LA-LA LAND - 2011 ROK - PLANY WYDAWNICZE

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Turek

#16 Post autor: Turek » śr sty 05, 2011 16:16 pm

Lonesome Dove jest ok ale ja chciałbym więcej materiału - a w serialu jest go sporo jeszcze. Les Miserables to muza pierwsza klasa ale te 4 bycze utwory to nie najlepszy pomysł - stąd liczę na normalne wydanie tracków. Varesowy Destroyer to kpina - tu musi być komplete. Starship też by się nadał. W ogóle wydanie Basilów to mega dobry pomysł! Chwała im! Po re-recu Conana widać coś się chyba ruszyło.

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#17 Post autor: Bucholc Krok » śr sty 05, 2011 16:22 pm

Turek pisze:Lonesome Dove jest ok ale ja chciałbym więcej materiału - a w serialu jest go sporo jeszcze. (..) Po re-recu Conana widać coś się chyba ruszyło.
No i dlatego nie mam ani LD ani wielu innych ścieżek. Nie będę kupował na chwilę. :)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#18 Post autor: Tomek » śr sty 05, 2011 18:03 pm

Bucholc Krok pisze:Niekoniecznie. Predator Varesowy jest poniżej 100$.
Dla mnie to nadal kosmiczna cena jak za płytę :)
Turek pisze:Les Miserables to muza pierwsza klasa ale te 4 bycze utwory to nie najlepszy pomysł - stąd liczę na normalne wydanie tracków.
Bootleg w jakimś stopniu rozwiązuje Ci problem ;-)
Turek pisze:Varesowy Destroyer to kpina - tu musi być komplete. Starship też by się nadał. W ogóle wydanie Basilów to mega dobry pomysł! Chwała im! Po re-recu Conana widać coś się chyba ruszyło.
"Polowanie na Czerwony październik" rozszerzone z 30-minutowego wydania oryginalnego - to by było coś :P Chociaż podejrzewam, że tam aż tak dużo więcej muzyki nie ma. Starship Troopers naturanie rozszerzenie by się też przydało.
Obrazek

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#19 Post autor: Koper » śr sty 05, 2011 18:07 pm

Tomek pisze:"Polowanie na Czerwony październik" rozszerzone z 30-minutowego wydania oryginalnego - to by było coś :P Chociaż podejrzewam, że tam aż tak dużo więcej muzyki nie ma.
Z filmu nic ciekawego ponadto, co na płycie nie kojarzę. IMHO zbędne wydanie, ale kolekcjonerzy się rzucą, bo ca tam zwykłe wydanie co za 20 zł na allegro idzie kupić. ;)
Tomek pisze:Starship Troopers naturanie rozszerzenie by się też przydało.
Czy ja wiem...?
A co do Destroyera, to muza to wtórna w stosunku do Barbariana, najlepszy track jest na re-recu Barbarzyńcy i tak, poza tym to takie ubiednione aranżacje muzy z pierwszego filmu. No, nie wiem, niby by się przydało oryginalne main title z filmu, ale jest masa innych scorów, innych kompozytorów, które bym wolał bardziej niż to. I mówię to ja, fan Basila. :P
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Turek

#20 Post autor: Turek » śr sty 05, 2011 18:32 pm

Ja teraz zbieram na LOTRy completów w związku z czym nic nie kupię choćby nie wiada co :D

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#21 Post autor: Bucholc Krok » śr sty 05, 2011 19:31 pm

Tomek pisze:
Bucholc Krok pisze:Niekoniecznie. Predator Varesowy jest poniżej 100$.
Dla mnie to nadal kosmiczna cena jak za płytę :)
Dla mnie też niemało. Dlatego spokojnie czekam. 8)
Turek pisze:Ja teraz zbieram na LOTRy completów w związku z czym nic nie kupię choćby nie wiada co :D
Zobaczymy. Wydadzą jakiś świetny limit i sobie pomyślisz - LOTR-y mogą poczekać, bo nie są limitowane.. :wink:

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#22 Post autor: Koper » śr sty 05, 2011 19:52 pm

Bucholc Krok pisze:Dla mnie też niemało. Dlatego spokojnie czekam. 8)
ciekawe na co :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#23 Post autor: Bucholc Krok » śr sty 05, 2011 19:59 pm

No, na wznowienie/rozszerzenie np. Lonesome Dove. Po co mam się szarpać na istniejące, chyba aktualnie dość drogie, wydania? :)

Awatar użytkownika
Koper
Ennio Morricone
Posty: 26568
Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

#24 Post autor: Koper » śr sty 05, 2011 20:17 pm

a co to ma do Predatora? :D
"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński

Awatar użytkownika
nadszyszkownik Kilkujadek
Nominowany do Emmy
Posty: 1598
Rejestracja: wt sty 19, 2010 16:47 pm
Lokalizacja: ziemie odzyskane

#25 Post autor: nadszyszkownik Kilkujadek » śr sty 05, 2011 20:21 pm

To był taki skrót myślowy Bucholca :lol:

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#26 Post autor: Bucholc Krok » śr sty 05, 2011 20:48 pm

Koper pisze:a co to ma do Predatora? :D
Althazan pisze:A Predator z Varese jeszcze się nieźle trzyma: $50-$80 :)
To "jeszcze" sugeruje, że może stanieć. Przynajmniej tak to zrozumiałem. A co do samego wydania Varese to w zasadzie mało mi zależy, bo mam wydanie Intrady. 8)

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

#27 Post autor: Tomek » śr sty 05, 2011 21:43 pm

Ja też myślałem, że mu chodzi o "Predatora" :D Też mam Intradę, na szczęście nie muszę myśleć o tych absurdalnych cenach aukcjowych.
Koper pisze:Z filmu nic ciekawego ponadto, co na płycie nie kojarzę. IMHO zbędne wydanie, ale kolekcjonerzy się rzucą, bo ca tam zwykłe wydanie co za 20 zł na allegro idzie kupić. ;)
W sumie racja :) Rozsądne argumenty. 30 minut za 20 zł ale jakie to 30 minut! :D
Tomek pisze: Czy ja wiem...?
A co do Destroyera, to muza to wtórna w stosunku do Barbariana, najlepszy track jest na re-recu Barbarzyńcy i tak, poza tym to takie ubiednione aranżacje muzy z pierwszego filmu. No, nie wiem, niby by się przydało oryginalne main title z filmu, ale jest masa innych scorów, innych kompozytorów, które bym wolał bardziej niż to. I mówię to ja, fan Basila. :P
Mi też "Destroyer" do szczęścia nie potrzebny. Ale Michał jest mega-maniakiem Conana to da się zrozumieć :)
Turek pisze:Ja teraz zbieram na LOTRy completów w związku z czym nic nie kupię choćby nie wiada co :D
Ile na to trzeba, tak z 500 stów, nie? :)

Kiedyś o tym myślałem, w końcu to wspaniałe wydanie, wartość kolekcjonerska wielka, ale czy ja bym zaglądał do tych płyt, przedzierał się przez te oceany underscore'u w Wieżach i w Królu? Czy miałoby to bardziej funkcję kolekcjonerską/stania ładnego na półeczce? Obawiam się że raczej to drugie... Zwykłe wydania Reprise wydają mi się optymalne. Do takich wniosków doszedłem. Dlatego zastanawiam się jak to jest u posiadaczy tych wydań. tak szczerze, jak często do tego wracacie? :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Bucholc Krok
Jean-Baptiste Lully
Posty: 17506
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
Lokalizacja: Golden Age

#28 Post autor: Bucholc Krok » śr sty 05, 2011 21:51 pm

Tomek pisze:Ile na to trzeba, tak z 500 stów, nie? :)
Ok. 150$ plus wysyłka, plus cło..
Kiedyś o tym myślałem, w końcu to wspaniałe wydanie, wartość kolekcjonerska wielka
Już nie przesadzajmy. :) Dobrze wydali i tyle.

Awatar użytkownika
Althazan
+ Georges Delerue +
Posty: 3638
Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm

#29 Post autor: Althazan » śr sty 05, 2011 21:57 pm

Tomek pisze:tak szczerze, jak często do tego wracacie? :)
Przynajmniej raz w miesiącu, od deski do deski (cała jedna część)... 8)

Mefisto

#30 Post autor: Mefisto » czw sty 06, 2011 00:38 am

Tomek pisze:"Die Hard" jest ciężkostrawne już na Varese, więc to chyba tylko taka próba załatania 'dziury nakładowej'
Niby tak, ale jednak wydanie Varese zostało spartolone nieco, więc przydałoby się porządne, z dobrym dźwiękiem, niekoniecznie komplit. Chociaż cholera wolałbym AJ.

ODPOWIEDZ