W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59921
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#91
Post
autor: Adam » ndz mar 20, 2011 08:49 am
#FUCKVINYL
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#92
Post
autor: Bucholc Krok » ndz mar 20, 2011 10:09 am
Gdzie trzymać takie wielgachne pudło? A płyty w tekturowych kopertach to kompromitacja.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#93
Post
autor: Tomek » ndz mar 20, 2011 12:20 pm
Zgadzam się, kompromitacja

W ogóle to wszystko wygląda tak jakoś nietrwale, "papierowo", np. te wkładki, które ta dziewczyna wkłada do tego zoetrope'u (nie wiem jaki to ma odpowiednik po polsku). Ogólnie widzę w tym przejaw kapitalistycznej zachłanności - żąda się od potencjalnego klienta 500 dolców, podczas gdy produkcja tego wyniosła może ze 100 (jak to w Chinach robione było

. Przynajmniej tak to na razie mi wygląda.
-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#94
Post
autor: Ghostek » ndz mar 20, 2011 13:19 pm
Ze 20 $ góra. Koszta produkcji jednej normalnej płyty to ok 50-80 groszy (wraz z bookletami), to o czym my tu mówimy

-
Tomek
- Redaktor Kaktus
- Posty: 4257
- Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
-
Kontakt:
#95
Post
autor: Tomek » ndz mar 20, 2011 14:04 pm
Ale mi chodziło o całość - płyty + to pudło + książki + inne bajery

Ze 100 dolarów może będzie

No niech te 200-ście

To daje im 300-400% zysku = chora (amerykańska) zachłanność

-
Mefisto
#96
Post
autor: Mefisto » ndz mar 20, 2011 15:13 pm
Mi się podoba, choć cena faktycznie mocno przegięta - choć to zapewne podyktowane jest faktem, że jest limitowane i w ogóle.
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3638
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#97
Post
autor: Althazan » ndz mar 20, 2011 15:24 pm
I tak największe przegięcie zrobili z autografami, które zawiera pierwszy tysiąc BOX-ów, ale sprzedanych wyłącznie przez stronę Warnera... To, że okazało się to dopiero po pewnym czasie jest wg mnie niezłym przekrętem, zwłaszcza, że kosztowały dokładnie tyle samo, co wydanie sprzedawane np. przez amazon...

-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#98
Post
autor: Bucholc Krok » ndz mar 20, 2011 15:58 pm
Chcieli dobrze, ino wyszło jak zwykle.

Najfajniejszy z tego zestawu jest album.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
-
Ghostek
- Hardkorowy Koksu
- Posty: 10435
- Rejestracja: śr kwie 06, 2005 23:17 pm
- Lokalizacja: Wyłoniłem się z Nun
-
Kontakt:
#99
Post
autor: Ghostek » ndz mar 20, 2011 19:20 pm
Tomek pisze:Ale mi chodziło o całość - płyty + to pudło + książki + inne bajery

Ze 100 dolarów może będzie

No niech te 200-ście

To daje im 300-400% zysku = chora (amerykańska) zachłanność

Co ty. Za 100 dolców, to mógłbyś kupić ze 3 takie zestawy. Obejrzałem filmik i przy masowej produkcji, to koszta naprawdę śmieszne. 20, no może 40 dolców max.

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59921
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#100
Post
autor: Adam » pn mar 21, 2011 08:30 am
ale co z tgo wynika?

myslicie że te płyty LaLi czy Intrady po 20 pare dolców to kosztują ich więcej niż 5$?

każdy zarabia a jak widziecie Warner nie narzeka na brak zainteresowania boxem bo ludzie się rzucają

a co do narzekania Bucholca o braku pudełek - nie trzymałeś w rękach więc nei wiesz jak to wygląda - może są wydane w tej formie jak płyty MovieScore w fajnych digipakach? nie widać na filmie za wiele poza tym że wewnątrz są pierwotne okładki..
#FUCKVINYL
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#101
Post
autor: Bucholc Krok » pn mar 21, 2011 16:12 pm
Płyty MSM nie są fajnie wydawane.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy
-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3638
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#102
Post
autor: Althazan » pn mar 21, 2011 17:57 pm
Adam Krysiński pisze:w fajnych digipakach
Toż to sprzeczność sama w sobie

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59921
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#103
Post
autor: Adam » pn mar 21, 2011 18:00 pm
ja tam digipaki lubię

weźmy np Narnię 1 kolekcjonerską, albo Trona 2cd, czy Rydwany Vangelisa 25th, a nawet i polskie albumy typu Lorenc& DesOrient lub koncert Kuźniaka. Jeśli digipack nie jest jak chusteczka higieniczna delikatny to może być

#FUCKVINYL
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#104
Post
autor: Bucholc Krok » pn mar 21, 2011 18:59 pm
Akurat mam tego Vangelisa i jest kiepsko. Jedyne ciekawe (bo oryginalne) tego typu opakowanie widziałem w przypadku japońskiego wydania The Iron Giant. Nie zmienia to jednak faktu, że bieda.
"Wszyscy się koncentrują na tej wymianie słów z Lechem Wałęsą, który jest niesłychanie szybki, jeżeli chodzi o riposty, i tutaj ma taki intelekt najwyższych lotów" Rafał "Rafaello" Trzaskowski, prezydęt Warszawy