A które okładki do SW są niby fajne? Poza Phantomem 2CD.Adam pisze:okładki = ohyda
Ostatni dzwonek
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Ostatni dzwonek
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Ostatni dzwonek
Chyba zwariowałeśAdam pisze:lp-sleeve = ohyda
okładki = ohyda



Nie no wydania RCA to to samo tylko w obleśnych okładkachTomek pisze:Niby fajnie, ale a) po co nabijać ponownie kabzę Lucasowi, b) lepiej trochę się potrudzić i poszukać jedynych, słusznych wydań RCA/Victor.kiedyśgrześ pisze: NOWE za około 75 złotych, standartowa przesyłka do PL też jest ok., wydaje mi się, że cena jest dobra




- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Ostatni dzwonek
Zaraz się zacznie dyskusja, które wydanie lepsze.
Panowie, i tak niedługo wyjdzie remaster i pies nie trąci zwykłych wydań. 


"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Re: Ostatni dzwonek
Bucholc Krok pisze: A które okładki do SW są niby fajne? Poza Phantomem 2CD.

?
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Ostatni dzwonek
W jakiejś alternatywnej rzeczywistość żyjesz BucholcBucholc Krok pisze:Panowie, i tak niedługo wyjdzie remaster i pies nie trąci zwykłych wydań.







- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Ostatni dzwonek
ZwariowałeśDexter pisze:Bucholc Krok pisze: A które okładki do SW są niby fajne? Poza Phantomem 2CD.
?





no ewentualnie jeszcze to


- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Ostatni dzwonek
Lepsze od tych "kolorowych", ale też nie mój klimat.Dexter pisze:
?
Nie tak szybko. Tendencja może się zmienić i wrócą czasy, kiedy "limit" coś jednak znaczył. Ale najpierw rynek musi sięgnąć dna.kiedyśgrześ pisze:W jakiejś alternatywnej rzeczywistość żyjesz BucholcNiedługo to cały ten temat nie będzie interesował już nikogo w ogóle

Ostatni dzwonek na sprzedawanie zbędnych płyt, jutro nikt ich już nie kupiOooo! John Carter tłoczony limit! Leży
Jeśli w ogóle przestaną tłoczyć płyty (w co nie chce mi się wierzyć) to tłoczone edycje mogą nabrać wartości. Zawsze pojawi się ktoś, kto będzie wolał takie wydanie, a nie mp3. A nowych wydań przecież nie będzie.
Bo i taki to rynek. A siedzącym w soundtrackowym grajdołku wydaje się, że to pępek świata.Oooo! Hook! Williams! Sellout! Sellout! Leży1000 sztuk! 1000 sztuk na świat! Tyle na ten moment ponad 6-cio miliardowy rynek potencjalnych konsumentów jest jeszcze w stanie towaru względnie szybko łyknąć

Niekoniecznie. Można spróbować przewidzieć tendencję i ewentualnie podjąć decyzję co do zalegających półki/szafy zapasów.Ktoś ma ochotę wydać 75 PLN na fajną imitację winylków ma okazję, u nas krzyczą za to od 160 do 400 (Sic!) PLN i tyle, cała ta kombinatoryka co będzie jutro już nie ma sensu

Kicz.kiedyśgrześ pisze:ZwariowałeśLiczą się tylko oryginały
no ewentualnie jeszcze to

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Ostatni dzwonek
ale z oryginalny artem w roli głównej nie przerobionym na sprzączkę od paska tak jak w wersji z 1997Bucholc Krok pisze:Kicz.

- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Ostatni dzwonek
Na "klamrze" przynajmniej tak się nie rzuca w oczy ta obnażona, cudnie ukształtowana klata herosa oraz heroina z wystawioną na zanętę nóżką w pozycji cokolwiek dwuznacznej. 

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- DanielosVK
- Howardelis Vangeshore
- Posty: 7894
- Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm
Re: Ostatni dzwonek
Dokładnie, miał być Luke i Leia, a wyszła jakaś parodia.
Fe.
Cóż za score, Howard Shore.
Cóż za score, Howard Shore.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Ostatni dzwonek
No i o to chodzi Templar, to jest zapis historii, tak to się wtedy robiło: Conan, He-Man, Rambo, Flash Gordon, nawet Eastwood wyglądał tak na plakatach, co ja piszę Eastwood, Chuck Norris tak wyglądał
Bucholc ma rację, że to kicz, ale przeszłości się nie zmieni, dla mnie podmiana grafiki na okładce na coś z innej beczki to jak podmiana zawartości krążka 


- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Re: Ostatni dzwonek
I jeszcze te białe stroje, które chyba mają symbolizować czystość, szlachetność i niewinność (chociaż za to trzecie bym nie ręczył), czyli ogólnie Dobro. Natomiast z tyłu wyziera odrażająca, czarna maska zimnego i bezwzględnego Zła. No moi Państwo.. 
Ale nawet trochę to rozumiem. Ma być oryginalnie, choćby obrazek był najgorszą kupą. Jednak w sytuacji, gdy mam wybrać, co jest lepsze to nie oglądam się na przeszłość. Co mi oczywiście nie przeszkadza rozumieć i zaakceptować, że tak kiedyś było. Tylko co z tego, że tak kiedyś było, pytam. Okładka ma mieć jakiś "hendikap" w związku z tym?

Przesada.kiedyśgrześ pisze:No i o to chodzi Templar, to jest zapis historii, tak to się wtedy robiło: Conan, He-Man, Rambo, Flash Gordon, nawet Eastwood wyglądał tak na plakatach, co ja piszę Eastwood, Chuck Norris tak wyglądałBucholc ma rację, że to kicz, ale przeszłości się nie zmieni, dla mnie podmiana grafiki na okładce na coś z innej beczki to jak podmiana zawartości krążka

"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
Re: Ostatni dzwonek
Była jeszcze edycja kolekcjonerska epizodu IV, V i VI wydana w stanach - fota Nowej Nadziei 
RCA Victor oczywiście.
RCA Victor oczywiście.
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Ostatni dzwonek
Z tego co się orientuję to jest normalne wydanie amerykańskie, acz w Europie, czy nawet już w Kanadzie ma status kolekcjonerski
Tak, czy siak prezentuje się zdecydowanie lepiej niż to co BMG na licencji RCA robiło w EU 

