CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
- Paweł Stroiński
- Ridley Scott
- Posty: 9371
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 21:45 pm
- Lokalizacja: Spod Warszawy
- Kontakt:
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Conany są od początku obiecywane jako MAF.
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
owszem, a nawet jakby nie były, to intrada od dawna już nie robi limitów na sztuki, tylko na okres dostępności i rzucanie się spekulantów (którzy już tego nie robią u nich) nic by nie zmieniło.
NO CD = NO SALE
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
dobry MAF nie jest złyPaweł Stroiński pisze:Conany są od początku obiecywane jako MAF.
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
To całe szczęście. Ciekawi mnie natomiast nadal, czy te intradowe będę miały rację bytu przy tych tadlowowych (wiem, uprawiam profanację w stosunku do hardkorów, ale co mi tamPaweł Stroiński pisze:Conany są od początku obiecywane jako MAF.


- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1264
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Tomek pisze:To całe szczęście. Ciekawi mnie natomiast nadal, czy te intradowe będę miały rację bytu przy tych tadlowowych (wiem, uprawiam profanację w stosunku do hardkorów, ale co mi tamPaweł Stroiński pisze:Conany są od początku obiecywane jako MAF.)



No zobaczymy


- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1264
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
- lis23
- + Ludvig van Beethoven +
- Posty: 14474
- Rejestracja: czw lis 12, 2009 03:50 am
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Osobiście podobał mi się ubiegłoroczny aktor grający młodego Conana / choć sam film był cienki /, więc chętnie zobaczyłbym Go ponownie w tej roli w lepszym filmie z dobrym scenariuszem i dobrą muzyką - ale może i film z Arnoldem będzie oki, oby tylko nie był parodią, bo nawet młody Arnold był, jak dla mnie, zbyt posągowy do tej roli.
Tylko On, Williams John 
Tylko on, Elton John


Tylko on, Elton John


- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1264
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Owszem, Momoa był zdecydowanie bardziej książkowy, grał Conana naprawdę dobrze, ale sam film był przeciętny więc nawet jego rola nie dała rady
- Wojteł
- John Williams
- Posty: 9895
- Rejestracja: sob mar 15, 2008 23:50 pm
- Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Momoa miał twarz idealną do tej roli - ciemne włosy, posępne spojrzenie, do tego 193 cm wzrostu, chociaż mógłby bardziej przypakować (w GoT był już bardziej napakowany, jeśli mnie wzrok nie myli), ale zagrał średnio, a wręcz kiepsko. Dziwi mnie to tym bardziej, że Khala Drogo zagrał idealnie, a do roli Conana zabrakło mu nieco dzikości i brutalności.
Swoją drogą teraz się boję o muzykę do tego filmu. Najlepiej by chyba było, żeby zatrudnili Debneya. Jakby ze światem Conana zrobił to samo, co z Predatorami Silvestra, to ja bym był całkiem zadowolony. Ciężko mi wyobrazic sobie, że jakiś kompozytor będzie w stanie stworzyć nowy rozdział w muzyce do Conana, więc lepiej niech już jadą po całości na tematach Basila.
Swoją drogą teraz się boję o muzykę do tego filmu. Najlepiej by chyba było, żeby zatrudnili Debneya. Jakby ze światem Conana zrobił to samo, co z Predatorami Silvestra, to ja bym był całkiem zadowolony. Ciężko mi wyobrazic sobie, że jakiś kompozytor będzie w stanie stworzyć nowy rozdział w muzyce do Conana, więc lepiej niech już jadą po całości na tematach Basila.
Haha Śląsk węgiel zadupie gwara
- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1264
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Winą był sam film, kiepska reżyseria i sflaczały scenariusz, postać była tak napisana że Momoa nie miał chyba możliwości wyciągnąć więcejWojtek pisze:Momoa miał twarz idealną do tej roli - ciemne włosy, posępne spojrzenie, do tego 193 cm wzrostu, chociaż mógłby bardziej przypakować (w GoT był już bardziej napakowany, jeśli mnie wzrok nie myli), ale zagrał średnio, a wręcz kiepsko. Dziwi mnie to tym bardziej, że Khala Drogo zagrał idealnie, a do roli Conana zabrakło mu nieco dzikości i brutalności..
- Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10488
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
- Kontakt:
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Teraz to może być niezła kupa. Arni posunął się trochę w latach i jeżeli dobrych grafików komputerowych nie zaangażują, to żal będzie patrzeć na to jego sflaczałe cielsko.

- Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26568
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Żeby się tak w umiejętnościach aktorskich posunął od tego '82... 

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1264
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
Wracając do wydania Conana przez Intradę, powiem wam że gdy wyjdzie ten complete to skończy się dla mnie pewny etap związany ze zbieraniem muzyki.
"Conan" w oryginalne to ostatnia obok kompletu "Dziesięciorga Przykazań" płyta na którą czekam.
Owszem, jest kilka scorów na które czekam aż wyjdą kompletne i zremasterowane (choćby "Lionheart" Godlsmitha) ale wydanie Conana zakończy pewną epokę w moim zbieractwie
Mam taką listę na której są jeszcze "Quo Vadis" (już idzie do mnie), "The Ten Commandments", "El Cid" (sprzedałem wydanie 2CD i teraz kupię jeszcze to trzy-płytowe), Hobbit i właśnie "Conan the Barbarian". I Wówczas będę mógł rzeknąć że moja kolekcja jest już kompletna praktycznie we wszystko co bym chciał. A współczesna muzyka filmowa? Nie rusza mnie praktycznie w ogóle z małymi wyjątkami (choćby Hobbit na którego teraz czekam).
Gdyby nie remastery i re-reci nie miałbym czego słuchać
"Conan" w oryginalne to ostatnia obok kompletu "Dziesięciorga Przykazań" płyta na którą czekam.
Owszem, jest kilka scorów na które czekam aż wyjdą kompletne i zremasterowane (choćby "Lionheart" Godlsmitha) ale wydanie Conana zakończy pewną epokę w moim zbieractwie

Mam taką listę na której są jeszcze "Quo Vadis" (już idzie do mnie), "The Ten Commandments", "El Cid" (sprzedałem wydanie 2CD i teraz kupię jeszcze to trzy-płytowe), Hobbit i właśnie "Conan the Barbarian". I Wówczas będę mógł rzeknąć że moja kolekcja jest już kompletna praktycznie we wszystko co bym chciał. A współczesna muzyka filmowa? Nie rusza mnie praktycznie w ogóle z małymi wyjątkami (choćby Hobbit na którego teraz czekam).
Gdyby nie remastery i re-reci nie miałbym czego słuchać

- kiedyśgrześ
- + W.A. Mozart +
- Posty: 6104
- Rejestracja: sob lip 09, 2011 12:05 pm
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
To co ty potem będziesz Turek słuchał
Komplet symfonii Mahlera już masz




- Michał Turkowski
- Zdobywca nieistotnych nagród
- Posty: 1264
- Rejestracja: sob wrz 15, 2012 13:45 pm
Re: CONAN THE BARBARIAN & CONAN THE DESTROYER - Intrada
W przyszłym tygodniu jest 6 rocznica śmierci Basila.
Więc we wtorkowym ogłoszeniu scorów jestem pewien że zapowiedzą Conana.
A wyjdzie tydzień później.
6 rocznica śmierci kompozytora + 30 lecie filmu, wsyzstko pasuje idealnie.
To będzie teraz!
Więc we wtorkowym ogłoszeniu scorów jestem pewien że zapowiedzą Conana.
A wyjdzie tydzień później.
6 rocznica śmierci kompozytora + 30 lecie filmu, wsyzstko pasuje idealnie.
To będzie teraz!
