Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Nie znasz Morricone i Bacalova? Bicz, pliz..

(poza tymi dwoma)

To mi Adam dzisiaj humor poprawił

no i zarabiają hajs na takim Bucholcu

Żal Ci mojej forsy?

mi nie, ja się tylko śmieję

Chyba z tego, że nie znasz Morricone.
Dość tego gówna. Kolejne offtopy będę zgłaszał do usunięcia.

Bucholc Krok
O różnicy w jakości dzwięku chyba nie muszę pisać, bo każdy, kto miał styczność z płytą HDCD wie, że różnica jest już słyszalna na zwykłym komputerowym trupie, a co dopiero na specjalnie przeznaczonym do tego typu płyt czytniku.

Nie zawsze. Poza tym HDCD nie jest dekodowane programowo a sprzętowo. Więc ze zwykłego komputerowego czytnika możesz czasem nawet usłyszeć gorszy dźwięk (to samo tyczy się innych odtwarzaczy bez chipa dekodującego)

Althazan
Generalnie - na moje ucho - wszystko zależy od sprzętu. Im lepszy sprzęt, tym różnice lepiej słyszalne. Ale uwaga: słabej jakości SACD stereo (czyli z jakiegoś odtwarzacza z multidekoderem) jest gorsze niż standardowe audio-CD na dobrym sprzęcie z dobrym okablowaniem.

Wszyscy to powtarzają do znudzenia, jak i to, że SACD jednowarstwowe ma lepszy dźwięk niż dwuwarstwowa (CD-SACD) – promień odbity musi przejść przez drugą warstwę co wprowadza błędy. Czy tak trudno podejść z kilkoma swoimi płytami do jakiegoś salonu z lepszym sprzętem i poprosić o odtworzenie?

bladerunner
Widziałem Gladiatora na blu-ray-u dźwięk zapisany na tym nośniku to cudo nad cudeńka

A którą widziałeś lub słyszałeś? O ile wiem, na naszym rynku są trzy wydania Blu-Ray z tego dwa do dupy (wizualnie lub dźwiękowo).

Dziekan
Wiesz ile kosztuje pusta płyta na nośniku Blu-ray????

Jednowarstwowa już grosze, ale jak sam napisałeś jaki jest sens to przegrywać? Lepiej kupić oryginał i mieć film + ew odseparowany album (jak to bywa na wydaniach R1)

Althazan
W kino domowe zawsze warto inwestować, ale trzeba zadbać, żeby fronty były bardzo dobrej jakości. Wzmacniacz też lepiej mieć dwukanałowy - taki zawsze będzie lepszy od odpowiednika-wielokanałowca w tej samej cenie...

Święte słowa. Można wybrać np coś z najnowszej oferty Denona dla stereo (wzmacniacz) + odtwarzacz wielkoformatowy Blu-Raj. I wtedy nawet posłuchacie jak z DVD-Audio leci Trylogia Władcy….

Bucholc Krok
….może się uda z A.I. Williamsa.
Orientuje się ktoś czy można jeszcze w jakimś sklepie dostać wersję DVD-Audio

X razy wystawiane na Allegro, kilkanaście razy widziałem na Ebayu…

Adam
Co to jest to nie wiem (chyba jeszcze coś innego niż z tym Kaczmarkiem, bo nie ma nic o jakimś "20-bit", chyba że napisali po krzaczkowemu w tym tekscie..), czy to jakieś mega ulepszenie audio to też nie wiem, bo nie mam sprzętu audiofilskiego. Sony JP wydawało takie cuda regularnie w 2 połowie lat 90 i na przełomie 90/00.

Dwa różne rodzaje masteringu i podejścia do sprawy. Niestety czy jest różnica w stosunku do „zwykłych” wydań, trudno określić. Sony nie wydawało dwóch identycznych tytułów z różnym masteringiem, choć spotkałem się raz z podobnym przypadkiem. Jednak dotyczył drugiej płyty wydanej w surroundzie. Różnicę też słychać między zwykłym wydaniem CD a identycznym materiałem na CD ale w DTSie.

Adam
jakby ktoś chciał to w naszym kraju wydano jak narazie dwa scory na DVD-Audio. Jeden ma dźwięk "tylko" 5.1 - "Egzekutor" Stańki, a drugi ma 5.1 oraz DTS na jednej płycie i jest to "Dlaczego nie" Zielińskiego

„Egzekutor” jest zwykłą płytą DVD z nagranym dźwiękiem. DVD-Audio są nagrywane w 96kHz/24bit i tej płyty (tak jak i jednowarstwowej SACD) nie odtworzysz w komputerze czy odtwarzaczu DVD - musi być czytnik wieloformatowy (Odtwarzacze Blu-Raj też nie wszystkie czytają DVD-Audio a firmy wypuszczające wysokiej klasy SACD całkowicie ignorują DVD-Audio)

Bucholc Krok
….japońska firma Verita Note, wydająca m.in. płyty włoskiego bublisty GDM, wypuściła na rynek 10 płyt w limitowanym nakładzie w wersji HQCD

„Giu’ La Testa” HQCD słychać kolosalną różnicę na podrzędnym odtwarzaczu CD

Jakby jeszcze kogoś interesowały inne masteringi CD to doszedł ostatnio Ultra HD , K2HD i różne tłoczenia na złocie np HDCD24K. Ale to się nie tyczy soundtracków.

Do poczytania, dla tych których ta czynność nie nuży

http://www.highfidelity.pl/@numer--41&lang=

Krzysiek pisze:Nie zawsze. Poza tym HDCD nie jest dekodowane programowo a sprzętowo. Więc ze zwykłego komputerowego czytnika możesz czasem nawet usłyszeć gorszy dźwięk (to samo tyczy się innych odtwarzaczy bez chipa dekodującego)

To chyba miałem szczęście, bo u mnie każda płyta HDCD brzmiała lepiej.

„Giu’ La Testa” HQCD słychać kolosalną różnicę na podrzędnym odtwarzaczu CD

A przesłuchiwałeś ją na sprzęcie, który wszystko z niej wyciśnie?

Jakby jeszcze kogoś interesowały inne masteringi CD to doszedł ostatnio Ultra HD , K2HD i różne tłoczenia na złocie np HDCD24K. Ale to się nie tyczy soundtracków.

K2 to już było w 2008r. jeśli sie nie mylę. Chyba, że o jakieś inne K2 chodzi.

Każda matryca się zużywa, czy to do tłoczenia płyt czy do tłoczenia blachy na pokrycia dachowe. Jeśli nie wiesz jak to wygląda w procesie produkcji płyt, polecam sie popytać dobrego dekarza Może powie Ci która firma i jak produkuje blachę oraz dlaczego jak ktoś kupi tanio to później nic dopasować nie może choć tłoczka z tej samej matrycy.... Bardziej obrazowo już nie potrafię Cię ukierunkować

Kto wywalił moje posty i pozwolił audio-świrom dalej rozprawiać o magii, przyznać się od razu

Ja. I wszystkie fotki Pottera będę kasował, a może nawet się skończy banem, jak będzie trzeba.

No to mnie zbanuj Paweł, nie mogę czytać tych gargantuicznych bzdur reprodukowanych przez Krzyśka bez reakcji, no nie mogę Swego czasu przy dyskusji na mniej poważnie zapytałem Adama, czy już ma klimatyzator, no żaden audio-świr nie podchwycił, co wskazuje na elementarne braki w zakresie fizyki i głuchotę, ja tu nie trolluję, ja tu próbuję ratować kasę kolegów w dobrej wierze i co dostaję w zamian? Kasację