W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
-
Turek
#1
Post
autor: Turek » śr gru 08, 2010 11:27 am
Witam! Jakie jest najlepsze wydanie, nagranie tego scoru jakie polecacie? Ja mam jakieś dziwaczne wydanie, 31 utwór ma to to i dźwięk kiepski jest bardzo. Nie wiem czy to nie bootleg jakiś czasami.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#2
Post
autor: Bucholc Krok » śr gru 08, 2010 15:08 pm
W przypadku ścieżki z 53r. chyba nie należy się spodziewać dobrego dźwięku jeśli nie jest to re-recording?

-
Althazan
- + Georges Delerue +
- Posty: 3638
- Rejestracja: wt lut 24, 2009 14:28 pm
#3
Post
autor: Althazan » śr gru 08, 2010 15:17 pm
Najlepsze jest oczywiście wydanie Varese Club:
Tylko cholernie drogie...

-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#4
Post
autor: Marek Łach » śr gru 08, 2010 17:41 pm
Niestety.

Od paru lat chciałbym to zrecenzować, film widziałem kilka razy, score to mój ulubiony Newman i chyba w ogóle top 10 ever, ale wydanie Vareser potrafi dać po kieszeni.
-
Bucholc Krok
- Jean-Baptiste Lully
- Posty: 17506
- Rejestracja: wt wrz 16, 2008 20:21 pm
- Lokalizacja: Golden Age
#5
Post
autor: Bucholc Krok » śr gru 08, 2010 18:51 pm
A czy recenzja musi być z oryginału?

-
Koper
- Ennio Morricone
- Posty: 26523
- Rejestracja: pn mar 06, 2006 22:16 pm
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
Kontakt:
#6
Post
autor: Koper » śr gru 08, 2010 23:38 pm
Tak, ale oryginał może mieć kolega.
niekoniecznie kolega z redakcji...
niekoniecznie bliski kolega...

"Hans Zimmer w tej chwili nic nie potrzebuje. (...) Ciebie też nie potrzebuje." - Paweł Stroiński
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59904
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#7
Post
autor: Adam » pt gru 10, 2010 09:00 am
Marek Łach pisze:Niestety.

Od paru lat chciałbym to zrecenzować, film widziałem kilka razy, score to mój ulubiony Newman i chyba w ogóle top 10 ever, ale wydanie Vareser potrafi dać po kieszeni.
takie to dobre? ja myślałem że najlepszy jest Egipcjanin i Greatest Story Ever Told..
#FUCKVINYL
-
bladerunner
#8
Post
autor: bladerunner » pt gru 10, 2010 09:14 am
mało słyszałeś jeszcze Adasiu

a później są takie kwiatki

.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59904
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#9
Post
autor: Adam » pt gru 10, 2010 09:15 am
powiedział co wiedział

#FUCKVINYL
-
bladerunner
#10
Post
autor: bladerunner » pt gru 10, 2010 09:17 am
Adam Krysiński pisze:powiedział co wiedział

ja też nie słyszałem

.
-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59904
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#11
Post
autor: Adam » pt gru 10, 2010 09:18 am
to akurat nikogo nie dziwi

ja po prostu słuchałem tego wieki temu i jakoś niespecjalnie mi zapadło w pamięć w przeciwieństwie do dwóch wspomnianych wyżej.. tylko nie jestem pewny czy to była wersja VSC.
#FUCKVINYL
-
Marek Łach
- + Jerry Goldsmith +
- Posty: 5671
- Rejestracja: śr maja 04, 2005 16:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
#12
Post
autor: Marek Łach » pt gru 10, 2010 12:06 pm
Adam Krysiński pisze:
takie to dobre? ja myślałem że najlepszy jest Egipcjanin i Greatest Story Ever Told..
GSET miało trochę nieprzyjemnych problemów produkcyjnych ze strony reżysera i odbija się to w filmie, no a Egipcjanin to jednak trochę bardziej Herrmann. Z Newmanów start móogłyby mieć Pieśń o Bernadette, Kapitan z Kastylii albo HTWWW, ale The Robe jest jak dla mnie najbarwniejsze i najwięcej wnosi do gatunku.

-
Adam
- Jan Borysewicz
- Posty: 59904
- Rejestracja: wt lis 24, 2009 19:02 pm
#13
Post
autor: Adam » pt gru 10, 2010 17:44 pm
to mówisz że Newman z Szatą hits the all time high?

sprawdziłem i słuchałem wersji varese ale tego krótkiego re-reca z czerwoną okładką. trzeba dorwac zatem do odsłuchu wersję z klubu.
#FUCKVINYL