
To ja bym rzucił jeszcze na przykład Grievousa z SWIII - bardzo pomysłowy (perkusja), ale jednocześnie klasyczny temacik dla badguy'a. No i tematy z ostatniego Indy'ego: Iriny (temat rodem z kina noir przetransferowany na złowrogą fanfarę w Jungle Chase - co za pomysł

Melodia melodią - wiadomo, jednym Nero bardziej wpadnie w ucho innym mniej. Ja się czepiam głównie z perspektywy tego, czy temat ma jakąś
(w miarę) oryginalną koncepcję - a Nero, na tle tych, które wymieniłem wyżej, jest jakiś taki od linijki...