Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

Oki ale to nie jest marketowy gramofon za 400 zł, tylko odrestaurowany, stary sprzęt, czyli teoretycznie powinien być lepszy, niż taki marketowy szajs. Poza tym, to nie moja kasa i nie moje zmartwienie, matka chce, to jej kupię i sobie zobaczy, co i jak A jak będzie ok to sam sobie coś kupię

Kupiłem coś takiego: TELEFUNKEN DIRECT DRIVE TURNTABLE RS 200

Dane techniczne:

• Dwie prędkości: 33 / 45

• Pitch

• Start/Stop

• Repeat

• Lift

• Dopuszczalna grubość płyty: 30 / 17

• Anti skating

• Okablowanie razem z gramofonem

• Napęd bezpośredni Direct Drive

• Wkładka Audio Technica AT - 95

• Typ automatyczny

• 220V ~ 50Hz

Wymiary:

SZER - 43,5cm / WYS - 14cm / GŁ - 35cm

WAGA : 6 kg

Oraz trochę płyt

No to lisu kupuj

Chyba mieliście racje, co do używanych płyt.
Przede wszystkim, w moim przypadku, trzeba tego słuchać bardzo głośno; CD słucham na -18, a vinyli na -4 ... Poza tym, coś jest nie tak, bo często dźwięk jest zniekształcony, rozciągnięty, przeciągnięty, jakby ktoś bawił się płytą, a i głos bywa nienaturalnie zniekształcony - i teraz, czy to wina samego sprzętu, czy starych, brudnych płyt?

Każdą nowo zakupioną płytę powinno się umyć (specjalną miksturą), także nową! Poza tym już było pisane, że wszystko wpływa na dźwięk - jakość nagrania, tłoczenia, stan płyty, przebieg, igła itd...

Oni tam mają taki specjalny sprzęt do mycia płyt (biorą po 4 zł od sztuki) ale tych moich po prostu chyba nie umyli, bo są dosyć brudne.

Edit; zapuściłem sobie płytę z muzą z gry "Bioshock 2", dodaną do EK gry i gra to lepiej, niż te używki, choć nadal dosyć cicho, ale jednak głośniej niż tamte.

Strasznie drogie te vinyle ale takie coś jest chyba warte swojej ceny:



- 970 zł

Po przesłuchaniu na Twoim gramofonie będą warte nie więcej niż 10zł od sztuki....
Poza tym jak popatrzyłem, przepłaciłeś za gramofon o połowę ale

Adam pisze:Lisu, lubisz szastać kasą

tym bardziej kiedy nie Twoja

lis23 pisze: ↑

pt maja 18, 2018 19:33 pm

Chyba mieliście racje, co do używanych płyt.
Przede wszystkim, w moim przypadku, trzeba tego słuchać bardzo głośno; CD słucham na -18, a vinyli na -4 ... Poza tym, coś jest nie tak, bo często dźwięk jest zniekształcony, rozciągnięty, przeciągnięty, jakby ktoś bawił się płytą, a i głos bywa nienaturalnie zniekształcony - i teraz, czy to wina samego sprzętu, czy starych, brudnych płyt?

Odnośnie głośności odsłuchu wszystko zależy od jakości przedwzmacniacza gramofonowego. Poza tym nie wiadomo jaka jest tam założona wkładka.....
Natomiast jakość (czyli to co teraz słyszysz) dźwięk zniekształcony, pływający, bardziej oznacza, iż silnik nie trzyma obrotów aczkolwiek sporo takich zniekształceń może też być po stronie zużytej igły.

To mam w niego inwestować? (wymiana wkładki i igły), czy się go pozbyć?
Przedwzmaczniacz powinien już w nim być, tak? Czy to coś po stronie wzmacniacza? Już myślałem, że tak cichy dźwięk to wina wzmacniacza ale płyt z EK "Bioshocka 2" gra głośniej, więc to raczej wina gramofonu.

Ja kasy na niego nie wydałem, tylko na używane płyty.

Nie trzeba było kupować tego badziewia.... jak się go chcesz teraz "pozbyć" skoro bezproblemowo są dostępne, też w stanie "bardzo dobrym" za 200zł ??
Przedwzmacniacz gramofonowy masz wbudowany w amplituner.
Jeśli jakaś płyta gra głośniej to pewnie została tak zremasterowana w postprodukcji. To jest podobnie jak z CDkami - jedne "grają" głośniej inne ciszej.

Dobra, ja nie miałem jeszcze do czynienia z vinylami i dowiedziałem się, że trzeba zmieniać prędkość? w zależności od płyty:

speed - 33 - 45
Size - 30 - 17

Mam tam jeszcze: pith: + i -

Pewnie dlatego źle grały single, bo nie zmieniłem prędkości, ale te zwolnienia są na 33.

Za chwilę wychodzi:



Tak, to jest fota LP ze scorem z The Last Jedi.

Ostatnio ukazała się reedycja winyla "Kissho Tennyo", starej i bardzo mało popularnej płyty Hisaishiego. Można ją kupić na allegro.

Do pre orderów gry "Vampyr" na Empik.com dodają vinyla z muzyką z gry, ciekawe, ile jej tam będzie?