Poledouris - The Legend of...

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#226 Post autor: Bucholc Krok » wt paź 13, 2009 20:15 pm

Althazan pisze: Będzie na pewno. Douglass Fake to nawet przecież potwierdził :)
A tego nie wiedziałem.
"Jack The Bear" to INTRADA SPECIAL COLLECTION VOLUME 3 z 2001 roku (więc ma już 8 lat! :)), wydana w 1500 egzemplarzach (choć nie ma liczby na tylnej wkładce).
A The Conversation Szajera ma limit? W ogóle jest jakaś płyta z tej serii, która nie ma limitu?
Ale leżała długo, więc można było się pomylić... Teraz - jak już się sprzedała - chodzi powyżej $50 (czasem nawet powyżej $100)...
Ponoć muzyka mocno taka sobie?

No i po nowym Hornerze (teraz jeszcze jest "za rogiem u Chrisa"). Teraz to chyba drogi będzie. Jak na premierę mogli dać chociaż 2000 sztuk...
A limitu nie było, a końcówka wyprzedała się w piorunującym tempie. Sprawdzałem koło 14 - była jeszcze normalnie w Intradzie i SAE. O 14:45 - już nie było ani w Intradzie, ani w SAE...
Przecież w SAE jeszcze jest. :) Tylko nie wiedzieć czemu SAE usuneło ją z głównej strony. Tzn. jest na głównej stronie, ale trzeba kliknąć zakładkę 'Intrada' w okienku z nowościami.

http://www.screenarchives.com/title_detail.cfm?ID=12944

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#227 Post autor: Althazan » wt paź 13, 2009 20:24 pm

Bucholc Krok pisze:Ponoć muzyka mocno taka sobie?
Dokładnie taka.
Przecież w SAE jeszcze jest. :) Tylko nie wiedzieć czemu SAE usuneło ją z głównej strony. Tzn. jest na głównej stronie, ale trzeba kliknąć zakładkę 'Intrada' w okienku z nowościami.

http://www.screenarchives.com/title_detail.cfm?ID=12944
A no właśnie. Ja trafiłem o 14:45 na moment, kiedy SAE zdjęło tytuł ze strony - tak robią, kiedy nie są pewni ile dokładnie sztuk dostaną z Intrady (żeby uniknąć sytuacji jaka już się kiedyś wydarzyła - że nie wszyscy co zamówili dostali swoje płyty, to dotyczyło "Invaders From Mars" Younga). Jak już sobie wszystko policzą - dają limit "1 na osobę" taką liczbę jaką uzgodnią z szefami Intrady.

Acha, a "The Conversation" to LIMITED EDITION, ale nie znam wysokości limitu.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#228 Post autor: Bucholc Krok » wt paź 13, 2009 20:32 pm

Althazan pisze:strony - tak robią, kiedy nie są pewni ile dokładnie sztuk dostaną z Intrady (żeby uniknąć sytuacji jaka już się kiedyś wydarzyła - że nie wszyscy co zamówili dostali swoje płyty, to dotyczyło "Invaders From Mars" Younga). Jak już sobie wszystko policzą - dają limit "1 na osobę" taką liczbę jaką uzgodnią z szefami Intrady.
Dość ryzykowna zagrywka. :) Zresztą, przy tym tytule można się było spodziewać, że leżeć długo nie będzie. Poza tym dla siebie 'na zaś' też coś muszą zostawiać, bo krótko po sprzedaży płyt (gdy są już OOP) jakimś dziwnym trafem znów się u nich pojawiają, ale już z nieco wyższą ceną. :) Choć nie wszystkie tytuły..
Acha, a "The Conversation" to LIMITED EDITION, ale nie znam wysokości limitu.
Dlaczego od początku nie pisali jaki jest limit? Można gdzieś znaleźć informacje nt. tych limitów? Na SC nie ma wszystkiego. Nawet na swoich stronach tego nie podają. :?
Ostatnio zmieniony wt paź 13, 2009 20:43 pm przez Bucholc Krok, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#229 Post autor: Althazan » wt paź 13, 2009 20:35 pm

Bucholc Krok pisze:Dość ryzykowna zagrywka.
Ryzykowna to była właśnie wcześniej. Teraz sprzedają dokładnie tyle ile dostaną minus oczywiście swoje egzemplarze na półkę (z ceną $50-$100). Jakby drugi raz zdarzyło się to co z Youngiem to dopiero by im klienci odpłynęli... I tak ich nieźle wtedy obsmarowali (sam się nie dziwię)...

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#230 Post autor: Bucholc Krok » wt paź 13, 2009 20:41 pm

Althazan pisze:Jakby drugi raz zdarzyło się to co z Youngiem to dopiero by im klienci odpłynęli... I tak ich nieźle wtedy obsmarowali (sam się nie dziwię)...
Zawsze można wstać wcześniej i zamówić bez pudła. ;) :D Mnie jeszcze nigdy nie przydarzyło się coś takiego..

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#231 Post autor: Althazan » wt paź 13, 2009 21:01 pm

Bucholc Krok pisze:Dlaczego od początku nie pisali jaki jest limit? Można gdzieś znaleźć informacje nt. tych limitów? Na SC nie ma wszystkiego. Nawet na swoich stronach tego nie podają. :?
Na początku to nawet nie było wiadomo, czy Intrada będzie długo istniała. Ledwo wiązali koniec z końcem. Dopiero, jak okazało się, że limity to strzał w dziesiątkę - wszystko potoczyło się "z górki"...
A co do limitów - to trzeba szukać w sieci, czasem jakieś info się znajduje, albo... można napisać do Feigelsona lub zapytać na forum Intrady.
Zawsze można wstać wcześniej i zamówić bez pudła. ;) :D Mnie jeszcze nigdy nie przydarzyło się coś takiego..
Właśnie to się przydarzyło osobom, którzy zamawiali WCZEŚNIEJ - bo jak się okazało, że nie będzie tyle sztuk ile sprzedali, to SAE poobcinało wszystkim (lub prawie)... Można sobie wyobrazić wściekłość ludzi, którzy zamówili zaraz po wydaniu np. 5 sztuk a dostali 1 albo i nic... (żeby była jasność - mnie to akurat nie dotyczyło).

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#232 Post autor: Bucholc Krok » śr paź 14, 2009 09:46 am

Althazan pisze: A co do limitów - to trzeba szukać w sieci, czasem jakieś info się znajduje, albo... można napisać do Feigelsona lub zapytać na forum Intrady.
Sensowniej jednak by było, gdyby to po prostu napisali na stronach płyt. Nikt by nie musiał pytać i odpowiadać. :)
Właśnie to się przydarzyło osobom, którzy zamawiali WCZEŚNIEJ - bo jak się okazało, że nie będzie tyle sztuk ile sprzedali, to SAE poobcinało wszystkim (lub prawie)...
Hm.. skoro wszystkim (większości) obcinali no to nie wiem ile ponad limit musieli 'sprzedać'.. Dziwna sytuacja. Chyba najpierw się zamawia (ustala), a później sprzedaje to co się dostanie/ma. Ale to pewnie Edek załatwiał.. ;)
Można sobie wyobrazić wściekłość ludzi, którzy zamówili zaraz po wydaniu np. 5 sztuk a dostali 1 albo i nic... (żeby była jasność - mnie to akurat nie dotyczyło).
W takim wypadku lepiej dostać 1 niż nic . Ja bym się ostatecznie cieszył. :) Niedawno widziałem u nich ten tytuł za chyba 100$. Nówka w folii jeśli dobrze pamiętam.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#233 Post autor: Althazan » śr paź 14, 2009 11:03 am

Bucholc Krok pisze:Sensowniej jednak by było, gdyby to po prostu napisali na stronach płyt. Nikt by nie musiał pytać i odpowiadać. :)
Już napisałem dlaczego, wtedy limitowane wydania nie były tak powszechne jak dzisiaj. Czasem LIMITED EDITION nie oznacza przecież konkretnej liczby, tylko że mają np. limit czasowy na sprzedaż, a potem - resztę muszą zniszczyć.
Hm.. skoro wszystkim (większości) obcinali no to nie wiem ile ponad limit musieli 'sprzedać'.. Dziwna sytuacja. Chyba najpierw się zamawia (ustala), a później sprzedaje to co się dostanie/ma.
A co innego, gdy ustala się jedno, a potem okazuje się, że będzie jednak dużo mniej niż miało być...
W takim wypadku lepiej dostać 1 niż nic . Ja bym się ostatecznie cieszył. :) Niedawno widziałem u nich ten tytuł za chyba 100$. Nówka w folii jeśli dobrze pamiętam.
Powiedz to tym, którzy składali się na zbiorcze zamówienie - wiadomo - żeby była tańsza wysyłka (np. 4 gości z Hiszpanii dostało jedną sztukę - to który miał ją wziąć?)...
A teraz "Invaders" nie są super drodzy - można w miarę rozsądnie kupić zafoliowane egzemplarze...

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#234 Post autor: Bucholc Krok » śr paź 14, 2009 11:22 am

Althazan pisze:
Bucholc Krok pisze:Sensowniej jednak by było, gdyby to po prostu napisali na stronach płyt. Nikt by nie musiał pytać i odpowiadać. :)
Już napisałem dlaczego, wtedy limitowane wydania nie były tak powszechne jak dzisiaj. Czasem LIMITED EDITION nie oznacza przecież konkretnej liczby, tylko że mają np. limit czasowy na sprzedaż, a potem - resztę muszą zniszczyć.
Niech podają te ilości, co do których są pewni. Jeśli nie są pewni żadnych płyt, które tych ilości podanych nie mają, to i tak mi nic nie odpowiedzą. Chyba, że ogólnie jak sam napisałeś, ale wtedy zadawanie pytania i tak nie ma sensu.
A co innego, gdy ustala się jedno, a potem okazuje się, że będzie jednak dużo mniej niż miało być...
A to wtedy jest wina wytwórni. Nie wiem jak to się robi, więc mogę tylko przypuszczać. Zamówienie chyba robią, kiedy już znają limit. Zresztą, wytwórnia musi znać ten limit już przy negocjacjach z właścicielem praw. Negocjują i dopiero później zlecają wytłoczenie. I od tego momentu mogą zrobić rezerwację dla takiego SAE.
Powiedz to tym, którzy składali się na zbiorcze zamówienie - wiadomo - żeby była tańsza wysyłka (np. 4 gości z Hiszpanii dostało jedną sztukę - to który miał ją wziąć?)...
a) zrobić losowanie, b) płytę bierze ten, który zamawiał. ;)
A teraz "Invaders" nie są super drodzy - można w miarę rozsądnie kupić zafoliowane egzemplarze...
W miarę rozsądnie czyli za ile? Do 50$?

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#235 Post autor: Althazan » śr paź 14, 2009 12:23 pm

Bucholc Krok pisze:W miarę rozsądnie czyli za ile? Do 50$?
O, to na pewno. Jak poczekać i sprawdzać - to i za $30 parę by się udało...

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#236 Post autor: Bucholc Krok » czw paź 15, 2009 16:03 pm

I.Q. / Seconds wciąż w ofercie. Zarówno w SAE jak i na stronie Lali. Mam przeczucie, że znów się pośpieszyłem. Zeby tylko nie było jak z Not Without My Daughter...

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#237 Post autor: Althazan » czw paź 15, 2009 20:54 pm

Bucholc Krok pisze:I.Q. / Seconds wciąż w ofercie. Zarówno w SAE jak i na stronie Lali.
Lala podała, że zostało około 700 sztuk. Więc w 24h poszło 2000 a potem 300 w tydzień. Zakładając linię opadającą, poleży jeszcze z miesiąc...

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#238 Post autor: Bucholc Krok » czw paź 15, 2009 21:08 pm

Ciekawe ile mają czasu na sprzedaż płyty. Tak czy siak juz nie ma nerwówki. Chociaż jak opisałeś ten przypadek z SAE to spokój będzie dopiero, gdy płyta zostanie wyjęta z pudełka. :)

BTW: czy to prawda, że ta ostatnia płyta Lorenca ('słowacka') wyszła w limitowanym nakładzie?

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#239 Post autor: Bucholc Krok » ndz paź 18, 2009 16:29 pm

Bucholc Krok pisze:HOUSE OF CARDS
Jeszcze SAE ma, ale już w limicie (no i Chris za 23 Euro :D Pewnie tylko do czasu aż się sprzeda w sklepach po normalnej cenie.).
U Chrisa już za 40 Euro. :D
Czy ktoś już dostał potwierdzenie z SAE o wysłaniu przesyłki? Nie wiedzieć czemu SAE ma wciąż Goldsmitha w pre-orderze, co opóźnia realizację zamówienia.. :?

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#240 Post autor: Althazan » ndz paź 18, 2009 18:13 pm

Bucholc Krok pisze:HOUSE OF CARDS u Chrisa już za 40 Euro. :D
Czy ktoś już dostał potwierdzenie z SAE o wysłaniu przesyłki? Nie wiedzieć czemu SAE ma wciąż Goldsmitha w pre-orderze, co opóźnia realizację zamówienia.. :?
A widziałeś po ile idzie na eBayu? Po $80 - i w dodatku znajduje nabywców... Jak zawsze...
Nowego Hornera Intrada wysłała do SAE pewnie wtedy co wszystkim pierwsze zamówienia, czyli w piątek. Tak jak Lala, która nowego Goldsmitha dostała też dopiero w piątek, więc pewnie w poniedziałek wyślą do SAE, dotrze to we wtorek/środę, zanim to rozpakują, to zaczną wysyłać z SAE koło piątku pewnie...
Mnie nic nie wiadomo, żeby Lorenc ze Słowacji był limitowany. Aczkolwiek wszystkie wydania w krajach byłych demoludów (włącznie w naszym) są oparte na znajomościach i nigdy nie trwają wiecznie... Więc można założyć że jest lub będzie limitowane - bez konkretnego liczebnikowego limitu... :)

A ciekawsze jest nowe wydanie Intrady z 27 października - Signature Edition, które prawie zawsze jest limitem 1000szt. tym razem będzie limitem 1500szt. co znaczy, że musi być to coś bardziej znanego, co się w takiej ilości także szybko sprzeda... 8)

ODPOWIEDZ