He-Man And The Masters Of The Universe (bajka - 2CD - La-La Land)

W tym miejscu piszemy o wszelkich sprawach dotyczących wydań muzyki filmowej, zarówno tych limitowanych, jak i tych nieco szerzej dostępnych. Jeśli szukasz jakiejś rzadkiej płyty, chcesz się dowiedzieć gdzie ją kupić, od kogo i za ile to jest miejsce dla Ciebie
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: He-Man And The Masters Of The Universe (bajka - 2CD - La-La Land)

#16 Post autor: Tomek » czw kwie 09, 2015 21:18 pm

Adam pisze:ja mam wideło i działa ino troszke śnieży, pewnie normalka bo od lat nieużywane więc zakurzone styki
To nie styki tylko problem z głowicą albo panewkami :) Kiedyś były takie kasety czyszczące bodajże.
Obrazek

Awatar użytkownika
Krzysiek
Nominacja do odkrycia roku
Posty: 1168
Rejestracja: śr gru 07, 2011 16:52 pm
Lokalizacja: Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!

Re: He-Man And The Masters Of The Universe (bajka - 2CD - La-La Land)

#17 Post autor: Krzysiek » pt kwie 10, 2015 15:23 pm

Adam pisze:ja mam wideło i działa ino troszke śnieży, pewnie normalka bo od lat nieużywane więc zakurzone styki
Głowicę i rolki wystarczy przetrzeć patyczkiem (może być wykałaczka) z jakąś nawiniętą ligniną (miękkie) umaczaną w spirytusie. Do tego ustawić głowicę (czy coś tam) do odbiornika.

Awatar użytkownika
Tomek
Redaktor Kaktus
Posty: 4257
Rejestracja: pn maja 02, 2005 21:43 pm
Kontakt:

Re: He-Man And The Masters Of The Universe (bajka - 2CD - La-La Land)

#18 Post autor: Tomek » pt kwie 10, 2015 16:28 pm

Krzysiek pisze:Do tego ustawić głowicę (czy coś tam) do odbiornika.
Tak, mój stary Sharp miał właśnie taką funkcję jak coś tam zaczynało "fiksować" - bodajże tracking to się nazywało :)
Obrazek

Mefisto

Re: He-Man And The Masters Of The Universe (bajka - 2CD - La-La Land)

#19 Post autor: Mefisto » ndz maja 10, 2015 21:16 pm

Uh, to jednak nie jest muzyka na takie mocarne wydawnictwa, a na jakąś 45-minutówkę maks - elektronika jest miejscami tak toporna i archaiczna, że aż bolą uszy. Nie do przejścia na raz. :?

ODPOWIEDZ