jakoś audio jest kapitalna, wielka zmiana i restauracja dźwięku a przecież ja nie mam audiofilskiego sprzętu.. puściłem sobie podstawkę, to się teraz okazuje że w niektórych trakach na deluxie słychać instrumenty których nie słychac w podstawce. jak ktoś pamięta film to muza tam była momentami za cicho i człowiek sobie nie zdawał sprawy bo nie słychać tego było - np na czołówce w lesie teraz słyszymy więcej perkusjonalii...
od traka Subway Predator zaczyna się totalna akcja i jazda bez trzymanki z przerwami na elementy horroru, aż do końca płyty - bo wcześniej to wiadomo co było w filmie - voodoo i szelesty głównie na czele z piszczałkami i przeszkadzajkami
bonusy fajne - logo tej telewizji w dłuższej wersji, charczenia Predzia i inne pomysły na wydanie traków które miał Alan, bo róznice w tych alternatach są znaczne. wszystkie bonusy mają też kapitalne audio.
jedyny zarzut do jakości dźwięku mam do End Credits - brzmi płasko i słyszalnie gorzej niż reszta płyty. nie wiem czemu ale jest to wyraźnie słabsze. ale to praktycznie ten sam track co na podstawce. a może go wzięli z podstawki? nie wiem. w sumie nie boli mnie to jakoś specjalnie bo nie ma specjalnej tragedii, choć odrestaurowane poprzednie traki po prostu zawiesiły poprzeczkę wysoko i może się czepiam?
ogólnie jestem bardzo zadowolony z płyty - to był jeden z dosłownie paru moich grali które miałem w marzenach na wydanie i mnie nie zawiodło. słabe End Credits i spory błąd drukarski na okładce to łyżka dziegciu w beczce miodu. serdecznie polecam zakup, żeby przekonać się jak wiele traciła ta muzyka na podstawce przez braki, jak i dźwięk. no chyba że ktoś nie trawi predzia, i nierozerwalnego z nim przesterowanego saksofonu i przeszkadzajek, to nie ma tu czego szukać.
PS - aż się boję posłuchać tej płyty na porządnym markowym sprzęcie u Althazana

stay tuned Tomek!
