Danny Elfman - The Wolfman (Varese)
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Wawrzyniec
- Hans Zimmer
- Posty: 34938
- Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
- Kontakt:
A tego to nie wiem, gdyż ja "Wolfmana" jeszcze nie słuchałemMarek Łach pisze:To lepsi ci Daybreakersi od Wolfmana?bo muszę rozplanować muzycznie weekend


#WinaHansa #IStandByDaenerys
Wolfman po raz 5.. i postanowiłem to napisać! Muszę to z siebie wyrzucić! Może partacz Hansu sobie to weźmie do serca i do przykładu też!!
Elfmanie! O Istoto Najdoskonalsza! Ja, padalec ohydny co z najpodlejszej dziury kloacznej wypełzł, niegodzien Twych przeczystych muzycznych cudów ciałem mym haniebnym brukać, ni wzroku kaprawego na Twój cień potężny wznosić, ani moim tchem cuchnącym krystalicznej woni oddechu Twego kalać, ja, najnędzniejszy z nędznych wiję się u Twoich stóp, które po płatkach róż tylko stąpać powinny, nikczemną twarzą w proch padając, błagam Cię, o Dostojny, byś raczył skłonić swe oblicze i by Twe niezmącone oko spoczęło na tym lichym wniosku a Twoja dłoń z długopisem na okładce tegoż Wolfmana. I ze swej jamy nieczystej, ja plugawy skamlę do Ciebie o Najmądrzejszy z Mądrych, byś w łaskawości Swej nieskończonej przebaczył żem od kilku lat śmiał wątpić w Twoją świętobliwość. Żałuję tego i proszę o wybaczenie.
Elfmanie! O Istoto Najdoskonalsza! Ja, padalec ohydny co z najpodlejszej dziury kloacznej wypełzł, niegodzien Twych przeczystych muzycznych cudów ciałem mym haniebnym brukać, ni wzroku kaprawego na Twój cień potężny wznosić, ani moim tchem cuchnącym krystalicznej woni oddechu Twego kalać, ja, najnędzniejszy z nędznych wiję się u Twoich stóp, które po płatkach róż tylko stąpać powinny, nikczemną twarzą w proch padając, błagam Cię, o Dostojny, byś raczył skłonić swe oblicze i by Twe niezmącone oko spoczęło na tym lichym wniosku a Twoja dłoń z długopisem na okładce tegoż Wolfmana. I ze swej jamy nieczystej, ja plugawy skamlę do Ciebie o Najmądrzejszy z Mądrych, byś w łaskawości Swej nieskończonej przebaczył żem od kilku lat śmiał wątpić w Twoją świętobliwość. Żałuję tego i proszę o wybaczenie.
#FUCKVINYL
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Elfmanie! O Istoto Najdoskonalsza! Ja, padalec ohydny co z najpodlejszej dziury kloacznej wypełzł, niegodzien Twych przeczystych muzycznych cudów ciałem mym haniebnym brukać, ni wzroku kaprawego na Twój cień potężny wznosić, ani moim tchem cuchnącym krystalicznej woni oddechu Twego kalać, ja, najnędzniejszy z nędznych wiję się u Twoich stóp, które po płatkach róż tylko stąpać powinny, nikczemną twarzą w proch padając, błagam Cię, o Dostojny, byś raczył skłonić swe oblicze i by Twe niezmącone oko spoczęło na tym lichym wniosku a Twoja dłoń z długopisem na okładce tegoż Wolfmana. I ze swej jamy nieczystej, ja plugawy skamlę do Ciebie o Najmądrzejszy z Mądrych, byś w łaskawości Swej nieskończonej przebaczył żem od kilku lat śmiał wątpić w Twoją świętobliwość. Żałuję tego i proszę o wybaczenie.


#FUCKVINYL
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age