
Intrada 22 II 11 Jones-Cliffhanger/Drasnin-TheKremlin Letter
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
- muaddib_dw
- Zdobywca Oscara
- Posty: 3237
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 16:40 pm
- Lokalizacja: Kargowa
- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
Szarpnąłem się
A co tam
Nadal nieco nie mam przekonania do trochę schematycznej muzyki akcji wypełniającej środek albumu, która jedzie po Predziu Silvestreigo, że aż miło, ale ponownie wysłuchałem napisy początkowe i to po prostu trzeba mieć - jedno z najbardziej magicznych doznań orkiestrowej muzyki filmowej
Plus kapitalne ostatnie 15 minut score'u.
Na forum Intrady wyczytałem, że ponoć tempem podłożonym pod film była min. "Abyss" Silvestriego i "Rocketeer". To by sporo wyjaśniało
Kiedyś nawet zrobiłem sampla porównującego z Main Titles, który umieszczam (najpierw sekwencje z Rocketeera, później z Cliffhangera)
:
http://www.filmmusic.pl/muzyka/rocketeer_cliff.mp3



Na forum Intrady wyczytałem, że ponoć tempem podłożonym pod film była min. "Abyss" Silvestriego i "Rocketeer". To by sporo wyjaśniało


http://www.filmmusic.pl/muzyka/rocketeer_cliff.mp3

- Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
No i słusznie, bo chyba dzisiaj zejdą ostatnie egzemplarze. Intrada - 38 sztuk, partacze - 87.Tomek pisze:Szarpnąłem sięA co tam
![]()
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
Amen Brother!Tomek pisze:Szarpnąłem sięA co tam
Nadal nieco nie mam przekonania do trochę schematycznej muzyki akcji wypełniającej środek albumu, która jedzie po Predziu Silvestreigo, że aż miło, ale ponownie wysłuchałem napisy początkowe i to po prostu trzeba mieć - jedno z najbardziej magicznych doznań orkiestrowej muzyki filmowej
Plus kapitalne ostatnie 15 minut score'u.
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9370
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
obejrzałem film, niezły, zwłaszcza kilka scen naprawdę wyśmienitych, moderstwo ukochanej wspólniczki
i jeszcze zrobienie z niej Stopnia , wchodząc do helikoptera nie wiem czy to widzieliście
. Posłuchałem też wydanie tej intrady. Fajny przyjemny temat, mocno mi się z czymś kojarzy, Jones go chyba zerżnął. Kilka przyjemniejszych utworów akcji w środku albumu a po za tym ściana dźwięku 3/5. 


