Danny Elfman - The Wolfman (Varese)

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#31 Post autor: Marek Łach » pt lut 12, 2010 21:02 pm

Szkoda, że w takich nędznych filmach się marnuje... Ale nie on pierwszy.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59906
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#32 Post autor: Adam » pt lut 12, 2010 21:04 pm

E tam ja to bym się mógł nawet zeszmacić za tyle co oni dostają w Modzie Na Sukces w odcinku 37893 w którym Ridge Forrester dowiaduje się że jego ojciec jest jego synem ;-)
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

#33 Post autor: Wawrzyniec » pt lut 12, 2010 21:18 pm

Marek Łach pisze:To lepsi ci Daybreakersi od Wolfmana? :wink: bo muszę rozplanować muzycznie weekend :P
A tego to nie wiem, gdyż ja "Wolfmana" jeszcze nie słuchałem :) Ale "Daybreakers" to naprawdę dobry, score może nie zachwycił mnie tak jak Kopra czy Mefisto, ale dobra praca na temat, której się już wystarczajaco wypowiedziałem :wink:
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59906
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#34 Post autor: Adam » pt lut 12, 2010 21:27 pm

Wolfman po raz 5.. i postanowiłem to napisać! Muszę to z siebie wyrzucić! Może partacz Hansu sobie to weźmie do serca i do przykładu też!!

Elfmanie! O Istoto Najdoskonalsza! Ja, padalec ohydny co z najpodlejszej dziury kloacznej wypełzł, niegodzien Twych przeczystych muzycznych cudów ciałem mym haniebnym brukać, ni wzroku kaprawego na Twój cień potężny wznosić, ani moim tchem cuchnącym krystalicznej woni oddechu Twego kalać, ja, najnędzniejszy z nędznych wiję się u Twoich stóp, które po płatkach róż tylko stąpać powinny, nikczemną twarzą w proch padając, błagam Cię, o Dostojny, byś raczył skłonić swe oblicze i by Twe niezmącone oko spoczęło na tym lichym wniosku a Twoja dłoń z długopisem na okładce tegoż Wolfmana. I ze swej jamy nieczystej, ja plugawy skamlę do Ciebie o Najmądrzejszy z Mądrych, byś w łaskawości Swej nieskończonej przebaczył żem od kilku lat śmiał wątpić w Twoją świętobliwość. Żałuję tego i proszę o wybaczenie.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#35 Post autor: Marek Łach » pt lut 12, 2010 21:28 pm

Jeśli wątpiłeś po 2008 roku to ja nie mam pytań :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59906
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#36 Post autor: Adam » pt lut 12, 2010 21:30 pm

1 czy 2 scory wiosny nie czyni. Ja mówię o przestrzeni ostatnich 5 lat. Elfman jest teraz geniuszem.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

#37 Post autor: Marek Łach » pt lut 12, 2010 21:34 pm

Wolfman daje nadzieję, że Elfman wraca do formy sprzed kilkunastu miesięcy, ale w to że na przestrzeni 2 lat napisze kolejne SOP i Milka to nawet ja nie wierzę :wink: Chociaż... na początku 2008 roku też nie wierzyłem.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#38 Post autor: Althazan » pt lut 12, 2010 23:07 pm

I pomyśleć, że mogliby tego nie wydać... A wydać Haslingera... :shock:

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#39 Post autor: Bucholc Krok » sob lut 13, 2010 08:24 am

E, przecież dobrze wiemy, że i tak by wydali.. :) A kwestia muzyki w samym filmie to już inna sprawa.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59906
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#40 Post autor: Adam » sob lut 13, 2010 10:02 am

Elfman to bóg.
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25082
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#41 Post autor: Mystery » sob lut 13, 2010 10:07 am

Kompozytor roku :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59906
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#42 Post autor: Adam » sob lut 13, 2010 10:10 am

Elfmanie! O Istoto Najdoskonalsza! Ja, padalec ohydny co z najpodlejszej dziury kloacznej wypełzł, niegodzien Twych przeczystych muzycznych cudów ciałem mym haniebnym brukać, ni wzroku kaprawego na Twój cień potężny wznosić, ani moim tchem cuchnącym krystalicznej woni oddechu Twego kalać, ja, najnędzniejszy z nędznych wiję się u Twoich stóp, które po płatkach róż tylko stąpać powinny, nikczemną twarzą w proch padając, błagam Cię, o Dostojny, byś raczył skłonić swe oblicze i by Twe niezmącone oko spoczęło na tym lichym wniosku a Twoja dłoń z długopisem na okładce tegoż Wolfmana. I ze swej jamy nieczystej, ja plugawy skamlę do Ciebie o Najmądrzejszy z Mądrych, byś w łaskawości Swej nieskończonej przebaczył żem od kilku lat śmiał wątpić w Twoją świętobliwość. Żałuję tego i proszę o wybaczenie.

:cry:
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25082
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#43 Post autor: Mystery » sob lut 13, 2010 10:19 am

Błąd Matrixa, czy co :?: :)
Możesz Adamie nowy monolog szykować, bo Alicja już niedługo :)
A tak w ogóle, to bym nie przesadzał, w przyszłości pewnie nie raz jeszcze przejdzie nam Danny'ego skarcić, ale póki co, to cieszmy się czym mamy :)

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#44 Post autor: Bucholc Krok » sob lut 13, 2010 10:28 am

Mimo tych peanów nie dam się nakręcić.. :) Same próbki jakoś mnie nie rozłożyły, więc tym bardziej..

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59906
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#45 Post autor: Adam » sob lut 13, 2010 10:31 am

Kobieta mi powiedziała że jak jeszcze raz włączę w domu te wyjce to mnie zabije :( I żebym się z Behemotem umówił.. Ehh co za niefart, muszę zmienić na Hisaishiego :mrgreen:
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ