BOX OFFICE

[Mystery]

Skoro Godzilla vs. Kong zdołała osiągnąć 470 mln to Godzilla x Kong stać na dużo więcej. Po 10 dniach ma już 360 mln, starsza konkurencja się kurczy, a nowa dopiero w maju, tak więc cały kwiecień powinien należeć do potworów.

Civil War w R otwarciem raczej nie powali, ale film stać na pierwsze miejsce w b.o. USA i wtedy kolejne weekendy jak w przypadku innych filmów studia A24 mogą przynieść studiu dobrą mamonę i rekordowy dla tego studia budżet 50 mln $ szybko się im zwróci.

[Mystery]

Civil War zarobił solidne 25,7 mln w weekend otwarcia USA i teraz tylko czekać na co będzie stać film w tym tygodniu. Globalnie Godzilla × Kong ma 438 mln, kiepsko sprzedaje się w Europie, nieźle w USA i wizerunkowo tyłek ratują mu Chiny, skąd pochodzi 110 mln $. Ghostbusters: Frozen Empire 160 mln, czyli idzie w rejony wyniku poprzednika (204 mln), ale ciężko będzie go przeskoczyć. Śmiech, że z 3 ostatnich filmów najwięcej zarobił najbardziej krytykowany film z 2016 z 229 mln, ale ogólnie widać, że nie jest to tak kasowa seria, jakby chcieli producenci i której powinno dać się znów odpocząć. Dune 2 684 mln, zarobi ponad 700, ale jak na dłoni widać, że szybka obecność w internetach mocno podcięła skrzydła kinowej dystrybucji. W ten weekend dwa filmy w R, horror Abigail z muzą Briana Tylera i kolejna klapa finansowa Ritchiego "The Ministry of Ungentlemanly Warfare" z muzą Bensteada. W USA dystrybuuje Lionsgate, ale na świecie w późniejszym terminie najprawdopodobniej wskoczy na Prime Video, który zdobył prawa do międzynarodowej dystrybucji.

[Mystery]

Civil War dzięki słabości premier obronił pozycję lidera i w USA ma już 45 mln. Abigail 10.3 mln, The Ministry of Ungentlemanly Warfare 9.3 mln, czyli bez sukcesów i nic tylko czekać jak wpadną na VOD. Godzilla x Kong: The New Empire oraz Kung Fu Panda 4 cały czas zbliżają się do 500 mln, natomiast Dune 2 do 700 mln. W ten weekend jeden głośniejszy tytuł Challengers. Będzie też kolejny "John Wick" Boy Kills World, ale tu raczej kokosów nikt się nie spodziewa.

[Ghostek]

A tymczasem Forbes podaje, że budżet Ant Mana 3 był przekłamany i w rzeczywistości wynosił ponad 320 mln $. Tym samym obraz klęski ostatnich produkcji Marvela jest bardziej druzgocący.

Swoją drogą jakaż to musi być pralnia pieniędzy, że takie gnioty kosztują ponad 300 mln $, gdzie strona wizualna wygląda jakby ktoś tworzył ją 20 lat temu, a taki Godzilla i Kong wyglądający o wiele lepieje potrafił kosztować 1/3 tej kwoty. Ktoś tam w Disneyu uprawia kreatywną księgowość.

[qnebra]

Disney ma jakiś przerażający problem z budżetami filmów, wręcz do wszystkich ich oficjalnych budżetów w blockbusterach spokojnie można dodać 100 mln. Tym gorzej, że te same studia od VFX pracują w całym Hollywood i dla innych wytwórni potrafią robić taniej i z tą samą, a nawet lepszą jakością.

Nie wiem, tak jakby tylko studia po zobaczeniu w wiadomości 'produkcja Marvel, takie i takie ujęcia' mówiły "O Boże, o kurwa" i dawały wyższą cenę już prewencyjnie, po latach doświadczeń z nimi. Czytałem o przypadkach artystów w studiach, że odmawiali pracy nad filmem jak tylko okazywało się, że to film Marvela. By było tym gorzej, parę firm od efektów dosłownie od nich uciekło i nie chcą więcej brać kontraktów z Marvelem. Jeśli tańsza robota dla konkurencji zapewnia im większą stabilność finansową, to po co mają w ogóle tam się pchać.

Na przykład w GxK, podam jako to przykład. Słuchałem niedawno wywiadu z Allesandro Ongaro, VFX supervisor w tej produkcji. Mówił tam w pewnym momencie o scenie walki w zerowej grawitacji, o tym jak wyglądało tworzenie tej sceny. Padły tam słowa w stylu, parafrazując "Upewnialiśmy się, że zgadzają się pozycje piramid i najważniejszych postaci między ujęciami. Takimi drzewami w tle w ogóle się nie przejmowaliśmy, różnią się w każdym jednym ujęciu"

[Wawrzyniec]

Ale na poważnie jest coś nie tak z tymi produkcjami Disneya, tym bardziej, że te wydatki w ogóle nie przeradzają się na jakość tych filmów. I tu piszę szczę o aspekcie wizualnym. Zarówno ten Ant-Man czy ostatni Indy, wizualnie wyglądały słabo. A kosztowały więcej od tańszych i o wiele tańszych produkcji.

[qnebra]

Mój komentarz z innego forum, pasujący w kontekście absurdalnych budżetów filmów Marvela:

Dam Ant-Man 3 w kontekście innych filmów, za kasę jaką wydano na ten jeden film można nakręcić:
- dwie części Diuny za 165 mln każda, lub jedną Diunę 2 i zostanie 140 mln na serial lub następny film
- dwa GxK, całe, zostanie jeszcze 70 mln
- 22 razy Godzilla -1

[Mystery]

Challengers nie podbił kin, 15 mln w USA w szerokiej dystrybucji + 10 ze świata to przy 55 mln budżecie niewiele. Zaskoczyło kosztujące 6 mln Unsung Hero, które zarobiło 7.75 mln, porażkę odniósł natomiast Boy Kills World z niespełna 2 mln z weekendu, oj coś w tym roku filmy w R nie mają łatwo w Box Office. Civil War trzyma się nieźle 56 mln w USA po 3 weekendach i jak będą pełne wpływy z świata, film jako drugi w historii studia A24 powinien przekroczyć stówkę. Dune 2 przekroczyło 700 mln, ma 704 mln i do 720 mln jeszcze powinno dobić. Godzilla X Kong natomiast znacznie przekroczyło 500 mln i ma już 519 mln. Brak blockbusterowej konkurencji sprzyja i film notuje małe spadki i jak tak dalej pójdzie uczyni go najbardziej kasowym filmem serii, lada dzień połknie Godzillę z 2014 (524 mln) i będzie atakować Konga z 2017 (568 mln). 500 mln przekroczył również Kung Fu Panda 4, na koncie 503 mln i wynik Kung Fu Panda 3 (521 mln) w zasięgu ręki. O 200 mln bije się Ghostbusters: Frozen Empire, obecnie 187 mln i nadal chyba chce dorównać Afterlife z 204,3 mln. Ubiegłotygodniowe premiery nadal kiepsko, po drugim tygodniu w USA, Abigail z 18,7 mln, a Ministry of Ungentlemanly Warfare z 15,4 mln. W najbliższy weekend rusza sezon letni. Na dzień dobry, The Fall Guy. Budżet 125 mln, ale na otwarcie daje się teraz około 35 mln, także starsze tytuły jeszcze nie zginą.