Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Tylko Adam znajduje płyty za dwa ojro
Na Allegro: Casper za 607 zł, Black Gold za 350 zł, The Land Before Time za 574 zł, MIGHTY JOE YOUNG używka za 200 zł, itp.

No jak Ty tylko Aledrogo znasz to Twój problem

Z zagranicy nie kupuję, zwłaszcza teraz, pozostaje tylko Amazon.de lub pl.

Adam pisze: ↑

sob sty 22, 2022 11:58 am

LLL's next release is dropping on Tuesday, February 22nd

Ale ogłoszenie będzie chyba tradycyjnie, pierwszego dnia miesiąca?

lis23 pisze: ↑

sob sty 08, 2022 15:05 pm

Tylko Adam znajduje płyty za dwa ojro
The Land Before Time za 574 zł

Ile?



Przecież Land Before Time bez problemu możesz kupić na francuskim Music Box Records, nówka w folii ok 190zł razem z przesyłką będzie.

https://www.musicbox-records.com/en/cd- ... anded.html

Dla tych co jeszcze nie kupili
https://www.youtube.com/watch?v=cjn5KLGvz8k

Lutowa Lala.

i co to konkretnie jest ten Star Trek w porównaniu z poprzednim wydawnictwem?

Mike Matessino trochę sie wygadal, ze bedzie to oficjalne wydanie firmujace nowo powstałą wersję reżyserską filmu. Complete score rozłożony na dwie plyty plus wersje alternatywne - wczesne nagrania i zremasterowany OST.

Nie ma infa czy bedzie roznica w jakosci dzwieku. Juz poprzednie wydanie od lali mialo super dzwiek ale podobno tutaj beda jakies male poprawki. Utwor Innerworkings ma byc w wersji filmowej. Cokolwiek to znaczy. Jezeli chodzi o material to generalnie roznic chyba nie bedzie.

Star Trekowcy chętnie kupią n-te wydanie tego scoru, choć na półce mają z kilka poprzednich wersji.
Jakich utworów nie ma na poprzedniej wersji 3CD, a są na obecnej 2CD?

swordfish pisze: ↑

śr lut 23, 2022 07:14 am

Star Trekowcy chętnie kupią n-te wydanie tego scoru, choć na półce mają z kilka poprzednich wersji.
Jakich utworów nie ma na poprzedniej wersji 3CD, a są na obecnej 2CD?

Kilku sekund uwertury wincyj

Poza tym to nowe wydanie mniej ma dodatków, więc nie ma mowy o kupnie.
Ciekawy kto im wykalkulował, że zejdzie im nakład 10tys. sztuk.

Dla pseudo spekulantów handlowców jest to smutna nowina ..ale dla fanów filmówki jak ja to dobrze . Jestem za tym aby nieśmiertelne klasyki kina a takim jest niewątpliwie Star Trek były zawsze dostępne w szerokiej dystrybucji i dużym nakładzie . Jest to inwestycja długoterminowa , i na pewno się zwróci .Rosną kolejne pokolenia które będą mogły odkryć i kupić takie dzieło . Tak więc nie oceniajmy ,tylko przytulajmy

Jaja sobie robisz? W 350 mln kraju jak USA już dziś 20-latkowie już nie wiedzą co to jest CD i płyt tam nikt nie kupuje. Już w Europie od 2-3 lat koncerny samochodowe nie maja odtwarzacza CD w autach. Tata kupował 2 lata temu nowego Focusa w max opcji i nawet za dopłata nie było już wtedy możliwości doboru CD, popatrzyli się na niego dziwnie co to jest CD.. dziś żadna popularna marka w PL nie daje możliwości zamówienia CD.

To 10 tys to na pewno nie wymysł LaLi, tylko musieli przełknąć ten wymóg liczby narzucony przez wytwórnie za zgodę na prawa. Poprzednie wydanie sprzedawali pare lat. To już w ogóle porażka będzie.

Tyle że w tych czasach to sobie mogą mieć na papierze 10 tys, a faktycznie wyprodukować 500 i sprzedawać w nieskończoność. Bez zarzucania magazynu kartonami płyt. Bo wątpię by mieli terminową umowę w jakiej muszą się pozbyć danego nakładu.