JERRY GOLDSMITH - FOREVER YOUNG (EXPANDED) - LA-LA
Re: JERRY GOLDSMITH - FOREVER YOUNG (EXPANDED) - LA-LA
Dokładnie - masa krótkich kawałków nic nie wnoszących do całości (co nie dziwi, skoro połowa z nich została wywalona z filmu) i totalnie zbędne alternaty, które brzmią dokładnie tak samo, co pierwotne wersje. Lipa. Na plus remastering, ale na dłuższą metę to wydanie przegrywa z poprzednimi. Recki nie będzie, bo szkoda czasu - jak to kogoś obchodzi, to zaktualizowałem jedynie PS w recce obecnej.