Harry Gregson-Williams - Unstoppable (16.11.2010)

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#166 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 14:06 pm

no więc o tym mówię.. Bladu po prostu przesadza i tyle :)
#FUCKVINYL

bladerunner

#167 Post autor: bladerunner » śr lis 17, 2010 14:06 pm

Mystery Man pisze:
widzieć nie widziałem, ale to jak zżyna ostatnio Horner z Zimmera to przechodzi ludzkie pojęcie.
Jedna kilkudziesięciosekundowa wstawka w jednym utworze i małe zająknięcie w drugim, straszne! Ale to i tak wina temptracku.
taaa a Avatar to co :?: :D

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#168 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 14:08 pm

a pamiętacie ile razy Bladu pisał że Gladiator to best score ever? że conan wysiada? Ciekawe bo w nim to są takie zżyny i to z klasyki czy z Enja że głowa boli :D i jakoś nie przeszkadzają :P
#FUCKVINYL

Awatar użytkownika
Mystery
James Horner
Posty: 25082
Rejestracja: pt gru 01, 2006 11:34 am

#169 Post autor: Mystery » śr lis 17, 2010 14:08 pm

bladerunner pisze:taaa a Avatar to co :?: :D
No co? Jedna kilkudziesięciosekundowa wstawka w jednym utworze, ale nie róbmy już offtopa :wink:
Adam Krysiński pisze:a pamiętacie ile razy Bladu pisał że Gladiator to best score ever? że conan wysiada? Ciekawe bo w nim to są takie zżyny i to z klasyki czy z Enja że głowa boli :D i jakoś nie przeszkadzają :P
Jakby Gladiatora rozłożyć na cześć pierwsze to okazało się, że Zimmera to tam nic nie ma :P
Ostatnio zmieniony śr lis 17, 2010 14:09 pm przez Mystery, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#170 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 14:09 pm

Bladu i Gladiator = FAIL :D
#FUCKVINYL

bladerunner

#171 Post autor: bladerunner » śr lis 17, 2010 14:11 pm

Mystery Man pisze:
bladerunner pisze:taaa a Avatar to co :?: :D
No co? Jedna kilkudziesięciosekundowa wstawka w jednym utworze, ale nie róbmy już offtopa :wink:
Ee nie ma na czym ucha zawiesić przy nowym Gregsonie, więc można przyofftopwać :P:P. Właśnie słuchaliście już, czy tylko klipy?

coś dużo tych wstawek Hornera najpierw Avatar, teraz Karate Kid :P.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#172 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 14:12 pm

lepsze to niż kolejne degradacje hgw :D
#FUCKVINYL

bladerunner

#173 Post autor: bladerunner » śr lis 17, 2010 14:14 pm

Adam Krysiński pisze:Bladu i Gladiator = FAIL :D
Jest parę zżyn, ale nie zmienia to faktu, że to mój ulubiony score, lepszy od Conana :D

z Ennia to w Earth ? tak z ciekawości ?

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#174 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 14:14 pm

to skoro są zżyny (i to toćka w toćkę wklejone sekundy) to czemu nie piszesz że to żenujące? :) widzisz jaki jesteś krętacz :P
#FUCKVINYL

bladerunner

#175 Post autor: bladerunner » śr lis 17, 2010 14:16 pm

Adam Krysiński pisze:to skoro są zżyny (i to toćka w toćkę wklejone sekundy) to czemu nie piszesz że to żenujące? :) widzisz jaki jesteś krętacz :P
Nie przeinaczaj moich słów, klipy nie są żenujące bo są kopią tylko są, żenujące bo są.. :)

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#176 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 14:18 pm

akurat Twoja opinia za wielką wyrocznią być nie może po Twoich cytatach w stylu że Wolverin to geniusz, albo że Hisaishi to lama przy HGW :D
jakby to wpisał Myster (własnie, może z Lostów znajdie coś? :P) czy Mefi, to by mozna było uznać że ok, bo Oni się znają na robocie. A Ty Bladu jesteś heretykiem HGW i masz wybitnie kontrowersyjne opinie o scorach przełomowych czy genialnych które uważasz za średniaki :D
#FUCKVINYL

bladerunner

#177 Post autor: bladerunner » śr lis 17, 2010 14:20 pm

Adam Krysiński pisze:akurat Twoja opinia za wielką wyrocznią być nie może po Twoich cytatach w stylu że Wolverin to geniusz, albo że Hisaishi to lama przy HGW :D
jakby to wpisał Myster (własnie, może z Lostów znajdie coś? :P) czy Mefi, to by mozna było uznać że ok, bo Oni się znają na robocie. A Ty Bladu jesteś heretykiem HGW :D
Opamiętaj się ! :)Nie pisałem, że Wolverine to geniusz i że Hisaishi to lama przy HGW. Nie jestem heretykiem HGW, gnoje jego niedobre prace :!: :) .

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#178 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 14:21 pm

bladerunner pisze:Nie pisałem, że Wolverine to geniusz
wcale :D nawet Turek wklejał facepalmy który zwykle fotek nie wkleja do swoich postów :)
i że Hisaishi to lama przy HGW..
ten cytat to nawet Myster ma w stopce - ubrany inaczej ale określający dokładnie to samo i Twój epic fail :)
#FUCKVINYL

bladerunner

#179 Post autor: bladerunner » śr lis 17, 2010 14:22 pm

Adam Krysiński pisze: masz wybitnie kontrowersyjne opinie o scorach przełomowych czy genialnych które uważasz za średniaki :D
na ogół gdy pisze komentarze na portalu oceniam płyty a nie to jak działa muzyka w filmie . Bo tak prawie każdy Williams czy Zimmer dostawałby same 5.

Awatar użytkownika
Adam
Jan Borysewicz
Posty: 59903
Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm

#180 Post autor: Adam » śr lis 17, 2010 14:25 pm

ja akurat sto razy pisałem że muza w filmie mnie mało albo raczej w ogóle nie obchodzi :) jak się zdarzy że wypada fajnie to luz, jak wyjdzie że na płycie spoko a w filmie beznadzieja to co mnie to obchodzi :) od takich wynurzeń to jest Babuch i Marek :P
Ostatnio zmieniony śr lis 17, 2010 14:28 pm przez Adam, łącznie zmieniany 1 raz.
#FUCKVINYL

ODPOWIEDZ