LA-LA LAND - PLANY WYDAWNICZE

[Paweł Stroiński]

Samuraj nie tak źle, jest parę bardzo ładnych niewydanych kawałków, w swoim czasie łoiłem kompleta na YouTube, ale nie żebym od razu się na to rzucał, jakby wyszło w komplecie

[galljaronim]

Jeśli chodzi o Hansa, to ja bym prosił o Backdraft, Beyond Rangoon, Gladiatora. Wiem jednak, że nic z tych rzeczy przynajmniej teraz nie będzie, bo te tytuły dostałby większy limit.
Samuraja raczej nie będzie, bo to chyba Warner, a MV pisał, że od nich na razie nie ma się czego spodziewać. Zresztą Hans chyba gdzieś mówił, że nie chce rozszerzonych wydań po 2000 roku (poza chyba Black Hawk Dawn, który chyba sam chciał wydać), ale to co Hans mówił kiedyś, to można wsadzić między bajki.

[lis23]

Czy te katastroficzny box Williamsa z ub. roku jeszcze wróci do sprzedaży?

[Michal]

Yes 6 releases but trust me on this...nothing jaw dropping. And no I'm not being modest. The curse of 2020 strikes again. I hope you enjoy what we have coming out (all quality releases) but do not expect anything amazing. We had 4 incredible releases planned and ALL OF THEM delayed until 2021 (we hope). Could not get approvals on any of them done in time. Rather frustrating but we will prevail some day!

MV

[galljaronim]

Czy te katastroficzny box Williamsa z ub. roku jeszcze wróci do sprzedaży?

Tak. Jest tymczasowo niedostępny.

[Adam]

ależ szrot, ich najsłabszy black friday ever chyba pierwszy raz, ani jedno wydanie dla mnie...

[Wurger]

Porażka plyt J.G. Nie cierpię składaków typu dwa różne soundtracki na jednej płycie CD. I te koszmarne okładki rodem płyt z marketowego koszyka.

[muaddib_dw]

Dla mnie Karate Kid III i Tremors do wzięcia.

[Michał Turkowski]

Meh. I te łączone scory na jednym wydaniu, słabizna.

Dodatkowo "Blue Max" znów będzie w tej pociętej wersji jak na poprzednim wydaniu LLL, czyli zamiast kompletnych wersji utworów dostajemy jakieś dziwne edity (w głównym programie skrócony "The Attack", "Retreat" podzielone na pół, brak utworu "Baloon").

Jedyne właściwe wydanie oryginalnego nagrania "Blue Maxa" to stare wydanie Intrady.

[Michal]

Matt pisał wyrażnie że w tym roku na BF nie będzie szału , i tak sądze że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie ..dla mnie jest !!!

[Adam]

ten Jerry jak i Kid to przecież odkupienie praw od Varese do ich tamtych klubowych wydań i przepakowanie w nowe okładki i tyle. Tylko LaLa rozłożyła na volumy, a nie duże boxy jednorazowo jak zrobiło wtedy Varese. Kid jest świetny, ale jedynka wystarczy w zupełności.

[galljaronim]

Kasa zostaje w kieszeni....albo raczej zostanie wydana na zaległości z Intrady lub Varese. Poza tym Quartet zapewne jeszcze ogłosi jakieś tytuły. Ogólnie dla mnie nic nie ma. LaLa sssie w tym roku, bo samym Far and Away i Casprem nie jest w stanie zebrać laurów. I to Intrada zasługuje na miano wytwórni roku, bo wydała wiele wspaniałych tytułów. Oczywiście cieszę się, że fani serii X-Files oraz Karate Kid mają swój dzień, ale to nie mój target. Blue Maxa kupię, tyle że wydanie z 2014 roku, bo za takimi kompilacjami nie przepadam. Poza tym okładka powinna trafić do panteonu najgorszych okładek świata. Czekamy na pierwszy kwartał przyszłego roku i na szumnie zapowiadane przez Lalę super duper extra wydania

[Ghostek]

No i spoko. Kasa pójdzie na nowe VSTy do FLa.

[MichalP]

ten Jerry jak i Kid to przecież odkupienie praw od Varese do ich tamtych klubowych wydań i przepakowanie w nowe okładki i tyle. Tylko LaLa rozłożyła na volumy, a nie duże boxy jednorazowo jak zrobiło wtedy Varese. Kid jest świetny, ale jedynka wystarczy w zupełności.

Akurat Karate Kid nie jest tylko przepakowany - to sa nowe mastery (moze i remixy) z dodana muzyka - czyli dodatkowo rozszerzone o to co bylo na wydaniu Varese i nowa szata graficzna + teksty. Dwojki bardzo fajnie mi sie slucha a i pewne na trojke sie skusze kiedys. Jedynka miala od zarabania piosenek i samej muzy Contiego rzeczywiscie jest nie wiele i poza finalem jest ona bardzo kameralna. Jak brac to zaczac wlasnie od dwojki.

Jerry to juz inna sprawa, ale jak ktos chce takie starocie a jeszcze ich nie ma to czemu nie, jak sie trafi promo.

Wiadomo, ze bieda wydania jak na Black Friday, ale akurat to zapowiadali - logistycznie to sie Lala wystawila zupelnie bo nic im sie w tym roku nie udalo - pewnie nie te wytwornie i kontakty. Intrada wypadla znacznie lepiej, ale to przypadek i szczescie, ze akurat byli z kims innym na kontraktach i latwiej im bylo to wydawac.
Widac, ze Lala miala ambitniejsze plany, ale to pewnie tez bylo wiecej latania za tym no i sie przejechali.

[Michal]

Zgadzam się z Michał P . LLL ma słaby rok i tytuł Label of the Year powinien zgarnąć lepszy .Jednak LLL nie poddaje się i zapowiada "walkę " o nasze portfele
a oto cytat .

Yes 6 releases but trust me on this...nothing jaw dropping. And no I'm not being modest. The curse of 2020 strikes again. I hope you enjoy what we have coming out (all quality releases) but do not expect anything amazing. We had 4 incredible releases planned and ALL OF THEM delayed until 2021 (we hope). Could not get approvals on any of them done in time. Rather frustrating but we will prevail some day!

MV