak tylko dojdzie to się pochwalę
bladerunner22 pisze:napisz co masz na sprzedaż ?
Właśnie, robimy wspólne zakupy?Turek pisze:bladerunner22 pisze:napisz co masz na sprzedaż ?
The Piano - Michael Nyman
Tomasz Goska pisze:Turek pisze:
Czekam teraz na dotarcie jednego scoru, który KOCHAM, po wielu latach udało mi się dorwać go w oryginale - jak tylko dojdzie to się pochwalę
O to ło?
No to Ci powiem Turek, że za wiele płyt z filmów to nie zagości na twoich półkach . bez jajTurek pisze:Dobra, Kamen zostanieOstatnio sprzedałem wiele scorów i to wcale nie z chęci zysku, lecz z powodu pewnego przyjętego założenia. Po prostu postanowiłem co do oryginałów, że kupował będę tylko takie scory, które interesują mnie w co najmniej 3/4 całości. Koniec z kupowaniem płyt dla 2, 3 utworów. Postanowiłem że będę ostrożny z kupowaniem, w związku z czym taką przyjąłem taktykę. Akurat z Band of Brothers miałem zawsze problem, bo to płyt,a która energetyzuje mnie przez pierwsze 3 utwory, potem mamy 50 minut nudy i budzę się na koniec na repryzę Main Theme
Ale ok, niech Kamen zostanie
Kiedyś kupowałem dość często płyty bez namysłu, często takie, które mnie zupełnie nie interesowały ale były w promocji - np. Incepcja i Dark Knight - kupiłem je za 29 zł w promocji z myślą - "a co mi tam, niech będą". Ale teraz powiedziałem nie. Wymieniłem też kilka albumów - album Princess Mononoke, który ma ohydny montaż, został zastąpiony moim ukochanym wydaniem Symphonic Suite. Dobre 15 płyt poszło, a jest też kilka, nad których losem się zastanawiam od jakiegoś czasu i słucham je dając im szansę. Żałuję że nie mam Hymn to the Fallen na jakiejś składance, bo na pewno Saving Private Ryan by poszedł, jakoś też nie mogę się przekonać do The Piano Michaela Nymana, które kiedyś za grosze kupiłem. Człek widzi promocje, bierze score bez namysłu żeby było ich więcej i więcej a potem nadchodzi refleksja - po co