Tadlow/Prometheus - CONAN THE BARBARIAN (re-rec) - 2-11-2010
-
Turek
Czytam te 'wieści' i jedyne co mi się ciśnie na usta to "ale bzdury"
Tak jak Althazan mówi, jacyś masochiści dźwięku mający sprzęt za 2000 dolarów chcą zaistnieć i mieć swoje 5 minut
Nowy "Conan" jest bardzo ładnie wydany od strony graficznej i merytorycznej (bardzo dobre opisy utworów, wstępy, posłowia Fitzpatricka itd.) i ma dynamiczne, 'mokre' brzmienie - brzmi IMHO znakomicie. Nie bez kozery taki tetryk i malkontent w sprawach dźwięku jak Clemmensen, nie nazwałby tego albumem roku...
Nie wierzę, że po wytłoczeniu będą coś wymieniać, zmieniać mixy, płyty itp. Mi to do szczęścia nie potrzebne.
Nowy "Conan" jest bardzo ładnie wydany od strony graficznej i merytorycznej (bardzo dobre opisy utworów, wstępy, posłowia Fitzpatricka itd.) i ma dynamiczne, 'mokre' brzmienie - brzmi IMHO znakomicie. Nie bez kozery taki tetryk i malkontent w sprawach dźwięku jak Clemmensen, nie nazwałby tego albumem roku...
Nie wierzę, że po wytłoczeniu będą coś wymieniać, zmieniać mixy, płyty itp. Mi to do szczęścia nie potrzebne.

-
Turek
Polać mu !Tomek pisze:Czytam te 'wieści' i jedyne co mi się ciśnie na usta to "ale bzdury"Tak jak Althazan mówi, jacyś masochiści dźwięku mający sprzęt za 2000 dolarów chcą zaistnieć i mieć swoje 5 minut
![]()
Nowy "Conan" jest bardzo ładnie wydany od strony graficznej i merytorycznej (bardzo dobre opisy utworów, wstępy, posłowia Fitzpatricka itd.) i ma dynamiczne, 'mokre' brzmienie - brzmi IMHO znakomicie. Nie bez kozery taki tetryk i malkontent w sprawach dźwięku jak Clemmensen, nie nazwałby tego albumem roku...
Nie wierzę, że po wytłoczeniu będą coś wymieniać, zmieniać mixy, płyty itp. Mi to do szczęścia nie potrzebne.
-
bladerunner
-
Turek
Napewnobladerunner pisze:Ta nowa wersja ridersów co już wspominałem jakoś mnie nie przekonuje w pełni. Chyba z przyzwyczajenia ?
W okolicach po solo perki: 4:28 do 4:31 - razem z tym rajdem smyczków słychać też takie szybkie uderzenia w bębny które fantastycznie przechodzą dalej w chór. Cudo. Zresztą te bębny w solo w Riders brzmią wspaniale, znacznie lepiej niż wcześniej. A zwłaszcza te 3 sekundy o których wspomniałem, na Varese tego nie słychać
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- nadszyszkownik Kilkujadek
- Nominowany do Emmy
- Posty: 1598
- Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
- Lokalizacja: ziemie odzyskane