LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[Krzysiek]

No muza robi w filmie robotę, a i na albumie fajnie się tego słucha. Choć ilość bonusów trochę przesada moim zdaniem. No ale wiadomka, że i tak w głównej mierze słuchać się będzie score filmowy.

Zebrałem się w końcu i napisałem o tym
https://filmmusic.pl/recenzje/beverly-h ... hills-iii/

Jest git

[galljaronim]

LaLa rzuciła na Facebooku taką grafiką.



Są cyfry rzymskie wyryte na jakimś kamieniu, jest krew, jest 25 lat, będzie Gladiator

Zgodnie z wyrytą sugestią, ogłoszenie jutro. Oby to nie był Prima Aprilis.

[Adam]

będzie Gladiator

Taa, ale dwójka, połączone z premierą wydania 4K/BluRay

[galljaronim]

Taa, ale dwójka, połączone z premierą wydania 4K/BluRay

Oby nie Dla dwójki chyba by nie robili takiej planszy

[lis23]

Będzie bo był już "Patriota", jeszcze niech dadzą "The Perfect Storm" i "The Road to El Dorado"

[galljaronim]

Będzie bo był już "Patriota", jeszcze niech dadzą "The Perfect Storm" i "The Road to El Dorado"

I The Prince of Egipt.

I jeszcze jak Intrada wyda w tym roku Crimson Tide na 30-lecie filmu, to będzie pozamiatane.

[lis23]

"Książę Egiptu" nie jest z 1999 roku?

[Adam]

.

[lis23]

A za rok, "101 Dalmatians" Kamena, bo to już będzie 30. lecie ale to bardziej Intrada

[Adam]

Zanim uruchomicie myślenie życzeniowe, to najpierw sprawdźcie, czy muzyka z danego tytułu nie była nagrywana w USA po 2005 r - jeśli tak było - to nikt tego nie wyda, bo drożej by wyszły tantiemy dla stowarzyszenia muzyków, niż wyprodukowanie wydania. Nie raz było to juz poruszane przez samego MV i Fake'a (gdy żył).

[galljaronim]

A Gladiator gdzie był nagrywany?

[Adam]

on akurat w Londynie więc mogą wydać. Pytanie czy im Decca odda taki kąsek, jak sama miała tyle okazji i rocznic, by zarabiać na tym, a tego nie zrobiła.

[galljaronim]

on akurat w Londynie więc mogą wydać. Pytanie czy im Decca odda taki kąsek, jak sama miała tyle okazji i rocznic, by zarabiać na tym, a tego nie zrobiła.

Bravehearta oddali, więc Gladiatora też oddadzą

Czyli ma się rozumieć, że wszystko co wychodzi od tych wytwórni fanowskich po 2005 roku nie było nagrywane w USA.

[Adam]

PO 2005. od wielu lat tak. starsze niż 2005 mogą wychodzić.

MV napisał kolejną bardzo ważną - i smutną - informację insiderowską (za to cenię LLL, bo tylko oni piszą takie rzeczy, nikt inny) -

każdy score z każdej produkcji, który był nagrany w USA do produkcji, której premiera była od 15.08.2005 roku do dziś, nie będzie przez żadną wytwórnię rozszerzony, w związku z koniecznością zapłaty bardzo dużych tantiem dla Amerykańskiej Federacji Muzyków (a żadnej wytwórni na to nie stać). Czyli tym samym, jeśli w napisach końcowych filmu/serialu widzimy, że score był wykonany np przez Hollywood Symphony Orchestra, albo nagrywany w Culver City, Eastwood Scoring Stage, Newman Scoring Stage, itp itd, to zapomnijcie o rozszerzeniu. Przynajmniej do czasu, aż zmienią się przepisy amerykańskiego AFM - czyli takiego naszego ZAIKSU - a na to się nie zapowiada szybko, skoro od 20 lat się do tej pory nie zmieniło...

Tym samym wspomniany niżej Top Gun 2, Legenda Zorro odpadają. To samo jak np. trzecia trylogia Star Wars - wszystko John nagrywał w USA. I każdy inny tytuł sprzed ostatnich 20 lat który nagrany został w studiach w USA Na szczęście Arnold, Newman i Zimmer swoje wszystkie Bondy z Craigiem nagrywali w Londynie

For the last time, we aren't doing TG Maverick...and any film or tv show recorded with the AFM that was released after Aug 15 2005 can't be expanded or released due to high reuse fees. LEGEND OF ZORRO was released in Oct 2005. Hopefully, one day, this outdated rule will be lifted.

Dodając do tego, że od kilku lat, po sprzedaży Warner Bros, ŻADEN tytuł Warnera nie będzie wznowiony/rozszerzony (niezależnie gdzie score był nagrywany), bo nowa polityka Warnera nie licencjonuje NIKOMU muzyki - też o tym LLL już kilka razy pisała - to BARDZO maleje liczba możliwych do wydania tytułów na najbliższe wiele lat.

Czyli zostaje:
- albo te nagrywane w USA przed 2005 ale nie Warnera
- albo te nagrywane poza USA do dziś ale nie Warnera

[galljaronim]

Faktycznie, była kiedyś o tym wzmianka. Kompletnie o tym zapomniałem