BSX: THE THING (Morricone) re-recording

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26523
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#31 Post autor: Koper » sob paź 15, 2011 15:38 pm

I czego offtopisz? PRzestań palić, będziesz żyć dłużej.
A ja bym chciał odzyskać czas zmarnowany na hansowego Henryka, Rango i inne szajsy. I co?
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9325
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#32 Post autor: Paweł Stroiński » sob paź 15, 2011 15:42 pm

Turek posądził mnie o kłamstwo i olewa to, że mam dowód, że nie kłamię. Mam do tego prawo w tym temacie, w którym o owe kłamstwo zostałem posądzony.

Awatar użytkownika
Wawrzyniec
Hans Zimmer
Posty: 34938
Rejestracja: sob lip 12, 2008 02:00 am
Kontakt:

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#33 Post autor: Wawrzyniec » sob paź 15, 2011 15:45 pm

Koper pisze:A ja bym chciał odzyskać czas zmarnowany na hansowego Rango
O to rzeczywiście sporo czasu straciłeś, zważywszy na długość tej płyty.
#WinaHansa #IStandByDaenerys

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26523
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#34 Post autor: Koper » sob paź 15, 2011 18:59 pm

Więcej niż Paweł na 8-minutową suitę z Gladiatora, która zresztą jest zupełnie w porządku.
Paweł Stroiński pisze:Turek posądził mnie o kłamstwo i olewa to, że mam dowód, że nie kłamię. Mam do tego prawo w tym temacie, w którym o owe kłamstwo zostałem posądzony.
To raczej nie w tym temacie, bo w tym to odpowiedziałeś chyba tylko sam sobie. Turka postu między Twoimi dwoma nie widzę.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9325
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#35 Post autor: Paweł Stroiński » sob paź 15, 2011 19:07 pm

Turek pisze:Zażądał by pewnie kary więzienia dla nich. Albo rozstrzelania. Kazałby zamknąć Tadlow, i zapewne zastąpiłby tę wytwórnię swoim jakimś RCP no. 2.

Daj już spokój z tym Hansem, bo tylko przez jego pryzmat atakujesz Prażan i nic więcej. Nie zablokował i nie zablokuje, a póki tego oficjalnie nie powie gdzieś że chciał to zrobića to nie uwierzę w ogóle że takie słowa z jego ust padły.

A i jeszcze zapytam - co się stało z moimi postami w temacie o okładkach ?

Przecież to co napisałem to w pełni prawda.

Czyżby ukazanie prwadziwego oblicza jaśnie panującego nam admina zabolało ?

Czyżby ?
O tym mówię. Powiedziałem Turkowi, że mogę to wyciąć z nagrania rozmowy z Hansem, na co nic nie odpowiedział, przez co rozumiem, że się poddał. Czego zresztą nie powinienem robić, bo nagranie nie jest autoryzowane.

Posądził mnie także o skasowanie jego postów, czego nigdy nie zrobiłem.

Turek

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#36 Post autor: Turek » ndz paź 16, 2011 10:48 am

Paweł - rzadko się ostatnio udzielam na forum. Mam mnóstwo pracy w firmie, więc po prostu nie mogę wciąż odpisywać. Czy ja twierdzę że kłamiesz ?
Nie powiedziałem tego.

A co do tego już ciągle omawianego blokowania - nie zablokował i nie zablokuje jakie by jego intencje nie były, i po co to roztrząsać ? Mógł chcieć, ale nic z tego nie wyjdzie.

A co do tego skasowania postu -

Nie chcę tu znów pisać jak zostałem przez Ciebie zeszmacony, po prostu napisałem tam w tym poście wszystko co myślę, co mogło być niewygodne dla Ciebie i to wszystko zniknęło.

Ktoś to usunął i nie wiem czemu. Skoro ludzi nazywa się tutaj kretynami, muzyków upośledzonymi... To aż strach.

W moim bloku od samego początku, czyli 92 roku, mieszka kolega Łukasz, właśnie jest on chory, niepełnosprawny, nie potrafi dobrze mówić - uwierz mi, to straszna rzecz, a mimo to nie przeszkadza mu to być prawdziwym przyjacielem.

Więc używanie takich słów, nazywanie muzyków upośledzonymi dla mnie jest żenadą, NIE ŻYCZĘ sobie czegoś takiego, bo wiem jak to straszna rzecz dla ludzi z takimi chorobami, jeśli tak będzie dalej to beż żalu opuszczę to forum, tym bardziej że tutejsze niektórych zachowania przerażają.

Jeśli to nie Ty skasowałeś to Marek?

Pytanie więc - dlaczego ?

Idźmy dalej - troszkę Paweł przesadzasz. Do gadanie o stracie 8 minut, o "gówno robieniu" jest tak naprawdę niesmacznie i nie wiem do czego ma dążyć. Skoro więc ty napiszesz swoje przemyślenia, to czemu moje znikają ?

Marek - jeśli to ty je skasowałeś, to powiedz mi tutaj czemu ?

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#37 Post autor: Marek Łach » ndz paź 16, 2011 13:17 pm

Rety, pisałem już (nie pamiętam, czy to był ten wątek, czy inny), że to ja skasowałem całą dyskusję w momencie, gdy zaczęliście skakać sobie do gardeł - to był jeden raz, tydzień temu czy kiedyś tam, nie pamiętam dokładnie, w każdym razie wtedy co Koper się obruszył, że mogłem to przenieść do offtopa. Nie przeniosłem, bo jedyne co mogło z tego wyniknąć, sądząc po tym jak narastały wam temperamenty, to jedna wielka nawalanka. Dlatego profilaktycznie wyciąłem wszystko.

Skończcie już obaj z tą dziecinadą, bo robi się to żenujące, w szczególności wywlekanie tego samego we wszystkich wątkach poświęconych jakiemukolwiek re-recordingowi. Nie chciałem publicznie się na temat Waszych kłótni wypowiadać, bo to wasza prywatna sprawa, ale skoro nie potraficie załatwić tego między sobą na privie, to od tego momentu dopilnuję, żebyście tymi idiotyzmami nie zaśmiecali forum. Szczególnie tyczy się to Pawła, który jak widzę ostatnio lubuje się w przytykach i złośliwościach pod adresem Turka, a z walki z Prażanami uczynił sobie jakąś prywatną krucjatę. Po prostu załatwcie to POZA FORUM. Dziękuję za uwagę.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#38 Post autor: Adam » ndz paź 16, 2011 13:42 pm

Maras wszedł między wrony jak Mojżesz w morze czerwone :D
#FUCKVINYL

Turek

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#39 Post autor: Turek » ndz paź 16, 2011 13:42 pm

Marek Łach pisze:wywlekanie tego samego we wszystkich wątkach poświęconych jakiemukolwiek re-recordingowi.
Jakikolwiek re-rec nie wyjdzie i ja o nim wspomnę to właśnie zawsze zaczyna się nagonka na nich, zaczyna się oczywiście gadanie o Hansie, o tym jak to niepotrzebne, zbędne i do dupy to całe nagrywanie. I ja tego nie zaczynam.
Marek Łach pisze:Szczególnie tyczy się to Pawła, który jak widzę ostatnio lubuje się w przytykach i złośliwościach pod adresem Turka
O tym to nie mam sił gadać...

Uważam Marku że trzeba głośno mówić o czymś takim co ja powiedziałem a Ty to usunąłeś. I już nie chodzi o nic prywatnego.

Paweł powinien się opanować, bo wszystkich wyzywa od debili, kretynów, upośledzonych, głupich. Tak jak napisałem wcześniej to naprawdę okropne.

To nie w porządku, i uważam że dobrze jest żeby ludzie na forum wiedzieli że ma on o nich takie a nie inne zdanie. Blada nazywał kretynem, tego nie usunąłeś.
Marek Łach pisze:a z walki z Prażanami uczynił sobie jakąś prywatną krucjatę.
Cytując Pawła - Nic Raine jest "głupi", prażanie są "upośledzeni". Takie zdanie NIE POWINNY padać.

Awatar użytkownika
Marek Łach
+ Jerry Goldsmith +
Posty: 5671
Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#40 Post autor: Marek Łach » ndz paź 16, 2011 15:04 pm

Turek pisze:Jakikolwiek re-rec nie wyjdzie i ja o nim wspomnę to właśnie zawsze zaczyna się nagonka na nich, zaczyna się oczywiście gadanie o Hansie, o tym jak to niepotrzebne, zbędne i do dupy to całe nagrywanie. I ja tego nie zaczynam.
Wiem.

Co do reszty - jestem tu w zasadzie jedynym modem, który kasuje posty, więc siłą rzeczy przy takiej ilości wątków (wystarczy 24h nieobecności na forum i jest mnóstwo nowości) trudno mi samemu to wszystko ogarnąć, tym bardziej, że mam inne, ciekawsze zajęcia niż pilnowanie offtopów... Więc nieraz się zdarzy, że coś przegapię, są też wątki, które przeglądnę po macoszemu. Po drugie, wbrew pozorom nieraz trudno zdecydować, czy jakiś post trzeba wywalić. Każdemu zdarzają się posty ostre, ale merytoryczne - myślę, że pod adresem co niektórych kompozytorów leciały gorsze teksty niż "głupi Raine", trudno tutaj jakąś jedną regułę przyjąć, bo każdy post ma inny kontekst i tyle. Nie chcę żeby forum nagle zrobiło się wydelikacone jak panienka z dobrego domu, więc niektóre ostre teksty (o ile dotyczą muzyki, a nie któregoś z użytkowników) po prostu przepuszczam. Oczywiście, jeśli forumowicze zagłosują i stwierdzą, że chcą ostrzejszej kontroli, to da się zrobić (chociaż niekoniecznie w pojedynkę), ale sam nie chcę bawić się w cenzora-moralistę, który będzie decydował, czy "głupi Raine" to już wielka obraza, czy jeszcze tylko malutka.

Po to jest możliwość raportowania postów, żeby każdy mógł zwrócić uwagę moda na to, że ktoś pozwala sobie na zbyt wiele. Zanim Ty czy ktoś inny wdacie się w pyskówkę zgłoście czasem problem do mnie czy Kopra, zawsze łatwiej będzie to rozwiązać czy choćby kontrolować...

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26523
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#41 Post autor: Koper » ndz paź 16, 2011 15:27 pm

Marek Łach pisze:Szczególnie tyczy się to Pawła, który jak widzę ostatnio lubuje się w przytykach i złośliwościach pod adresem Turka, a z walki z Prażanami uczynił sobie jakąś prywatną krucjatę.
Obrazek

:mrgreen:
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#42 Post autor: Bucholc Krok » ndz paź 16, 2011 16:44 pm

Marek Łach pisze:Rety, pisałem już (nie pamiętam, czy to był ten wątek, czy inny), że to ja skasowałem całą dyskusję w momencie, gdy zaczęliście skakać sobie do gardeł


To było w "najgorsze okładki 2011". Nie wiem po co dyskusja o Prażanach w wątku okładkowym. Chyba na jakąś okładkę się załapali.
Turek pisze:Cytując Pawła - Nic Raine jest "głupi", prażanie są "upośledzeni". Takie zdanie NIE POWINNY padać.
Ale chyba jeszcze można mieć swoje zdanie na temat Prażan? ;) Nawet, gdy jest negatywne.
Ostatnio zmieniony ndz paź 16, 2011 16:47 pm przez Bucholc Krok, łącznie zmieniany 1 raz.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy

Turek

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#43 Post autor: Turek » ndz paź 16, 2011 16:46 pm

Bucholc Krok pisze:
Turek pisze:Cytując Pawła - Nic Raine jest "głupi", prażanie są "upośledzeni". Takie zdanie NIE POWINNY padać.
Ale chyba jeszcze można mieć swoje zdanie na temat Prażan? ;)Nawet, gdy jest negatywne.
Oczywiście że tak!

Chodzi mi o teksty w stylu "upośledzeni", już napisałem dlaczego to jest bardzo nie na miejscu.
I sam Marek zwrócił uwagę na Pawła bezsensowną krucjatę i wszędzie wstawiane te same teksty, Hans itd itd

Awatar użytkownika
Paweł Stroiński
Ridley Scott
Posty: 9325
Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
Lokalizacja: Spod Warszawy
Kontakt:

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#44 Post autor: Paweł Stroiński » ndz paź 16, 2011 17:49 pm

Ze swojej strony powiem tyle:

Nigdy nie twierdziłem, że to PRAŻANIE są upośledzeni, tylko wykonanie zamiast bitwy Rzymian kojarzy mi się z bitwą albo małych dzieci, albo ludzi delikatnie niespełna władz... jakichkolwiek. Nie mówiłem NIGDY o wykonaniu muzyki, ale o wrażeniach jakie odnoszę z samego aranżu.

Nigdy nie czepiałem się (i nie BĘDĘ czepiał, zwłaszcza po Conanie, chociaż Hans to im średnio wychodzi wykonawczo.) wykonów Prażan. Wszelkie moje argumenty - mniej lub bardziej emocjonalne - są przeciwko ZMIANOM W ORYGINALNYCH ARANŻACJACH, którym się ja i nie tylko ja sprzeciwiam się całkowicie.

I od razu po raz drugi przypomnę. Zaraz po usłyszeniu tego tekstu o Prażanach od Hansa (no, nie tak zaraz, bo musiałem wrócić z Londynu najpierw), chciałem usłyszeć, o co Zimmerowi chodzi i bodaj ciebie spytałem, po czym podesłałeś mi Gladiatora, który był dla mnie po prostu traumą, z której do tej pory nie jestem w stanie wyjść.

Gdybyś podesłał mi Crimson Tide, to myślę, że moje zdanie byłoby zupełnie inne. Poza tym masz bardzo wybiórcze poglądy w tym względzie - Hansa wykony wychwalasz jako lepsze od oryginałów, co jest nieprawdą (a co jest nie tak w oryginalnej orkiestracji Gladiatora? O tym opowiem trochę poniżej.), a nie bałeś się pojechać po niektórych aranżach Prażan z LOTR-ów.

Ważny kontekst dla informacji, że Hans chciał zablokować wydanie Prażan. Było to w momencie albo zaraz po momencie, kiedy spytałem go, jak wyglądają jego oryginalne partytury (szczerze mówiąc, w planach była prośba o poproszenie go o autograf na Gladiator Waltz albo na Journey to the Line), powiedział mi, że w przypadku Gladiatora, sztuczna była tylko perkusja, reszta była zorkiestrowana (bo Hans partii elektroniki nie pisze na partyturze, tylko je improwizuje sam pod film zapewne). Także Prażanie zmienili gotowy kawałek. I tego się czepiam.

I swoją drogą, Hans ma prace bez elektroniki w ogóle. Dlaczego Prażanie nie wzięli na warsztat np. Spanglish? To bym bardzo chętnie usłyszał w innym wykonaniu. I wcale tam nie trzeba (tak samo w przypadku As Good As It Gets, po co też zmieniali Piratów 3 nie wiem) zmieniać aranży.

Nie mogę się powstrzymać od pytań o intencję osób zmieniających aranże na składankach. I naprawdę, uważam, że mogą tu w grę kompleksy.

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26523
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: BSX: THE THING (Morricone) re-recording

#45 Post autor: Koper » ndz paź 16, 2011 18:59 pm

Ale Prażanie raczej nie mają dostępu do partytur Hansa z orkiestracjami. Pewnie Raine czy inny Fitzpatrick orkiestruje ze słuchu. To raz, a dwa, akurat zmianę elektronicznej perkusji na instrumenty orkiestrowe to jest to, co najbardziej w suicie z Gladiatora rzuca się w uszy. Trzy, że instrumentów pokroju duduk etc. po prostu mogli nie mieć dostępnych na sesji nagraniowej, więc tego typu rzeczy też mogli zmienić.

I dalej się z Tobą nie zgadzam. Suita z Gladiatora jest całkiem, całkiem.
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

ODPOWIEDZ