Muzyka filmowa - Forum FilmMusic.pl

w 80% to czysta nuda, słucham Desplata tylko wtedy kiedy myślę o samobójstwie ?

bladerunner20 pisze:w 80% to czysta nuda, słucham Desplata tylko wtedy kiedy myślę o samobójstwie ?

Bladu, bez takich wyznań , prosimy a jak chcesz dobrą muzę którą słuchają emo jak się tną swoimi żelkami Haribo, to polecam Halloween 2 Tajlera Bejtsa

Adam Krysiński pisze:Bladu, bez takich wyznań , prosimy a jak chcesz dobrą muzę którą słuchają emo jak się tną swoimi żelkami Haribo, to polecam Halloween 2 Tajlera Bejtsa

A HGW zeszłoroczny to co? Bladu go namiętnie słucha, więc już łapki pewnie mocno poharatane.

Koper pisze:A HGW zeszłoroczny to co? Bladu go namiętnie słucha, więc już łapki pewnie mocno poharatane.

Wiesz... ja bym wstawił zamiast Bejtsa tam Szerloka, ale obiecałem że nie będę Hansowi cisnął , a ja zawsze dotrzymuję słowa

A HGW zeszłoroczny to co? Very Happy Bladu go namiętnie słucha, więc już łapki pewnie mocno poharatane

To nie jest śmieszne ostatnio ostro się poparzyłem gorącym tłuszczem z patelni przy gotowaniu i do tej pory ślady mam.

Wczoraj obejrzałem X-Mena Geneze, no bardziej mi się podobał od avatara, ale za bystry to też nie był. Muzyka w filmie działała wprost rewelacyjnie.


A właśnie małe porównanie temat Kayla Vs temat różyczki.
Według mnie bardzo podobne kompozycje niosące ten sam bagaż emocjonalny. Jednak wszyscy oceniają ten pierwszy jako gniot emocjonalny. Nie rozumiem.

Można rzecz, że cała płyta Lorenca została oparta o ten śliczny i najjaśniejszy temat.[/quote]

bladerunner20 pisze:[Wczoraj obejrzałem X-Mena Geneze, no bardziej mi się podobał od avatara, .

Szanuję Twoje gusta, ale się z nimi pod żadnym pozorem nie mogę zgodzić

Ja do Desplata mam uraz po tym jak przesłuchem ten nagrodzony przez chyba Adama stronę soundtrack do "Ostrożnie Pożądanie" czy coś w tym stylu. Chyba na trzy podejścia to słuchałem i było to dla mnie mocno traumatyczne przeżycie.

bladerunner20 pisze:To nie jest śmieszne ostatnio ostro się poparzyłem gorącym tłuszczem z patelni przy gotowaniu i do tej pory ślady mam.

Następna ciamajda po Wawrzyńcu. Skutki namiętnego słuchania RCP. Stanowczo powinni tego zabronić.

Wawrzyniec pisze:Ja do Desplata mam uraz po tym jak przesłuchem ten nagrodzony przez chyba Adama stronę soundtrack do "Ostrożnie Pożądanie" czy coś w tym stylu. Chyba na trzy podejścia to słuchałem i było to dla mnie mocno traumatyczne przeżycie.

Przecież temat główny to cudo!

Przecież temat główny to cudo!

Tam był jakiś temat

Następna ciamajda po Wawrzyńcu. Very Happy

Hej

Wawrzyniec pisze:Tam był jakiś temat

Ty kpisz czy o drogę pytasz??

http://www.youtube.com/watch?v=V81shbvGsmE

Ty kpisz czy o drogę pytasz??

Bardziej wyrazistych tematów to ja nie znam

Niczym SW, Indiana, lista itd.

Ch..owy link dałem. Tu dobra już chyba:
http://www.youtube.com/watch?v=ac7dszRdNV4

A no rzeczywiście coś tam było Ale i tak score ten mnie umęczył. I to nie jedyny tego pana, niestety, taki mam przez RCP zrypany gust

bladerunner20 pisze:Bardziej wyrazistych tematów to ja nie znam

Niczym SW, Indiana, lista itd.

Jakby to napisał Adama: "Litości"

Wawrzyniec pisze:

bladerunner20 pisze:Bardziej wyrazistych tematów to ja nie znam

Niczym SW, Indiana, lista itd.

Jakby to napisał Adama: "Litości"

Akurat jest równie wyrazisty. Mylicie wyrazistość z przebojowością, RCPiarze