Strona 1 z 1
Sherlock Holmes
: sob sty 16, 2010 15:43 pm
autor: bladerunner
witam ponieważ przesłuchałem już płytki około 10 razy, realizacja zamówienia w toku, postanowiłem iść do kina na seans dziś na 20 :00 jak wrócę to napiszę czy warto czy nie

zobaczyć owy film .
: sob sty 16, 2010 16:41 pm
autor: Wawrzyniec
Czekam na relację. Wtedy też będzie mógł w muzycznym temacie napisać, czy muzyka po seansie prezentuje się lepiej czy gorzej

: sob sty 16, 2010 22:50 pm
autor: bladerunner
witam jestem po seansie muzyka w filmie sprawuje się dobrze na prawdę dobrze, co ciekawe zwróciłem uwagę, że na płycie brakuje co najmniej dwóch kompozycji . Po filmie zwraca się uwagę na kilka motywów, które na płycie mogą rozczarować np. Not In Blood, But In Bond. Co do filmu pierwsze 15-20 minut było rozczarowujące . Później ? szkoda gadać zrobił na mnie duże wrażenie, dobra inteligenta rozrywka. W ostatnim miesiącu byłem na avatarze i sherlocku,i co ? zdecydowanie bardziej podobał mi się sherlock.
Avatar dla mnie to przereklamowana papka i tyle( lubie filmy sf ) koniec kropka.
czekam na wasze opinie

: sob lut 13, 2010 11:55 am
autor: Koper
Akurat pierwsze 15-20 min. Szerloka było jeszcze dobre. Potem papka.

: ndz mar 21, 2010 11:20 am
autor: bladerunner
w filmie w gruncie rzeczy w sposób nie banalny przedstawili ważne kwestie życiowe i dlatego ludzie doceniają takie filmy.
A ja to niby kto jestem

nie człowiek. Dla mnie Avatar obecnie pozostaje największym rozczarowaniem jakiego doznałem w stosunku do oczekiwań. tyle . Tak to jest jak się oczekuje zbyt wiele. Dziwie się, że jednak został bardzo dobrze przyjęty i nawet Wawrzyńcowi się podobał, ale mam nadzieję, ze nie bardziej niż stara trylogia;/
: czw lip 15, 2010 12:04 pm
autor: DanielosVK
Mi się podobał.
Wszak o żadnym arcydziele czy rewelacji mowy nie ma, ale ja się świetnie przy tym filmie bawiłem. Sceneria bardzo mi się podobała, fabuła ciekawa, no i świetna gra Downeya Jr. Muzyka też mi się podobała, ale żeby nikomu się tutaj nie narazić, nie uważam jej za dzieło wybitne.
No, film wywarł na mnie pozytywne wrażenie, czasami widoki Londynu zapierały dech w piersi. Podobno ma powstać kontynuacja - standard w dzisiejszych czasach. Ja tam będę czekał na
Sherlocka Holmesa 2, ciekawe co z tego wyjdzie. Podobno ma zostać rozwinięty wątek prof. Moriarty'ego (tak mu było?). Gorzej, że możliwe, iż zagra go Brad Pitt.