Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
-
Templar
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
@Tomek: Gdyby każdy czekał na info czy nic nie spartolili to nigdy byśmy się tego nie dowiedzieli, bo ktoś musi to najpierw kupić, sprawdzić i poinformować i co jemu też powiesz, że trzeba było czekać? Tylko na co, aż samo Varese wrzuci skany i ripy do sieci?
Także sorry, ale winne jest tu tylko i wyłącznie Varese, nie wiem jak można zwalać winę na kogoś kto pospieszył się z zakupem 
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
luzik, Tomek mnie nie lubi heh więc tak po polaczkowemu zawsze stara się dogryźć - spoko nie obrażam się 
NO CD = NO SALE
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
A chcesz za wszelką cenę być tym "kimś"?Templar pisze:@Tomek: Gdyby każdy czekał na info czy nic nie spartolili to nigdy byśmy się tego nie dowiedzieli, bo ktoś musi to najpierw kupić, sprawdzić i poinformować i co jemu też powiesz, że trzeba było czekać? Tylko na co, aż samo Varese wrzuci skany i ripy do sieci?Także sorry, ale winne jest tu tylko i wyłącznie Varese, nie wiem jak można zwalać winę na kogoś kto pospieszył się z zakupem
Absolutnie nie twierdzę, że winę ponosi Adam czy ktoś. Chodziło mi o to, że Adam się napalił jak żółtodziób, wiedząc jacy to partacze a teraz lamentuje i wkleja memy na pół strony. Reakcje nie adekwatna do sytuacji. Dokładnie tak samo jak z...dokowaniem
Nabijam się z Ciebie, żeś taki zawodowiec i ekspert, a dałeś się Townsonowi zrobić, i tyleAdam pisze:luzik, Tomek mnie nie lubi heh więc tak po polaczkowemu zawsze stara się dogryźć - spoko nie obrażam się
"Polaków" i "polaczków" zostawmy w spokoju, tak jak i wycieczki narodowe/polityczne/religijne, które lubisz w swych wypowiedziach często zawierać.

- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10546
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
No tak, ale to nie oznacza, że trzeba od razu wielkie larum z tego tytułu podnosic. Jak ktoś zamawia zanim sprawdzi produkt, to sorry, jest w to wkalkulowane ryzyko. Ewidentna dupa wydawców, ale też i klienta, który brał towar w ciemno.Templar pisze:@Tomek: Gdyby każdy czekał na info czy nic nie spartolili to nigdy byśmy się tego nie dowiedzieli, bo ktoś musi to najpierw kupić, sprawdzić i poinformować i co jemu też powiesz, że trzeba było czekać? Tylko na co, aż samo Varese wrzuci skany i ripy do sieci?Także sorry, ale winne jest tu tylko i wyłącznie Varese, nie wiem jak można zwalać winę na kogoś kto pospieszył się z zakupem
A wracając do kwestii rychłego OOP Predzia 2, to na stanie magazynu wyświetla poniżej 300 sztuk, a alerta dalej nie ma. Zatem jest tak, jak mówiłem. Pierwszy rzut schodzi, a kolejne 1000-1500 poleci dopiero do tłoczenia. Więc poleży i to długo
Odpowiadając jeszcze Adamowi n/t schodzenia z cen przez Varese. Ano mają tam taki dział jak On Sale Now. Bieda, ale zawsze coś tam trafia.
Poza tym czasami SEA robi niezłe machloje cenowe i za bezcen wrzuca nawet całkiem nowe pozycje.
Także pożyjemy, zobaczymy.

Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
"Subway Predator"
wreszcie
wydawniczy track roku do tego brzmiący jakby nagrywali to wczoraj. oj biedni sąsiedzi
tyle w temacie.
tyle w temacie.
NO CD = NO SALE
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
Dopiero co w nim płakałeś
Napisz lepiej co to są te Wild Predator Voices
I czy tym można sąsiadów wystraszyć 

Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
o błedzie drukarskim tylkoTomek pisze:Dopiero co w nim płakałeś![]()
jak sama nazwa wskazujeNapisz lepiej co to są te Wild Predator Voices
ofkors, szczgólnie puścić w nocy na ciemnej klatceI czy tym można sąsiadów wystraszyć
NO CD = NO SALE
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
jakoś audio jest kapitalna, wielka zmiana i restauracja dźwięku a przecież ja nie mam audiofilskiego sprzętu.. puściłem sobie podstawkę, to się teraz okazuje że w niektórych trakach na deluxie słychać instrumenty których nie słychac w podstawce. jak ktoś pamięta film to muza tam była momentami za cicho i człowiek sobie nie zdawał sprawy bo nie słychać tego było - np na czołówce w lesie teraz słyszymy więcej perkusjonalii...
od traka Subway Predator zaczyna się totalna akcja i jazda bez trzymanki z przerwami na elementy horroru, aż do końca płyty - bo wcześniej to wiadomo co było w filmie - voodoo i szelesty głównie na czele z piszczałkami i przeszkadzajkami
bonusy fajne - logo tej telewizji w dłuższej wersji, charczenia Predzia i inne pomysły na wydanie traków które miał Alan, bo róznice w tych alternatach są znaczne. wszystkie bonusy mają też kapitalne audio.
jedyny zarzut do jakości dźwięku mam do End Credits - brzmi płasko i słyszalnie gorzej niż reszta płyty. nie wiem czemu ale jest to wyraźnie słabsze. ale to praktycznie ten sam track co na podstawce. a może go wzięli z podstawki? nie wiem. w sumie nie boli mnie to jakoś specjalnie bo nie ma specjalnej tragedii, choć odrestaurowane poprzednie traki po prostu zawiesiły poprzeczkę wysoko i może się czepiam?
ogólnie jestem bardzo zadowolony z płyty - to był jeden z dosłownie paru moich grali które miałem w marzenach na wydanie i mnie nie zawiodło. słabe End Credits i spory błąd drukarski na okładce to łyżka dziegciu w beczce miodu. serdecznie polecam zakup, żeby przekonać się jak wiele traciła ta muzyka na podstawce przez braki, jak i dźwięk. no chyba że ktoś nie trawi predzia, i nierozerwalnego z nim przesterowanego saksofonu i przeszkadzajek, to nie ma tu czego szukać.
PS - aż się boję posłuchać tej płyty na porządnym markowym sprzęcie u Althazana
stay tuned Tomek! 
od traka Subway Predator zaczyna się totalna akcja i jazda bez trzymanki z przerwami na elementy horroru, aż do końca płyty - bo wcześniej to wiadomo co było w filmie - voodoo i szelesty głównie na czele z piszczałkami i przeszkadzajkami
bonusy fajne - logo tej telewizji w dłuższej wersji, charczenia Predzia i inne pomysły na wydanie traków które miał Alan, bo róznice w tych alternatach są znaczne. wszystkie bonusy mają też kapitalne audio.
jedyny zarzut do jakości dźwięku mam do End Credits - brzmi płasko i słyszalnie gorzej niż reszta płyty. nie wiem czemu ale jest to wyraźnie słabsze. ale to praktycznie ten sam track co na podstawce. a może go wzięli z podstawki? nie wiem. w sumie nie boli mnie to jakoś specjalnie bo nie ma specjalnej tragedii, choć odrestaurowane poprzednie traki po prostu zawiesiły poprzeczkę wysoko i może się czepiam?
ogólnie jestem bardzo zadowolony z płyty - to był jeden z dosłownie paru moich grali które miałem w marzenach na wydanie i mnie nie zawiodło. słabe End Credits i spory błąd drukarski na okładce to łyżka dziegciu w beczce miodu. serdecznie polecam zakup, żeby przekonać się jak wiele traciła ta muzyka na podstawce przez braki, jak i dźwięk. no chyba że ktoś nie trawi predzia, i nierozerwalnego z nim przesterowanego saksofonu i przeszkadzajek, to nie ma tu czego szukać.
PS - aż się boję posłuchać tej płyty na porządnym markowym sprzęcie u Althazana
NO CD = NO SALE
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
Jasna cholera. Przecież to najlepszy utwór na tym soundtracku i w ogóle jaki Silvestri zrobił do obu części...Adam pisze:jedyny zarzut do jakości dźwięku mam do End Credits - brzmi płasko i słyszalnie gorzej niż reszta płyty. nie wiem czemu ale jest to wyraźnie słabsze. ale to praktycznie ten sam track co na podstawce. a może go wzięli z podstawki? nie wiem. w sumie nie boli mnie to jakoś specjalnie bo nie ma specjalnej tragedii, choć odrestaurowane poprzednie traki po prostu zawiesiły poprzeczkę wysoko i może się czepiam?
Ten Pred padnie chyba też moim łupem, stąd to info mnie zmartwiło mocno...

-
Mefisto
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
czyli takie Gravity - widać Akademia wtedy nie była jeszcze gotowa na takie wynalazkiAdam pisze:jak sama nazwa wskazuje- to są same różne odgłosy postaci Predzia, które wydawał ze swojego gardełka, bez żadnej muzy, czyli po prostu jego "dialogi/ścieżka dialogowa"
I niech mi ktoś wytłumaczy o co chodzi z tym End Credits? Przecież to zawsze jedyny motyw filmu, któremu nic nie przeszkadza, więc jak mogli to spieprzyć?
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
najlepszy track to Subway Predator 
mnie to End Credits średnio obchodzi w skali całej tej płyty. nie wiem o co chodzi z dźwiękiem w nim, ale jest słabszy niz na reszcie płyty. po prostu. najlepiej niech każdy posłucha sam i oceni. ale z tego co patrzyłem na fsm, to tam też ludzie zwrócili uwage że jakby master tego utworu jest inny, gorszy niż całej płyty pozostałej.
mnie to End Credits średnio obchodzi w skali całej tej płyty. nie wiem o co chodzi z dźwiękiem w nim, ale jest słabszy niz na reszcie płyty. po prostu. najlepiej niech każdy posłucha sam i oceni. ale z tego co patrzyłem na fsm, to tam też ludzie zwrócili uwage że jakby master tego utworu jest inny, gorszy niż całej płyty pozostałej.
NO CD = NO SALE
- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6116
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
to Adam ma, a w sieci nie ma, co za czasy, co za obyczaje, granda normalnie!
swoją drogą MEGAKULT i reedycja roku oczywiście
swoją drogą MEGAKULT i reedycja roku oczywiście
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10546
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
Varese pisze:Temporarily Out Of Stock. Will Have More In A Few Weeks.


Re: Alan Silvestri - Predator 2: The Deluxe Edition (2014)
Dotłaczają nową partię po prostu. Już to na forum było wałkowane 

