Turek pisze:Aha - i dla Adama i tych co twierdzą że wszyscy rzucą w kąt re-rec Barbariana, albo że on nie ma żadnej wartości przypomnę a także dla tych co twierdzą że Destroyer Pragi niepotrzebnie jest nagrywany, przytoczę tylko cytaty naszych użytkowników na temat BARBARZYŃCY -
Adam pisze:
conan is here!!!! conan is here!!!!!
this score breaks my balls!!!
moje varese wymięka!
Adam pisze:
ja też popuściłem w gacie

genialne wydanie, w pale się nie mieści..
Adam pisze:genialne jak Cyd i Lawrence, bezbłędne..
Adam pisze: cóż tu mówić o wrażeniach, płyta świetna, to wkońcu Conan.. Wykonanie rzetelne, przyłozyli się..
Łukasz Wudarski pisze:Miazga.
Varese to kit przy tym. Jakość piękna (nawet jak na FLAC

). Chór mi się w sumie bardziej podoba, ma taką wyrazistość. Moc wielka w tym tkwi.
Warto kupić oryginał, co też chyba zrobię.
Wydanie Varese od tej pory odchodzi do lamusa. Myślę że Basil byłby zadowolony z tego wykonania.
Mefisto pisze:po prostu mi kapcie spadły po odsłuchu prologu
CO ZA MOC!!! Miałem już więcej kaski na osty nie wydawać w tym roku, ale chyba sobie nie daruję

Dobrze, że nie ma limitu

Mefisto pisze:W sumie jestem już po odsłuchu całości - MIAZGA! Co prawda całość jednak przydługawa i na dobrą sprawę połowa drugiej płyty jest zbędna (tylko dla fanów), no ale nie umniejsza to faktu, że pozycja obowiązkowa i chyba najlepsze wydanie roku

Koper pisze:wrażenia bardzo, bardzo pozytywne. Oczywiście można by się zastanawiać w wielu momentach czy nowa wersja lepsza od starej, czy drobne zmiany aranżacyjne w stosunku do tego co znamy z wyd. Varese i filmu wyszły na plus, czy odwrotnie, czy chór momentami aby nie mało dynamiczny, niemniej kolejny świetny re-recording Prażan i wreszcie dostaliśmy to, na co tak długo czekaliśmy!

Tomek pisze:Clemmensen machnął już rewizję recki na Filmtracks. Jedno zdanie:
Simply put, no better film score album has debuted in 2010.
"Conan" już dotarł i przesłuchany. Jakość nagrania fantastyczna, "mokra" jak Clemmensen pisze, z delikatnym pogłosem, perkusje brzmią wspaniale ("Witch Wolf"!

. Kilka zmian może hardcore'owców zniesmaczyć, ale myślę, że są do zaakceptowania. Ciekawa sprawa, że część orkiestracji oparta jest o nowe instrumentacje i delikatne zmiany w utworach, które Basil przygotował na koncert w Ubedzie.
Jedyny zonk to brak jakichkolwiek zdjęć czy oryginalnych artów z filmu w książeczce, ale pewnie w grę wchodziły sprawy finansowe i licencyjne.
Tomek pisze:Nowy "Conan" jest bardzo ładnie wydany od strony graficznej i merytorycznej (bardzo dobre opisy utworów, wstępy, posłowia Fitzpatricka itd.) i ma dynamiczne, 'mokre' brzmienie - brzmi IMHO znakomicie. Nie bez kozery taki tetryk i malkontent w sprawach dźwięku jak Clemmensen, nie nazwałby tego albumem roku
Tomek Goska w czasie rozmowy ze mną na gg określił Conana tak" "IMPRESSIVE"
Użytkownik Osito - "No, fantastyczna płyta. Z tych rozgniatających"
Mystery u mnie na lastfm - "No, miażdżące jest. Perkusja, blacha, chór, smyki, wszystko!"
Wojtek - "rerecording jest bardzo dobry"
Althazan - "Ten score przetrwa wieki, ma swojego ducha..."
Film-o-znawca - "Aż mnie dreszcz przeszedł przy pierwszym przesłuchaniu!!! Udana recka napisana z pasją a samo nowe nagranie po prostu super (imho chór też daje radę

Myślę że Basilowi by się podobało. Doskonała Score! "
Bladu - "...o ile muzyka zawarta na wydaniu Varese była tylko dobra, a do tego dochodziła jeszcze średnia jakość dźwięku, o tyle ten complete to potęga . "
Paweł Stroiński - "Raine oczywiście wypada dużo lepiej. Nie ma przede wszystkim błędów w nagraniu, nagranie samo jest fantastyczne. Nie mogę nie polecić tego epickiego klasyka."