Ostatni dzwonek

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Ostatni dzwonek

#376 Post autor: Bucholc Krok » sob kwie 28, 2012 11:28 am

Adam pisze:okładki = ohyda
A które okładki do SW są niby fajne? Poza Phantomem 2CD.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ostatni dzwonek

#377 Post autor: kiedyśgrześ » sob kwie 28, 2012 12:06 pm

Adam pisze:lp-sleeve = ohyda
okładki = ohyda
Chyba zwariowałeś :) Cool, czad i w ogóle :) Nie zapominaj, że ja lubię winyle :)
Tomek pisze:
kiedyśgrześ pisze: NOWE za około 75 złotych, standartowa przesyłka do PL też jest ok., wydaje mi się, że cena jest dobra :)
Niby fajnie, ale a) po co nabijać ponownie kabzę Lucasowi, b) lepiej trochę się potrudzić i poszukać jedynych, słusznych wydań RCA/Victor.
Nie no wydania RCA to to samo tylko w obleśnych okładkach :) Fakt, że mają linearnotesy, ale okładki kiszka i dźwięk też kicha taka sama jak w rzeczonym wydaniu zresztą :) Znaleźć je można bez problemu :) Żeby było śmieszniej wpadłem na ten box właśnie szukając gdzie tu najtaniej łyknąć wydania RCA gdyż postanowiłem kupić wszelkie możliwe wersje soundtracku z sagi, w ramach rozsądku cenowego oczywiście, ewidentnie mi się nudzi :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Ostatni dzwonek

#378 Post autor: Bucholc Krok » sob kwie 28, 2012 14:06 pm

Zaraz się zacznie dyskusja, które wydanie lepsze. :roll: Panowie, i tak niedługo wyjdzie remaster i pies nie trąci zwykłych wydań. :)
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
Dexter
Kserujący nuty
Posty: 275
Rejestracja: pn paź 24, 2011 15:02 pm

Re: Ostatni dzwonek

#379 Post autor: Dexter » sob kwie 28, 2012 15:26 pm

Bucholc Krok pisze: A które okładki do SW są niby fajne? Poza Phantomem 2CD.
Obrazek


?

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ostatni dzwonek

#380 Post autor: kiedyśgrześ » sob kwie 28, 2012 15:38 pm

Bucholc Krok pisze:Panowie, i tak niedługo wyjdzie remaster i pies nie trąci zwykłych wydań. :)
W jakiejś alternatywnej rzeczywistość żyjesz Bucholc :) Niedługo to cały ten temat nie będzie interesował już nikogo w ogóle :) Ostatni dzwonek na sprzedawanie zbędnych płyt, jutro nikt ich już nie kupi :) Oooo! John Carter tłoczony limit! Leży :) Oooo! Hook! Williams! Sellout! Sellout! Leży :) 1000 sztuk! 1000 sztuk na świat! Tyle na ten moment ponad 6-cio miliardowy rynek potencjalnych konsumentów jest jeszcze w stanie towaru względnie szybko łyknąć :) Ktoś ma ochotę wydać 75 PLN na fajną imitację winylków ma okazję, u nas krzyczą za to od 160 do 400 (Sic!) PLN i tyle, cała ta kombinatoryka co będzie jutro już nie ma sensu :)
Obrazek

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ostatni dzwonek

#381 Post autor: kiedyśgrześ » sob kwie 28, 2012 15:43 pm

Dexter pisze:
Bucholc Krok pisze: A które okładki do SW są niby fajne? Poza Phantomem 2CD.
Obrazek


?
Zwariowałeś :) Liczą się tylko oryginały :)


Obrazek Obrazek Obrazek


no ewentualnie jeszcze to :)


Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Ostatni dzwonek

#382 Post autor: Bucholc Krok » sob kwie 28, 2012 16:49 pm

Dexter pisze: Obrazek
?
Lepsze od tych "kolorowych", ale też nie mój klimat.
kiedyśgrześ pisze:W jakiejś alternatywnej rzeczywistość żyjesz Bucholc :) Niedługo to cały ten temat nie będzie interesował już nikogo w ogóle :)
Nie tak szybko. Tendencja może się zmienić i wrócą czasy, kiedy "limit" coś jednak znaczył. Ale najpierw rynek musi sięgnąć dna. :)
Ostatni dzwonek na sprzedawanie zbędnych płyt, jutro nikt ich już nie kupi :) Oooo! John Carter tłoczony limit! Leży :)


Jeśli w ogóle przestaną tłoczyć płyty (w co nie chce mi się wierzyć) to tłoczone edycje mogą nabrać wartości. Zawsze pojawi się ktoś, kto będzie wolał takie wydanie, a nie mp3. A nowych wydań przecież nie będzie.
Oooo! Hook! Williams! Sellout! Sellout! Leży :) 1000 sztuk! 1000 sztuk na świat! Tyle na ten moment ponad 6-cio miliardowy rynek potencjalnych konsumentów jest jeszcze w stanie towaru względnie szybko łyknąć :)
Bo i taki to rynek. A siedzącym w soundtrackowym grajdołku wydaje się, że to pępek świata. :D Raz na jakiś czas ktoś puści jakiegoś Williamsa (jak niedawno w Trójce) albo Morricone i tyle. Oczywiście mowa o zwykłych audycjach a nie specjalnie stworzonych z myślą o muzyce filmowej.
Ktoś ma ochotę wydać 75 PLN na fajną imitację winylków ma okazję, u nas krzyczą za to od 160 do 400 (Sic!) PLN i tyle, cała ta kombinatoryka co będzie jutro już nie ma sensu :)
Niekoniecznie. Można spróbować przewidzieć tendencję i ewentualnie podjąć decyzję co do zalegających półki/szafy zapasów. :)
kiedyśgrześ pisze:Zwariowałeś :) Liczą się tylko oryginały :)no ewentualnie jeszcze to :)

Obrazek
Kicz. :)
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ostatni dzwonek

#383 Post autor: kiedyśgrześ » sob kwie 28, 2012 17:08 pm

Bucholc Krok pisze:Kicz. :)
ale z oryginalny artem w roli głównej nie przerobionym na sprzączkę od paska tak jak w wersji z 1997 :P
Obrazek

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Ostatni dzwonek

#384 Post autor: Bucholc Krok » sob kwie 28, 2012 19:09 pm

Na "klamrze" przynajmniej tak się nie rzuca w oczy ta obnażona, cudnie ukształtowana klata herosa oraz heroina z wystawioną na zanętę nóżką w pozycji cokolwiek dwuznacznej. :)
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
DanielosVK
Howardelis Vangeshore
Posty: 7894
Rejestracja: sob cze 26, 2010 13:43 pm

Re: Ostatni dzwonek

#385 Post autor: DanielosVK » sob kwie 28, 2012 21:53 pm

Dokładnie, miał być Luke i Leia, a wyszła jakaś parodia.
Fe.

Cóż za score, Howard Shore.

Templar

Re: Ostatni dzwonek

#386 Post autor: Templar » sob kwie 28, 2012 22:08 pm

Wygląda jak Conan albo He-Man :P

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ostatni dzwonek

#387 Post autor: kiedyśgrześ » sob kwie 28, 2012 22:36 pm

No i o to chodzi Templar, to jest zapis historii, tak to się wtedy robiło: Conan, He-Man, Rambo, Flash Gordon, nawet Eastwood wyglądał tak na plakatach, co ja piszę Eastwood, Chuck Norris tak wyglądał :) Bucholc ma rację, że to kicz, ale przeszłości się nie zmieni, dla mnie podmiana grafiki na okładce na coś z innej beczki to jak podmiana zawartości krążka :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: Ostatni dzwonek

#388 Post autor: Bucholc Krok » ndz kwie 29, 2012 08:45 am

I jeszcze te białe stroje, które chyba mają symbolizować czystość, szlachetność i niewinność (chociaż za to trzecie bym nie ręczył), czyli ogólnie Dobro. Natomiast z tyłu wyziera odrażająca, czarna maska zimnego i bezwzględnego Zła. No moi Państwo.. :D
kiedyśgrześ pisze:No i o to chodzi Templar, to jest zapis historii, tak to się wtedy robiło: Conan, He-Man, Rambo, Flash Gordon, nawet Eastwood wyglądał tak na plakatach, co ja piszę Eastwood, Chuck Norris tak wyglądał :) Bucholc ma rację, że to kicz, ale przeszłości się nie zmieni, dla mnie podmiana grafiki na okładce na coś z innej beczki to jak podmiana zawartości krążka :)
Przesada. :) Ale nawet trochę to rozumiem. Ma być oryginalnie, choćby obrazek był najgorszą kupą. Jednak w sytuacji, gdy mam wybrać, co jest lepsze to nie oglądam się na przeszłość. Co mi oczywiście nie przeszkadza rozumieć i zaakceptować, że tak kiedyś było. Tylko co z tego, że tak kiedyś było, pytam. Okładka ma mieć jakiś "hendikap" w związku z tym?
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Awatar użytkownika
muaddib_dw
Zdobywca Oscara
Posty: 3237
Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
Lokalizacja: Kargowa

Re: Ostatni dzwonek

#389 Post autor: muaddib_dw » ndz kwie 29, 2012 12:45 pm

Była jeszcze edycja kolekcjonerska epizodu IV, V i VI wydana w stanach - fota Nowej Nadziei Obrazek
RCA Victor oczywiście.

Awatar użytkownika
kiedyśgrześ
+ W.A. Mozart +
Posty: 6104
Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm

Re: Ostatni dzwonek

#390 Post autor: kiedyśgrześ » ndz kwie 29, 2012 13:29 pm

Z tego co się orientuję to jest normalne wydanie amerykańskie, acz w Europie, czy nawet już w Kanadzie ma status kolekcjonerski :) Tak, czy siak prezentuje się zdecydowanie lepiej niż to co BMG na licencji RCA robiło w EU :)
Obrazek

ODPOWIEDZ